Aniu, wpadłam z wizytą Szczególną uwagę zwróciłam na kolekcję Epipremnum. Pięknie Ci rosną! E. marble queen mnie urzekło, pięknie się wybarwiło
Przykro czytać o stratach, mam nadzieję, że jednak nie jest tak źle - byle do wiosny. Sama nie mogę doczekać się ciepłej pogody i słońca
Aniu, palmy ładnie rosną, szkoda tej trzeciej, ale trudno, wszystkiego mieć nie można, prawda?
A zanim one urosną do dużych rozmiarów to trochę wiosenek minie więc masz rację, martwić się będziesz jak nie będzie dla nich miejsca
Kasiu epipremnum mi teraz zmarniało....coraz więcej lisków im żółknie Oby tylko wytrzymały do wiosny Och tęsknię już za wiosną i nie mogę się jej doczekać
Aniu dokładnie wszystkiego nie można mieć Dlatego chyba zacznę sprzedawać nadwyżki bo mam tego trochę no i miejsca mi się trochę zwolni na niespodziewane nowości
Aniu, u mnie się te ślicznotki nie trzymają,szkoda.
Wiesz,przyglądalam się bardzo dlugo temu Hipkowi i chyba to jest ten sam?! Na dwóch forach zidentyfikowano go jako H.Calimero. Fittonki są śliczne,niech Ci szybciutko rosną.
Jagódko zima to już daje mi w kość....wcześniejsze nie były takie jak ta ale może już niedługo zacznie topnieć ten śnieg i zrobi się cieplej
Krysiu jedną straciłam a te udało mi się odratować choć i tak są troszkę łyse ale może zaczną wypuszczać nowe listki
Wydaje mi się że mamy identyczne hipcie ale ja to się nie znam
O,raju,to szkoda że Ci padla. One są takie ladne.
A co do Hipków,to jakie by nie byly,to i tak będziemy się nimi zachwycać podczas kwitnienia. Pozdrawiam cieplo.
Krysiu wcześniej aż wstyd się przyznać źle się opiekowałam fittoniami bo myślałam że powinny mieć cały czas mokro Teraz oszczędnie podlewam i stoją w podstawce na kamykach
Zdecydowanie masz rację co do Hipciów Ja swoich już nie mam...miałam czerwonego i biało-różowego