No nie wiem szczerzę mówiąc tak ją obserwuję ale jak na razie nie widzę przyrostów
Może coś tam urosło ale nie wiem ile. Ale całkiem przyzwoicie wygląda, to jest nadzieja że nie ma
jej źle u mnie
Dzisiaj miałem koszmar nie dzień. Wszystko się posypało. Koszmar.
I jak pomyśle że jutro znowu do pracy to aż mnie ciarki przechodzą.
Dzisiaj z nerwów brzuch mnie bolał cały czas. Ludzie to potrafią
utrudniać życie innym. Ale cóż teraz pocieszam się tym że ten dzień się
już prawie skończył. Gorzej już chyba być nie może
Na poprawę nastroju to robiłem sesje zdjęciową ale jak to nie pomagało
to wybrałem się na zakupy ogrodowe.
Teraz jest już okej I tylko o kwiatach myślę
Krzysiu zobaczysz następny dzień na pewno będzie lepszy od dzisiejszego Tak to już jest....raz są dobre a raz złe dni ale nie ma co się zamartwiać
Piękne roślinki balkonowe i te domowe
I widzę że szykuje się przesadzanie zielnych