A ja na swoją nie narzekam....co prawda nim poszliśmy na swoje jakoś nie dogadywałam się z Nią a teraz jest o 100 razy lepiej.....dużo nam pomogła i jestem bardzo zadowolona
treissi ja tak tylko trochę się gniewam - wyobraź sobie że wyglądasz naprawdę tragicznie, a ktoś za każdym raziem Ci o tym przypomina w taki sposób ;) ale poza tym narpawdę jest super:)
Asiu to może poproś, żeby nie komentowała stanu Twojej buzi, bo źle się z tym czujesz. Myślę, że zrozumie i będzie ok Ja mojej w takiej sytuacji pewnie bym powiedziała "nie wkur... mnie"
treissi problem w tym, że ja ją o to prosze za każdym razem, a ona swoje - chyba jej się to po prostu wyrywa ;) A z Twoją teściową masz aż tak dobrze, czy aż tak źle?;)