Śliwy - OPRYSKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7991
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Na pewno nie z powodu oprysku olejem, to musi być inna przyczyna. Drzewka może są chore. Pooglądaj je czy nie przyplątały się jakieś zmiany rakowe ? Czy np. na śliwie nie pokazują się malusie owocniki huby? A może są stareńkie?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7062
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Śliwy - OPRYSKI
Jabłoń jest stareńka , dawno bym ją wycięła , ale nie mam pozwolenia od M.
To Lobo. Uwielbiam je , może i dlatego nie stawiam na swoim .....
śliwka to samosiejka, rośnie za altanką , nie ma za dużo dostępu do słońca.
Tą chyba wytnę , póki młoda i cienka. Rodzi już owoce , ale w sumie szału nie ma ....
To dobrze ,że nie od tego oprysku , bo biłam się z myślami , czy pryskać w tym roku olejowym czy nie . A oprysk pomógł. Było zdecydowanie mniej mszyc


śliwka to samosiejka, rośnie za altanką , nie ma za dużo dostępu do słońca.
Tą chyba wytnę , póki młoda i cienka. Rodzi już owoce , ale w sumie szału nie ma ....
To dobrze ,że nie od tego oprysku , bo biłam się z myślami , czy pryskać w tym roku olejowym czy nie . A oprysk pomógł. Było zdecydowanie mniej mszyc
Re: Śliwy - OPRYSKI
Samemu zawsze pod śliwą kładę plandekę na całą ziemię, bardzo skutecznie to też ogranicza potem ich robaczywienie. Szkodniki z ziemi nie wyłażą aby wpełznąć na drzewo i nowe śliwy zarazić.
Pozdrawiam Sandra. Regulamin zaprasza....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7991
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Nie zadusisz trawnika pod śliwą? Bo myślę, że masz trawnik, jeśli ktoś ma grządki to taka metoda nie wchodzi w grę. Na nasionnice też stosują przykrywanie ziemi pod czereśnią . Ale to tylko jedno pokolenie. Sliwkoweczki to dwa pokolenia , i to latające. (a nie pełzające )na inne drzewka, na gruszy i jabłoni też je łapałam w pułapki lepowe. Rosły obok.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwy - OPRYSKI
Olejem opryskałem zgodnie z wytycznymi Gieni
Miedzian mam już kupiony, tylko muszę coś zrobić z opryskiwaczem, bo mnie wnerwia. Kupiłem już wąż długi Marolex, tylko nie wiem czy mi będzie pasować do innego opryskiwacza
U mnie to ciągle wiatr i to w dodatku kręci tak, że siebie też opryskam zawsze. No, ale może dlatego nie mam robaków?

Miedzian mam już kupiony, tylko muszę coś zrobić z opryskiwaczem, bo mnie wnerwia. Kupiłem już wąż długi Marolex, tylko nie wiem czy mi będzie pasować do innego opryskiwacza

U mnie to ciągle wiatr i to w dodatku kręci tak, że siebie też opryskam zawsze. No, ale może dlatego nie mam robaków?

