Na ciężką glebę czereśnia jako podkładka często lepiej się sprawdza, choć mniej odporna na mrozy. Jednak w Karpatach rośnie naturalnie, dziko - mrozoodpornością bym się nie martwił. Od antypki silniejsza we wzroście - ale np łutówka na antypce ma 2 m, ja tam wolę większe, choćby po to by koronę mieć nad śniegiem

Jeśli o czereśnie chodzi - młode drzewka łatwo marzną, ale stare już wytrzymają więcej. Odporne na mrozy wcześniej gdzieś wymieniałem, ale to w opisach odmian jest - z tym że trudna sprawa, bo bardziej zależy od przebiegu zimy niż samej temperatury, a także od chorób (bywa że kupi sie czymś zarażone); najtwardsze to np. Donissena, Seneka, Bladoróżowa i Buttnera. Burłat, Van, Hedelfińska też w miarę odporne. Te obecnie popularne w uprawie to południowe gatunki, zwykle mało odporne.
