Liliowce - uprawa z nasion

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Witam.Chciałbym pokazać siewkę z tego roku i jej system korzeniowy.Przesadzona do donicy 12x12x21 w maju.tylko palce lizać i czekać na kwiat.

Obrazek

Na tej fotce pierwsza jest siewka która wyrosła z jednego nasionka,bałem się że się zmarnuje ale widać tak ma być.Pierwszy raz zdarzyło mi się że taka siewka się nie zmarnowała.druga siewka to roślinka która już ma przyrosty boczne,takich jest u mnie już kilka.

Obrazek
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce z nasion

Post »

Poczytałam trochę to tu, to tam i mam pytanko.

Podobno najlepiej krzyżować:
diploidalne x di
terta x tetra

Pytanko mam do Was czy udało się Wam (bo podobno też się da) skrzyżować:
tri x tetra
di x tetra

Jakie są Wasze spostrzeżenia i doświadczenia?
I najważniejsze dla mnie pytanie, czy udało się Wam krzyżować pachnące odmiany liliowców tak, że siewki dziedziczyły zapach lub powstawał nowy?

ps. tadeo kiedy i jak wysiewałeś i jakim cudem, żeś podlewał swoje siewki, że już takie giganty? Chyba zakwitną już w tym sezonie :)
Zdradź proszę jakie konkretnie warunki trzeba spełnić, aby Nasze siewki tak wyglądały... Jak uda mi się w tym roku cos zapylić lub chociaz zbiorę jakieś inne nasionka to planuje zacząć z siewem juz na jesieni, bo siewki będą trzymane w growboxie i będą doświetlanie przez 12h. Jakie nawozy i w jakich ilościach powinnam zatosować by do nastepnego sezony pięknie się rozrosły?
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce z nasion

Post »

Nikt sie nie podzieli doświadczeniami? :(

ps. A ty Tadeo nie chcesz zdracić sekretów swoich szybko rosnacych siewek? :)

ps.2 U mnie kilka kwiatów już zapylonych. Zobaczymy czy zawiążą się nasiona :)
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Liliowce z nasion

Post »

W liliowcach jestem zakochana trzeci rok. W ubiegłym roku postanowiłam trochę poeksperymentować. Przenosiłam pyłek na znamiona słupka tej samej rośliny. Chyba się udało, bo zebrałam około 100 nasion. W połowie stycznia umieściłam je w lodówce w szufladzie. Po 2 tygodniach wysiałam. Wzeszły rewelacyjnie dobrze i teraz mam w gruncie 80 siewek. Zasilam je co kilka dni roztworem z gnojowicy i czekam co mi wyrośnie a może i zakwitnie. Sama na to nie wpadłam. Wyczytałam to w Forum - pięknie wszystkim dziękuję za te informacje i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce z nasion

Post »

Henryko pochwal się proszę zdjęciami :)

Gratuluję udanego zapylania :) Ja zwariowałam na punkcie zapylania liliowców i lilii i jak tylko mam okazję to ścinam pylniki, wsadzam do woreczków strunowych i zamrażam, co by w razie potrzeby użyć :)

Na razie z tych wysokich odmian liliowców o dużych kwiatach (to chyba są tetrapliodalne?) miałam tylko do dyspozycji kwiaty czerwone i te rudawe, pomiksowałam je i zobaczymy czy cos z tego wyjdzie :) Teraz czekam, aż zakwitną mi te niskie o mniejszych kwiatach :)

Za to sporo miksów z zapylaniem zrobiłam na liliach.. żółty pyłek na czerwone kwiaty i na odwrót, pomarańczowe na żółte, czerwono-pomarańczowe z żółtymi... i na odwrót :)

Zapyliłam również lilię św. Józefa jej własnym pyłkiem , co by rozmnożyć tę pachnącą piękność :)
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Liliowce z nasion

Post »

Sylwio, problem w tym, że ja naprawdę jestem początkującą forumowiczką - z pierwszej połowy XX wieku, ale mam nadzieję, że się tego wszystkiego nauczę i wtedy będę wklejać zdjęcia liliowców i lilii, których też trochę uzbierałam. Proszę trzymaj kciuki za mnie.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce z nasion

Post »

Dasz radę :) Na FO bardzo ładnie opisali jak zamieszczać zdjęcia wg ich wskazówek sama dałam radę :)
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Sylwio.pamiętaj -tetraploidalne z tetra a diploidalne z diploidalnymi.Ponoć można tetra z diplo.niestety ja jestem w szkole podstawowej liliowcowej i na razię mój nos nie pozwala na tworzenie nowych zapachów.Może ktoś ma takie zdolności zapachowe.
Henryko szkoda twojej pracy do zapylania tym samym kwiatem.Jest tyle innych nawet starszych odmian że kiedy będziesz czekać na nowy kwiat to czekaj na nieznany.
Sylwio wszystkiego się dowiesz o moich siewkach i poczytasz w tym wątku lub w moim.Pozdrawiam Tadeusz

P.S. A moje nasienniki wyglądają dziś tak

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Liliowce z nasion

Post »

Wow zazdroszczę ;:oj Zobaczymy czy u mnie zawiążą :) Dam znać jak coś :)
Awatar użytkownika
romantroc11
50p
50p
Posty: 61
Od: 20 cze 2009, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Liliowce z nasion

Post »

A warto się pobawić w zapylanie i poczekać na efekty nawet kilka lat, bo wychodzą nawet i takie :
Obrazek
Pozdrawiam, Roman.
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Liliowce z nasion

Post »

Tadeo dziękuję pięknie za podpowiedz, skorzystam z niej. Przyznam, iż to, że z zebranych nasion coś wyrosło jest dla mnie znaczące, a jak zakwitną to będę się cieszyć jak dziecko. Przy następnym kroku podniosę sobie poprzeczkę i zacznę krzyżować. Mam kilka odmianowych liliowców.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Roman.Piękny,napisz po jakich rodzicach.
Henryko.i tak właśnie podnosi się adrenalinka,jak zakwitnie coś takiego jak u Romka.Początki już zrobiłaś to teraz czas na następny krok.
Awatar użytkownika
romantroc11
50p
50p
Posty: 61
Od: 20 cze 2009, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Liliowce z nasion

Post »

Tadeo, rodzice tego liliowca to Megatron i Rolling Raven.
Pozdrawiam, Roman.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Romek.Rolling Raven mam ale nie mam Megatrona,czy masz więcej Gossarda.Wygląda że jest ciemniejszy po Rolling Raven i chyba ma szersze płatki.Ale ogólnie jest super.Pozdrawiam Tadeusz
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Liliowce z nasion

Post »

Tadeo, dziś wykonałam pierwsze krzyżowanie Billa Norisa z nieoznaczoną pomarańczowo-czerwoną ,bardzo falbaniastą siewką od Emila. Kiedy zakwitną inne liliowce będę dalej eksperymentować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”