A tak wyglądają moje w gruncie. Sadzone w lutym do doniczek i posadzone do gruntu w połowie kwietnia.
Jak widać rosną nie równo-pierwsza po prawej to ubiegłoroczna, pozostałe nowe kupione w markecie (nigdy więcej tego nie zrobię).
Za rok będą jeszcze ładniejsze- nie żałuj. Cebule się rozrosną . Jeszcze w tym roku mogą zakwitnąć. Ja na niektóre czekam drugi rok. Widocznie za małe były cebule...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Co zrobić, żeby ponownie zakwitły ?
Pierwsze kwiaty były ok. 1,5 m-ca temu, "strzałki" mocno się rozrosły, ale nowych kwiatów nie ma.
Stoją w donicy, na ciepłej werandzie.
Śliczny, Nelu Ja nawet specjalnie nie zasilam, ale roślinka też się rozrasta:
Wśród tych dziwnych kolorków kryje się też jedna czarna calla, lada dzień otworzy kwiat, więc pewnie się pochwalę ;) W tej chwili wpatruję się jeszcze w odmianę Picasso, zakwitła po raz pierwszy:
Posadziłem sobie już jakiś czas temu nową cebulkę Zantadeschi i wypuściła jak na razie piękne liście ale wypuszcza też młode listki które po jakimś czasie robią się całe żółte.
Prosze o rade co należy z tym problemem zrobić?
Pozdrawiam i z góry dzięki.
M.