
U Przemka w ogródku.
-
- 200p
- Posty: 370
- Od: 29 cze 2009, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Przemka w ogródku.
Witaj Przemku imienniku mojego syna.Masz naprawdę piękny ogród.No a moje ulubione lilie wspaniałe.Też zakupiłam wiosną 2009 lilie u tego sprzedawcy co Ty i pięknie wyrosły i w tym roku jeszcze dokupiłam .Teraz czekam na przesyłkę.Lilie w oczku też masz wspaniałe.Ja w tym roku też je kupiłam i proszę Cię doradż co zrobić aby tak pięknie rozrastała się jak u Ciebie.Ogólnie wspaniale nawet kamienie przepiękne.Zawsze mi się takie podobają ale u nas okolica niestety za dobrze oczyszczona 

Miłośniczka wszystkich kwiatów
- 4rafko4
- 200p
- Posty: 228
- Od: 21 gru 2009, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/Podlaskie/Londyn
Re: U Przemka w ogródku.
Fajna fotorelacja z ogrodu widze że kupiłeś nasionka dyń AG życzę powodzenia w hodowli na pewno ci sie przyda
moje w tym sezonie miały tylko 74,3 kg i 18,3 kg zdięcie u mnie w wątku.
Ps;widzałem też u ciebie tulipany SUPCIO
moje w tym sezonie miały tylko 74,3 kg i 18,3 kg zdięcie u mnie w wątku.
Ps;widzałem też u ciebie tulipany SUPCIO

- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: U Przemka w ogródku.
Chcesz bić rekord4rafko4 pisze:(...)moje w tym sezonie miały tylko 74,3 kg i 18,3 kg zdięcie u mnie w wątku.


Rekord: dynia ważąca 680 kg

http://deser.pl/deser/1,83453,5808318,R ... 80_kg.html
- 4rafko4
- 200p
- Posty: 228
- Od: 21 gru 2009, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/Podlaskie/Londyn
Re: U Przemka w ogródku.
Matemax przecież napisałem że tylko 74,3kg co do tego zdięcia jest to zapewne hodowca z USA a tam jak wiadomo mają inne warunki niż nasze i ta dynia co pokazałeś nie jest najcieższa
Mała ciekawostka
Polski rekord 493kg
Światowy rekord ponad 780kg

Mała ciekawostka
Polski rekord 493kg
Światowy rekord ponad 780kg
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogródku.
Mateusz miejsca to mam dużo a z nawozem tochyba nie będę przesadzał , mam nadzieję że takie ogromne nie wyrosną
.Na opakowaniu jest napisane że w sprzyjających warunkach mogą osiągnąć nawet 100kg
to i tak bardzo dużo
Izo to odwrotnie niż u mnie w oczku już wody prawie nie widać a dookoła luźno. Gdy czyściłem oczko każdego roku wylewałem wodę wybierałem osady, po tym rosły glony, (lilia słabo) a woda była zielona i wyglądała okropnie od kilku lat już nie wymieniam wody latem tylko dolewam, osady i wsypana ziemia są na dnie, woda jest czysta nie ma glonów nitkowatych, pływają różne żyjątka żaby ,traszki,ślimaki i różne owady
. Powstał sprawny ekosystem to w jakim celu miałbym czyścić zmieniac i psuć to. Zbieram jedynie wiosną żgniłe liście lili i innych roślin a jesienią liście z drzew.Mało pracy a dobrze
Przemku sam jestem ciekaw tych dyni ale na takie olbrzymy to się nie nastawiam
Elżuniu witam i dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
, ta lilia rośnie już ponad 10 lat więc miała czas się rozrosnąć
, słabo rosła gdy była w doniczce, teraz rośnie w jutowym worku wypełnionym do połowy ziemią a i na dno wsypana była ziemia i od tego czasu rośnie jak szalona o czym pisałem wcześniej
Rafko witam Ciebie w moim ogródku
.Nawet nie wiedziałem że te dynie moga być tak ogromne, widziałem że jakoś specjalnie przygotowałeś miejsce pod ich uprawę
muszę się jeszcze o nich dokształcić
kupując te nasiona myślałem o tej dyni jak o trochę większym warzywku a to może być taki kolos
Ta odmiana MAMMOUTH podobno słodka i można ją jeść na surowo
to też dla mnie bardzo dziwne



