Orzech włoski - cięcie
Re: Orzech włoski - cięcie
Cięcie tylko w czerwcu. Ja mam sporo uszkodzeń po mrozach i też cierpliwie czekam na termin.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8109
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - cięcie
"Tytuł: Re: Orzech włoski - cięciePostNapisane: Pn 29 mar 2010 00:03
---
No i mamy nowy rok. Mam dwa piekne orzechy. Dziadkowie posadzili je w latach 50-tych. Teraz to ogromne drzewa.Oczywiscie bardzo blisko domu.Wiadomo ze teraz zagladaja nam przez okna. W zeszlym roku staralam sie troszke je przyciac i smarowalam masciami. Plakaly.
Przeczytalam ze najlepiej ciac w sierpniu.Czyli powinnam te powazne ciecia zostawic na sierpien?
Pozdrawiam.
kozula
Tytuł: Re: Orzech włoski - cięciePostNapisane: Pn 29 mar 2010 21:07
Postów: 1855
Skąd: Podkarpacie
Takie są zalecenia . Mniejsze cięcie można bezpiecznie wykonać po wypuszczeniu liści ( wtedy już nie płaczą ) . Dużego cięcia nie zaleca się w terminie wiosennym , ponieważ pobudza ono zbyt silny wzrost wegetatywny . Sierpień jest takim terminem w którym orzech nie wypuści już nowych pędów i jednocześnie zdąży wygoić rany przed zimą .
Pozdrawiam , kozula ."
To odpowiedz kozuli z tego watku, proponuje znaleźć chwilkę i poczytac podpowiedzi Ani, naprawdę warto.
---
No i mamy nowy rok. Mam dwa piekne orzechy. Dziadkowie posadzili je w latach 50-tych. Teraz to ogromne drzewa.Oczywiscie bardzo blisko domu.Wiadomo ze teraz zagladaja nam przez okna. W zeszlym roku staralam sie troszke je przyciac i smarowalam masciami. Plakaly.

Pozdrawiam.
kozula
Tytuł: Re: Orzech włoski - cięciePostNapisane: Pn 29 mar 2010 21:07
Postów: 1855
Skąd: Podkarpacie
Takie są zalecenia . Mniejsze cięcie można bezpiecznie wykonać po wypuszczeniu liści ( wtedy już nie płaczą ) . Dużego cięcia nie zaleca się w terminie wiosennym , ponieważ pobudza ono zbyt silny wzrost wegetatywny . Sierpień jest takim terminem w którym orzech nie wypuści już nowych pędów i jednocześnie zdąży wygoić rany przed zimą .
Pozdrawiam , kozula ."
To odpowiedz kozuli z tego watku, proponuje znaleźć chwilkę i poczytac podpowiedzi Ani, naprawdę warto.
Pozdrawiam! Gienia.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski - cięcie
Ja optuję za terminem lipcowym, rany mają więcej czasu na wytworzenie wałka kalusowego, a w przypadku orzechów to ma duże znaczenie. Końcówka czerwca też dopuszczalna.
Słabsze orzechy po cięciu sierpniowym mogą mieć problem z regeneracją.
Słabsze orzechy po cięciu sierpniowym mogą mieć problem z regeneracją.
Re: Orzech włoski - cięcie
Ja ciąłem końcem czerwca właśnie i rany ładnie się goiły.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 29 sie 2017, o 14:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2
Ja mam w swoim ogrodzie bardzo dużego orzecha. Kiedy najlepiej przycinać takie drzewo?
Drzewo rozrosło się bardzo do góry i po bokach, a chciałbym, żeby było bardziej zadbane i miało jakiś regularny kształt.
Drzewo rozrosło się bardzo do góry i po bokach, a chciałbym, żeby było bardziej zadbane i miało jakiś regularny kształt.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 7 paź 2017, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Orzech włoski - cięcie
Witam, czy jeszcze w październiku można przyciąć orzecha ? Chodzi o ucięcie 3 gałęzi od dołu.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Orzech włoski - cięcie
Mój dziadek miał 'na wschodzie' sad orzechowy. Po wojnie już w nowym miejscu pierwsze co, to nasadził orzechów gdzie się dało. Nigdy nie przycinał gałęzi. Twierdził, że "orzecha nie wolno ciąć, tylko trzeba go bić" - w związku z czym chodził z wielkim drągiem i tłukł po gałęziach gdzie popadło. I to działało.
Sporadycznie wycinał gałęzie, które np. rosły za nisko i przeszkadzały. Moja mama postępuje z orzechami tak samo. Rosną pięknie, bogato owocują, mają po kilkadziesiąt lat.
Sporadycznie wycinał gałęzie, które np. rosły za nisko i przeszkadzały. Moja mama postępuje z orzechami tak samo. Rosną pięknie, bogato owocują, mają po kilkadziesiąt lat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3771
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Orzech włoski - cięcie
zimek81 wiosną jak przyrosty będą miały z 10 cm, teraz będzie płakał i ranę zasiedlą grzyby.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 7 paź 2017, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Orzech włoski - cięcie
Ok, dzięki za podpowiedz. Z porad kolegi też skorzystam 

Re: Orzech włoski - cięcie
Ja przycinałem gałęzie orzecha na początku marca i teraz sączą się soki. Zalepiłem końce tych przyciętych gałęzi ziemią ale to nic nie dało Teraz zastanawiam się czy ta ziemia była dobrym pomysłem i co teraz mogę zrobić
Re: Orzech włoski - cięcie
Teraz to tylko usiąść i płakać.
A tak na poważnie - też kiedyś musiałem przyciąć orzecha w lutym, płakał aż do puszczenia pąków ale nic się z nim nie działo. Wydaje mi sie że słabej rósł.

A tak na poważnie - też kiedyś musiałem przyciąć orzecha w lutym, płakał aż do puszczenia pąków ale nic się z nim nie działo. Wydaje mi sie że słabej rósł.
Re: Orzech włoski - cięcie
Wyczyść miejsca cięcia i posmaruj markową maścią ogrodniczą (koniecznie wymieszaj przed użyciem). Ona bardzo dobrze zasklepia tkanki rośliny i szybko zasycha.martin3 pisze:Ja przycinałem gałęzie orzecha na początku marca i teraz sączą się soki. Zalepiłem końce tych przyciętych gałęzi ziemią ale to nic nie dało Teraz zastanawiam się czy ta ziemia była dobrym pomysłem i co teraz mogę zrobić
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski - cięcie
Ojj, nie radziłbym mocno ciąć. I tak będzie szybko odrastał, a rany u orzecha ciężko się goją. Może lepiej usunąć kilka zacieniających gałęzi z dolnych partii korony. Zamieszczaj na przyszłość zdjęcia w odpowiedniej orientacji, bo w komputerze ciężko się je ogląda bokiem.
Re: Orzech włoski - cięcie
Dzisiaj przycinałem swojego orzecha. Zero wycieku soków. Ciekawe czy jutro zacznie płakać.
To już po pierwszym cięciu standard że trzeba co roku wycinać 3 metrowe wilki.Ojj, nie radziłbym mocno ciąć. I tak będzie szybko odrastał,
I co z tego, orzech ma długowieczne i twarde drzewo więc nawet jak jest duża martwa tkanka to nie przeszkadza.a rany u orzecha ciężko się goją.