Jak uruchomić sprzedaż roślin ogrodowych?

[Brysiak]

A ja się pochwalę ... całe życie mieszkałem w mieście (praca jako informatyk) i odważyłem się na krok z tematu
Ok 1go 06 2013 jestem zarejestrowanym rolnikiem - hektar na wsi a sprzedaż na swoim w mieście + przepraszam za kryptoreklamę:

[Brysiak]

Kolcowojami zajmuję się już sporo czasu. Badam warunki uprawy, rozmnażania, odporności itp. udało mi się wyselekcjonować rośliny najodpowiedniejsze dla "naszego" klimatu - stąd pomysł na sprzedaż moich sadzonek a idąc krok dalej na założenie w Polsce kilku sporych plantacji Goji. Zajmuję się też kilkoma innymi ciekawymi roślinami między innymi cytryńcem Chińskim.
A co do asortymentu ... niebawem będzie o wiele większy (kwestia 1 tygodnia na przygotowanie miejsca sprzedażowego).
PS. Nawet strona jeszcze w budowie (no i zdjęcia nie poskalowane).

[marcin1515]

na wiosnę będę sprzedawał pierwszy sezon rośliny ogrodnicze, narzędzia,ziemię i inne art ogrodnicze ..

kto mi podpowie co trzeba pozałatwiać jeszcze w urzędach oprócz
-pozwolenia w pioriniena na obrót materiałem siewnym
-kursem i pozwoleniem w piorinie na sprzedaż Śor

-mam zamiar na razie zarejstrować się jako szkółka roślin -dobry pomysł -żeby nie było problemów ze sprzedażą roślin ?

wiem że kasa i paragony będą potrzebne gdy przekroczę pewną kwotę ..

Proszę o rady...

[Reniak]

W powyższym Ci nie pomogę ,ale taka mała sugestia żebyś wziął pod uwagę sprzedaż internetową .Życzę powodzenia

[marcin1515]

o tej sprzedaży internetowej to wiesz bo sam/sama prowadzisz i jesteś zadowolona z wyników -czy tylko gdzieś zasłyszałeś/aś i polecasz ??

bo ja jak widzę co po niektórych co mają taką działalność -to już chyba za duża konkurencja jest w tej dziedzinie i wcale nie ma takich kokosów -co najwyżej koszta pokryte -ale nic ponad to

no chyba że ktoś ma i uważa inaczej ???

Proszę o RADY odnośnie sprzedaży i sklepu ogrodniczego ............................

[heros]

Ja z r oślin - sprzedaży zrezygnowałem , chociaż mam dużą wiedzę o nich .Nasuwa się pytanie dlaczego ; z dobrej szkółki rośliny nie są tanie , społeczeństwo coraz uboższe i straty własne. Jeśli są straty własne powyżej 5 procent ,nie ma się żadnego zysku p.s ja sprowadzam rośliny tylko z przedpłatą dla x klienta .

[marcin1515]

z jakiego woj Pan jest -ja lubelskie ..

chcę uruchomić sklep ogrodniczy w bardzo dobrym punkcie - ale na razie też mi radzono żeby zarejstrować się jako szkółka i na razie tak ciągnąć

kto mi coś pomoże

Marcinie! Zapoznaj się z regulaminem forum. Forum to nie baza ofert! Pozostawiam tylko dyskusję w tym wątku, wszelkie zapytania ofertowe i tym podobne posty usuwam - moderator aniawoj

[Reniak]

Nie ,Marcinie nie prowadzę i nie prowadziłam nigdy żadnej sprzedaży ,ale bardzo dużo kupuje w sklepach internetowych , stąd moja sugestia ,wtedy masz większy rynek zbytu , ale to tylko moje zdanie.

