Madziu, strawi, strawi
Połowę chlebka porwała już Przyjaciółka, więc nie będę się tuczyć..........
A oto przepis na
zakwas
1.Do sporego, szklanego naczynia /najlepiej słoik 1l/ włożyć:
5 dkg mąki żytniej typ 2000
50 ml letniej wody/przegotowana/. Wymieszać i odstawić na dobę w ciepłe miejsce 24-26 stopni
2.Do mikstury dodać 10 dkg tej samej mąki i
100 ml wody.Odstawić w ciepłe miejsce na kolejną dobę.
3. Do mieszanki dodać znowu 10 dkg mąki i 100 ml wody. Wymieszać i zostawić w cieple na 12 godzin.Gotowe.
Jeżeli pieczemy chleb na tak młodym zakwasie, to proponuję zwiększyć jego ilość jeszcze o ok. 1/3 więcej, niż jest w przepisie lub dodać łyżeczkę drożdży.
3 duże łyżki zakwasu trzeba zostawić,aby powstał następny zakwas na kolejny wypiek. Dodajemy porcje mąki i wody jak wyżej.
Zakwas przechowywać najlepiej w lodówce, przykryty folią spożywczą. Aby nie ,umarł', ja dokarmiam go raz na tydzień, dodając ok. 5 dkg mąki i mieszam.
Zakwas z lodówki trzeba uaktywnić - przed pieczeniem wyjąć go na 12 godzin ,postawić w ciepłe miejsce, wymieszać. Ja dodaję wtedy łyżeczkę cukru.
