
Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Werbena patagońska
Ja też miałam nasionka z AWN. Nie siałam dużo bo w zeszłym roku kiełkowała jak szalona (ale to była ta "fałszywa") więc nie chciałam mieć nadprodukcji. Teraz na te dwie chucham i dmucham. Jak dobrze pójdzie to jesienią same się rozsieją 

- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Werbena patagońska
A moje niestety wciąż milczą
Pewnie za chwilę wysieję jeszcze jedną partię, może lepiej da sobie radę.

Pozdrawiam, Kasia
Re: Werbena patagońska
Zauważyłam, że lepiej kwitnie werbena wysiana wcześniej do wielodoniczek czy do korytka i w maju wysadzona do gruntu, niż z samosiewek, bo zakwita później pod koniec lipca lub na początku sierpniai nie zdążą się już rozwinąć wszystkie kwiaty jeśli rośnie w mało nasłonecznionym miejscu.
Moja zeszłoroczna werbena:

Moja zeszłoroczna werbena:

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Werbena patagońska
Moje szczepki pobrane z werbeny przezimowanej w garażu ukorzeniły się.
Z siewu, to droga przez mękę.




- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Werbena patagońska
Ja wysiałam, trochę siewek padło zobaczymy czy uda mi się utrzymać choć parę sadzoneczek 

Re: Werbena patagońska
Werbena długo wschodziła (na parapecie zewnętrznym w zimie była), ale teraz "panoszy" się na działce jak perz, nawet w szparach pomiędzy płytkami wyrosła i zakwitła, na trawniku też się się siewki pojawiały
Re: Werbena patagońska
Moja ze 3 tygodnie wschodziła, już myślałam że nic z niej nie będzie. Ale jest klęska urodzaju
Pikowanie mnie przeraża 


- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Werbena patagońska
Moja werbena też kiepsko wschodziła. Najpierw wzeszły tylko 3 sztuki.
Stwierdzilam okej trudno. będę dbała o te 3 sztuki.
I podlewałam i podlewałam i jakieś dwa tygodnie później zaczęły wschodzić kolejne roślinki.
Teraz mam tyle że już nie wiem po co aż tyle wysiałam.
Przepikowałam 1/3 i reszta siedzi w kuwetce do wysieeu. Ale już im baaardzo ciasno...
Stwierdzilam okej trudno. będę dbała o te 3 sztuki.
I podlewałam i podlewałam i jakieś dwa tygodnie później zaczęły wschodzić kolejne roślinki.
Teraz mam tyle że już nie wiem po co aż tyle wysiałam.
Przepikowałam 1/3 i reszta siedzi w kuwetce do wysieeu. Ale już im baaardzo ciasno...
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Werbena patagońska

Ja swoje dwie sztuki miałam pikować w niedzielę a tu.... pojawiają się maluchy

No to czekam z tym pikowaniem a już myślałam, że coś przyśpieszę

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
- Laelia
- 200p
- Posty: 231
- Od: 17 lis 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
A mi zupełnie jak w zeszłym roku werbena nie kiełkuje
. Myślałam, że poprzednio miałam złe nasiona, ale wychodzi na to, że to ja jakieś złe fluidy wydzielam
Obłędu już dostaję, bo tak bardzo chciałabym ją mieć, a ona nie chce i już.


Obłędu już dostaję, bo tak bardzo chciałabym ją mieć, a ona nie chce i już.

Pozdrawiam
Magda
Magda
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
A moja wreszcie kiełkuje, doczekałam się
Wysiałam na pocz. lutego, bardzo długo nic się nie działo. Wtedy włożyłam pudełeczko do lodówki, stało chyba dwa, albo trzy tygodnie, a że nic się nie działo, w niedzielę wyjęłam i postawiłam na parapecie (stwierdziłam, że wyrzucić zawsze zdążę). A tu miła niespodzianka, po dwóch dniach pojawiły się kiełki

Wysiałam na pocz. lutego, bardzo długo nic się nie działo. Wtedy włożyłam pudełeczko do lodówki, stało chyba dwa, albo trzy tygodnie, a że nic się nie działo, w niedzielę wyjęłam i postawiłam na parapecie (stwierdziłam, że wyrzucić zawsze zdążę). A tu miła niespodzianka, po dwóch dniach pojawiły się kiełki

Pozdrawiam, Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Kasiu cierpliwa jesteś.
Po takim czasie to ja dawno bym chyba
posłała pudełeczko do kosza na zielone
Po takim czasie to ja dawno bym chyba
posłała pudełeczko do kosza na zielone

- baudolino
- 50p
- Posty: 78
- Od: 11 mar 2009, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Moja werbena kiełkowała szybko, ale bardzo nie równo. Teraz mam kilkanaście roślinek różnej wielkości, ale nie powalają one rozmiarem. Od czasu pikowania jakoś słabo rosną, możliwe, że nie lubią tego procederu.
Katarzyna