[mirzan]

Kilka osób na forum pisało o biznesie ogrodniczym. Pokończyli studia, sami mnożą rośliny,
projektują ogrody,zakładają ogrody klientom.Praca ciężka,duży szacunek dla nich.
A tu wyskakuje ktoś z pomysłem,poczytam trochę,podpowiedzcie jak zacząć i zadziwię
wszystkich jaki biznes zrobię.Bezczelność,bezmyślność,cwaniactwo?
Powinien to być koniec w tym temacie.

[Tomek_Os]

I oprócz tego mnóstwo ogrodniczych prowadzonych przez osoby z kompletnie innym wykształceniem, za to z weną i chęcią, które dają zyski i rozkwitają. Wybacz Mirzan, ale Twoje opinie można podsumować słowami Marka Twaina: "Trzy­maj się z da­la od ludzi, którzy próbują pom­niej­szać Two­je am­bicje. Ma­li ludzie zaw­sze tak ro­bią, a nap­rawdę wiel­cy spra­wiają, że czu­jesz, że i Ty możesz być wielki."

[_fox_]

Tomku idąc twoim tropem /nie broniąc nikogo/ uzyskasz od takich ludzi bardzo wiarygodne informacje dotyczące rośliny i uprawy, że szok . Sprzedaję trochę roślin na targu i słyszę tą ciemnotę wciskaną ludziom, a jak przyjdzie z reklamacją to wciskają ze to kupujący nie zapewnił odpowiednich warunków a jak ja spytam sprzedającą o takie postępowanie, to odpowiada jak nic nie zdechnie to nie sprzedam drugiej rośliny.

A Mirzan wie co pisze, no może nie każdemu to na rękę ale to niestety prawda i to ta prawdziwa prawda.

[Tomek_Os]

Jacku, chodzi mi tylko o podcinanie skrzydeł takimi wypowiedziami jak Mirzana. Nie trzeba mieć wykształcenia kierunkowego żeby prowadzić taki biznes, można zatrudnić kogoś kto odebrał odpowiednie wykształcenie, jeśli samemu nie czujemy się na siłach. Zwróć uwagę ile osób prowadzi interesy (już nie tylko ogrodnicze) nie mając skończonych dedykowanych szkół. Tylko o to mi chodzi

[_fox_]

Zgadzam się z Tobą ale Mirzan odpisuje na podstawie zamieszczonych postów. Chce ktoś założyć działalność OK niech podczytuje tu i ówdzie ale skoro zadaje dziwne pytania to sorki ale on pisze prawdę, to nie czasy 30 lat wstecz, gdzie co i ile byś nie miał to zeszło. Dobrze jest znać plusy i minusy przed rozpoczęciem działalności.

[Tomek_Os]

Zgadzam się w zupełności, bez rozeznania co i jak trudno cokolwiek osiągnąć. Ale tu jest mowa o handlu, do tego nie trzeba mieć skończonych studiów. Znam wielu ludzi którzy prowadzą działalność handlową z wielkim powodzeniem, a nie ukończyli żadnych studiów, na pewno też takie osoby znasz. Czy im ktoś mówił jak zaczynali: "Może lepiej poczytać trochę i zostać lekarzem,np ginekologiem,bo to dobry interes?". Ja powinienem projektować statki gdybym trzymał się wykształcenia

[_fox_]

Tomku nie będziemy się spierać bo zaraz trafimy na forumowy kompost, dodam tylko że to nie sklep AGD gdzie stoi na ekspozycji jedna sztuka, przychodzi klient płaci i czeka. Tu musisz mieć towar zakupiony i wyeksponowany, a to są koszty a dla laika każda strata rośliny zawyża te koszty, a różny jest klient, ten złośliwy również. Jak Ci się wydaje że powinien napisać że to bardzo dochodowy biznes ? Ten doktorek to przenośnia była, a przynajmniej ja to tak odczytałem. A nie można pisać jak ktoś zaczynał, wtedy były inne czasy.

Życzę wszystkim decydującym się na taką działalność powodzenia. Ja się nie zdecyduję przynajmniej oficjalną z podatkiem, a nadwyżki zawsze mogę sprzedać na podstawie podatku gruntowego.