Datura,dyskusje,prezentacje kwitnień cz.II (03-11.2008)
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
witaj Marusmk obyś naprawde się mylił jest to moja pierwsza datura i byłoby jej szkoda
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Zosiu, nic jej nie będziezofia majowska pisze:a po poludniowej burzy wyglądała tak -czy nic jej nie będzie?



Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilona
Witaj Zosiu. Szczerze mówiąc to sama byłam zaskoczona rozmiarem kielicha.zofia majowska pisze:wandziu piękny nabytek a jaki wielki kwiatek

Pozdrawiam Wanda
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Bo Brug.( datura) mają to że się wybarwiają
Najładniej wyglądają po drugiej nocy:)
Jeśli im się stworzy optymalne warunki to się wybarwią bardzo intensywnie.
Odżywka jest tu bardzo ważna i temp.,nasłonecznienie( jedne odmiany lubią inne nie).




Najładniej wyglądają po drugiej nocy:)
Jeśli im się stworzy optymalne warunki to się wybarwią bardzo intensywnie.
Odżywka jest tu bardzo ważna i temp.,nasłonecznienie( jedne odmiany lubią inne nie).
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Witaj Wandziu masz rację jest różowa a ja myślałam że to jakieś cudo przyrody
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Iwonko masz racje, po pierwszej nocy to widać dokładnie jaki kolor jest 

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 26 maja 2008, o 15:32
- Lokalizacja: Włocławek
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Datura jest trująca (ale tylko po zjedzeniu) należy uważać na zwierzęta oraz dzieci, by nie połykały części rośliny. Datura zawiera m.in alkaloidy: atropinę, hioscyjaminę i skopolaminę, po których spożyciu można dostać nudności i halucynacji.mariokujaw pisze:Witam mam pytanie czy datura jest trująca , zacząłem mysleć o kupnie ale teściowa zaczęła mi nawijac że jest trująca , że ma silne soki że dzieci dotkną i nieszczęście gotowe.
Prawda to czy bzdury???
źródło: Kochajmy ogrody
Ja mam je tyle lat i jeszcze się nie zatrułam, zawsze myje ręce po pracy przy daturach no ale zawsze trzeba myć ręce po pracy w ogrodzie

Szczerze mówiąc jak bym się patrzała która roślina jest trująca to w moim ogródku bym miała 3/4 mniej roślin.
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
[quote="Awe"]Witajcie,
ze dedykacją dla Wandy (wanda509) moja tegoroczna datura...
[/quote
Witaj Ewo.. Dziękuje
Piękną masz daturkę. Ciekawa jestem czy długo utrzymują się na niej kwiaty? Zauważyłam że moja różowa nie zbyt lubi słońce... Kwiat pięknie się rozwija na wieczór a podczas dnia jeśli stoi w pełnym słońcu...więdnie. Innym nie przeszkadza pełne słonce. Dlatego przestawiłam go w mniej słoneczne miejsce i cieszę się kwiatami co najmniej dwa dni dłużej..
Pozdrawiam Wanda
ze dedykacją dla Wandy (wanda509) moja tegoroczna datura...


Witaj Ewo.. Dziękuje

Pozdrawiam Wanda
Wandziu,
jak robiłam to zdjęcie (ok.13-tej) datura chroniła się w cieniu dużego drzewa, ale już ok.18- tej po kilku godzinach w palącym słońcu wyrażnie była padnięta. Jest wsadzona do ziemi i nie mogę jej przenieść. W zeszłym roku w tym samym miejscu rosła żółta dubeltowa i super funkcjonowała, wręcz wyrosła na giganta.
Zobaczymy jutro...
jak robiłam to zdjęcie (ok.13-tej) datura chroniła się w cieniu dużego drzewa, ale już ok.18- tej po kilku godzinach w palącym słońcu wyrażnie była padnięta. Jest wsadzona do ziemi i nie mogę jej przenieść. W zeszłym roku w tym samym miejscu rosła żółta dubeltowa i super funkcjonowała, wręcz wyrosła na giganta.
Zobaczymy jutro...
Pozdrawiam Ewa
Witaj Ewo.. Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak zareaguje poszczególna odmiana na słońce... Tak jak napisała wcześniej Iwona jedne potrzebują większego nasłonecznienia do wybarwienia się kwiatów a inne nie... Tak samo jest z utrzymaniem się kwiatów.. Jedne świetnie dają sobie rade w pełnym słońcu a inne nieAwe pisze:Wandziu,
jak robiłam to zdjęcie (ok.13-tej) datura chroniła się w cieniu dużego drzewa, ale już ok.18- tej po kilku godzinach w palącym słońcu wyrażnie była padnięta. Jest wsadzona do ziemi i nie mogę jej przenieść. W zeszłym roku w tym samym miejscu rosła żółta dubeltowa i super funkcjonowała, wręcz wyrosła na giganta.
Zobaczymy jutro...




Pozdrawiam Wanda