Witam Wszystkich Serdecznie!
Beatko! Dziękuję za podpowiedzi o impregnacie. Dziś właśnie zabrałam się za malowanie altanki. Na razie powolutku mi to idzie, gdyż nie wszystkie deski zostały doszlifowane. Na razie udało mi się pomalować z dwóch stron dolny poziom. Najpierw kładę 2 warstwy bezbarwnego impregnatu. Potem nakładam kolor. Efekty - jak już będzie gotowe to powiem - jak na razie to nie wiem. Najpierw mi się podobało, na zdjęciach wychodzi inaczej.
Gosiu! Środkowa kratka jest podnoszona, bo można się za nią skryć, albo i nie w zależności od nastroju i pogody za oknem. Altana będzie miała charakter otwarty więc wszelki gość mile widziany. Nie będę w niej raczej trzymać nic cennego więc i nie mam po co zamykać. Być może nie będzie nawet wbudowanych drzwi. Jak na razie dumam jeszcze nad kolorami.
Chodzi o to na jaki kolor pomalować kratki na jaki listwy itd. Listwy to pójdą raczej na kolor dębu bielonego ze Śnieżki. szczebelki na tarasiku ??? Białe, naturalne, niebieskie ? A może wprowadzić trzeci kolor ?
Wzięłam się dziś za to malowanie i już mnie przestała reszta wkurzać, no może poza kolejką w urzędzie i tym że nic nie załatwiłam i straciłam czas. Czasem chyba tak musi być coś musi zirytować, żeby coś cieszyło.
Jolu, Dominiko, Basiu!! dziękuję za wszelkie pochwały dotyczące wyglądu altanki, szczególnie te dla taty. oczywiście wszystko przekazuję mu na bieżąco i on się bardzo z tego cieszy.
Dominiko! Witam Cię u mnie. Kibicuj i obserwuj, bo to potrzebne. szczególnie jak będę kopać. Jak na razie to będę znowu pryskać chyba. Ale jeszcze nie wiadomo jak będzie, bo na jutro znów burze zapowiadają.
Z zakupami zaszalałam rzeczywiście. Teraz nie wiem gdzie to posadzić, bo teren jeszcze nie przygotowany. Coś mi się wydaje, że będzie masę przesadzen po tych nasadzeniach...