Izo to odwrotnie niż u mnie w oczku już wody prawie nie widać a dookoła luźno. Gdy czyściłem oczko każdego roku wylewałem wodę wybierałem osady, po tym rosły glony, (lilia słabo) a woda była zielona i wyglądała okropnie od kilku lat już nie wymieniam wody latem tylko dolewam, osady i wsypana ziemia są na dnie, woda jest czysta nie ma glonów nitkowatych, pływają różne żyjątka żaby ,traszki,ślimaki i różne owady


Przemku sam jestem ciekaw tych dyni ale na takie olbrzymy to się nie nastawiam

Elżuniu witam i dziękuję za odwiedziny i miłe słowa


Rafko witam Ciebie w moim ogródku





- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: U Przemka w ogródku.
Przemku musiałbyś podlewać chyba non stop bo pisało, że te największe przybierały na wadze kilka kilogramów dziennie 

- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogródku.
Dlatego pozwolę im pokazać co same potrafią lepiej pokombinuję z kwiatkami
. Warzywa są zawsze daleko od domu to wode bym musiał we wiaderkach nosić co to to nie.

- 4rafko4
- 200p
- Posty: 228
- Od: 21 gru 2009, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/Podlaskie/Londyn
Re: U Przemka w ogródku.
przemekg Myśle że dynie AG czyli te olbrzymy też da sie jeść na surowo tylko nie wiem czy komuś będzie smakował smak surowej dyni hehe
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: U Przemka w ogródku.
Surowa dynia nie jest smaczna chociaż zdrowa. Ja robiłam surówkę z marchewką tartą, jabłkiem i majonezem to jeszcze dało się zjeść. Głównie użytkuję pestki do koktajlu błonnikowego, gdzie je mielę z łupinką. A miąższ często ląduje w... kurniku. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogródku.
Rafo
no właśnie mnie tez jakoś nie przekonuje dynia na surowo, a tamta podobno inna
. Masz już doświadczenie z takimi dyniami to tą wielką dynię radzisz uprawiac jako jadalną(czy nadaje się na przetwory) czy bardziej jako ozdoba i duża ciekawostka.


- 4rafko4
- 200p
- Posty: 228
- Od: 21 gru 2009, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/Podlaskie/Londyn
Re: U Przemka w ogródku.
Tak nadaje się na przetwory.
Z moich dyń mama zrobiła soki dynia+jabłko i jakieś kuleczki w słoikach smaku jeszcze nie znam
Z moich dyń mama zrobiła soki dynia+jabłko i jakieś kuleczki w słoikach smaku jeszcze nie znam

- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: U Przemka w ogródku.
a o zasuszaniu dyń na halloween już nie wspomnicie 

- 4rafko4
- 200p
- Posty: 228
- Od: 21 gru 2009, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/Podlaskie/Londyn
Re: U Przemka w ogródku.
Matemax na czas halloween zawsze są świerze więc nie trzeba ich zasuszać .
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: U Przemka w ogródku.
Ja uprawiam cukinie i patisony na leczo. Jeszcze mi się przechowują i są dobre nawet teraz.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogródku.
Rafko dzięki za radę bo gdyby były tylko do ozdoby to mama by mnie chyba z nimi pogoniła.
Aniu a te pestki to z takiej dyni czy z takiej pestkowej co nie mają twardych łupin. Z tym smakiem bywa różnie w ubiegłym roku miałem dynię odmiany Golias (widziałem że Karina ostatnio taką kupiła) i była dużo lepsza od tych do tej pory uprawianych, dużo słodsza i mało włoknista. Mama robiła marynowaną w kwasku cytrynowym i soku ananasowym tak jak się robi cukinię i wyszła super nawet lepsza od cukini na deser nawet ujdzie i już dla kur nie było

Aniu a te pestki to z takiej dyni czy z takiej pestkowej co nie mają twardych łupin. Z tym smakiem bywa różnie w ubiegłym roku miałem dynię odmiany Golias (widziałem że Karina ostatnio taką kupiła) i była dużo lepsza od tych do tej pory uprawianych, dużo słodsza i mało włoknista. Mama robiła marynowaną w kwasku cytrynowym i soku ananasowym tak jak się robi cukinię i wyszła super nawet lepsza od cukini na deser nawet ujdzie i już dla kur nie było