-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Śliwy - OPRYSKI
Czy można między innymi opryskać śliwy preparatem olejowym czy już za późno?
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7991
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Oprysk olejem robimy w okresie bezlistnym, do końca marca, na suche drzewka i najlepsza temperatura to około 10*C. Nie opryskuje się przy wysokiej temp. Trzeba solidnie opryskać, tak aby aż olej spływał po korze. Olej nie tylko wydusi szkodniki ale też ograniczy rozwój niektórych patogenów, ( np. pleśni ), które też zimują na drzewie.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Śliwy - OPRYSKI
Wybacz, że ponowie pytanie ale jestem obecnie w Holandii ale tu wegetacja przyspieszona wiec jak krowie na granicy można jeszcze prysnąć czy już za późno? Moja mama będzie robić oprysk ewentualnie ja tylko daje wytyczne a w obecnej sytuacji sam nie wiem czy jeszcze można np na grusze japońskie które maja już widoczne pąki kwiatowe choć jeszcze nie kwitną czy inne owocowe w tzw fazie mysiego ucha.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7991
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Oczywiście, mama może prysnąć. Mysie uszko może być. I niech sobie zrobi roztwór w ciepłej (nie gorącej) wodzie ). Olej tworzy taką powłokę i udusi szkodniki, i utrudni dostęp patogenom. Są i wady oprysku olejem, jeśli są już listki, mogą się pojawić plamki na liściach, zwłaszcza jak ktoś opryskuje w pełnym słońcu i w wysokiej temperaturze.
Pozdrawiam! Gienia.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 737
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Śliwy - OPRYSKI
Witaj Gieniu, mam do Ciebie pytanie, czy słyszałaś o oprysku kwitnących jabłoni i śliw 1% mocznikiem?. Kilka dni temu na targowisku pytałam sadownika czym pryska i kiedy jabłonie i śliwy na moniliozę i owocówkę, jaką stosuje chemię ?. Powiedział mi że nie ma problemu z moniliozą, a 1% mocznik rozkładając się daje zapach nieprzyjemny dla owocówki. Robaki zdarzają się w owocach, ale rzadko.
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7991
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Aniu, nie słyszałam. Pytałaś sadownika, który handluje owocami czy sadownika - szkółkarza ? Skądinąd wiem, że sadownicy mają swoje sposoby i triki, którymi raczej niechętnie się dzielą z postronnymi osobami.
Mamy na forum sadowników pełną gębą, może coś niecoś podpowiedzą.
Jednego nie rozumiem, jak oprysk mocznikiem na kwitnące drzewka ma pogonić owocówki, te szkodniki atakują o wiele później, długo po kwitnieniu. Może miał na myśli owocnicę.
Mamy na forum sadowników pełną gębą, może coś niecoś podpowiedzą.
Jednego nie rozumiem, jak oprysk mocznikiem na kwitnące drzewka ma pogonić owocówki, te szkodniki atakują o wiele później, długo po kwitnieniu. Może miał na myśli owocnicę.
Pozdrawiam! Gienia.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 737
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Śliwy - OPRYSKI
To nie był handlarz, znam go od lat, sprzedaje swoje owoce w niedużych ilościach, ma sad w którym kiedyś pracował, a ten został zlikwidowany jak PGR-y. 40 lat temu sady ciągnące się przez wiele kilometrów przyciągały wzrok egzotycznym wyglądem, bo drzewa miały kilka długich, prawie poziomych konarów i pędy owoconośne cięte były bardzo krótko , ale owoców było dużo i bardzo smaczne. Nie bardzo chciał mi powiedzieć o tych opryskach i tak jakby na odczepnego powiedział że wyrzuca pod drzewa świeży obornik w niedużych ilościach i mocznik który się ulatnia jest niemiły dla robaka, ale można też opryskać 1% mocznikiem. Powtarzam jego wypowiedź.
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10687
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Śliwy - OPRYSKI
Naszukałam się na temat metody oprysku 1 procentowym mocznikiem w czasie kwitnienia i
nic nie znalazłam .
Jedyne co znalazłam , że oprysk 5 procentowym mocznikiem w fazie opadania liści jesienią
ogranicza choroby grzybowe , ale to metoda znana .
Co do oprysku wiosennego , to znalazłam , że niskoprocentowy oprysk przed kwitnieniem polepsza
zawiązywanie owoców . Nie można takiego oprysku robić w czasie kwitnienia .
nic nie znalazłam .
Jedyne co znalazłam , że oprysk 5 procentowym mocznikiem w fazie opadania liści jesienią
ogranicza choroby grzybowe , ale to metoda znana .
Co do oprysku wiosennego , to znalazłam , że niskoprocentowy oprysk przed kwitnieniem polepsza
zawiązywanie owoców . Nie można takiego oprysku robić w czasie kwitnienia .

-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Śliwy - OPRYSKI
Chcę wykonać oprysk na owocnicę żółtorogą środkiem Mospilan - pod koniec kwitnienia śliw. Nie wykonałem wcześniej oprysku na brunatną zgniliznę. Czy mogę zastosować jakiś środek ochrony roślin połączony z Mospilanem aby wykonać jeden oprysk na owocnicę i brunatną zgniliznę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7991
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - OPRYSKI
Tak, mospilan można łączyć ze środkami grzybobójczymi z wyjątkiem środków miedziowych. Dodaj sobie jeszcze jakiś adiuwant - np. Protektora. Z tym że jeśli użyjesz Protektora to dodajesz do wody ciepłej- bo taki jakiś oleisty , lepiej się rozpuści w ciepłej wodzie. A potem dopiero dodajesz rozrobione preparaty.
Pozdrawiam! Gienia.