Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Te jaśniejsze paseczki?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Sprawdź pod kątem szkodników, ale ta zielistka jest po prostu zabiedzona.
I nie chodzi tutaj o sporadyczne przesadzenie, ale zbyt ciemne stanowisko, ale też pewnie o nieprawidłowe albo nawet brak nawożenia.
Jeśli roślina będzie traktowana tak po macoszemu, to trudno oczekiwać żeby jej stan był w porządku.

1. Rośliny powinno się przesadzać regularnie, czyli mniej więcej co około 2 lata do przepuszczalnego podłoża, najlepiej sprawdza się mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 3:1, na dno drenaż i doniczka z podstawką. Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni.

2. Zielistki lubią słoneczne stanowisko, więc półka, szafka, itd z dala od okna odpada. Postaw najlepiej na parapecie.

3. Rośliny potrzebują pokarmu, nawozimy regularnie najlepiej mineralnym nawozem do roślin zielonych co dwa, trzy tygodnie w okresie wegetacji. Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc.

Do tego najlepiej wziąć szkło powiększające i sprawdź dokładnie liście czy się coś nie rusza. Jeśli znajdziesz takie małe ruszające się brązowe kreseczki to będą wciornastki, zrób wtedy oprysk Mospilanem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
OlgaK
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 sie 2021, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry,

rozmawiałam z mamą, która hoduje właśnie te zielistki, faktycznie przesadza je dość rzadko (raz na 3 lata, niektóre niestety nawet rzadziej). Ale powiedziała mi, że zaczęły marnieć, kiedy użyła nawozu z biohumusem i zastanawia się, czy po prostu nie użyła go za dużo :/ Czy to może być efekt - przenawożenia? Dodam, że te rośliny rosną w moim domu rodzinnym od lat, odkąd pamiętam i zawsze pięknie rosły. Nie był przestawiane, więc to nie jest kwestia nasłonecznienia, w mieszkaniu jest bardzo jasno. A teraz nawet przeszczepki włożone do wody do ukorzenienia są atakowane przez to usychanie...
Załączam jeszcze zdjęcie, jak wyglądają chore liście od spodu - są na nich czarne, małe punkciki, które dają się przesunąć palcem... Będę wdzięczna za pomoc, bo serce boli, zawsze te rośliny były chlubą mamy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 278
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Na tych zdjęciach wyraźnie widać, że to są wciornastki. Czarne punkty to ich odchody. Zrób oprysk Mospilanem.
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Biohumusem nie można przenawozić. Interwencyjnie można nawet nim podlać bezpośrednio z butelki.

W każdym razie i tak przesadź do nowego podłoża i przesadzaj regularnie co 2 lata. Szkodniki, szkodnikami ale zbyt rzadkie przesadzenie plus stanowisko plus nawożenie zbyt słabym nawozem też ma swój wpływ na kondycję rośliny.

Oprysk zrób wszystkim roślinom, bo szkodniki dość łatwo się przenoszą z jednej na drugą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
OlgaK
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 sie 2021, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Bardzo dziękuję za wszystkie porady! Zrobimy oprysk i dodatkowo poprzesadzamy rośliny. Będzie z tym trochę pracy, bo mama ma bardzo dużo tych roślin :) Ale chciałam jeszcze zapytać o możliwe przyczyny zarażenia, czy po prostu rośliny są już stare i gorzej sobie radzą ze szkodnikami? Czy też właśnie za rzadkie przesadzanie? Pytam, żeby w przyszłości uniknąć takich problemów. Na pewno nie przynosiłam do mieszkania żadnej nowej rośliny, więc wykluczam zarażenie od innego osobnika. No i od lat te rośliny rosły w bardzo dobrym stanie.

Doczytałam, że jednak za rzadkie przesadzanie. Dziękuję!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

W uprawie każdy czynnik ma znaczenie.
Najważniejsze żeby zapewnić odpowiednie warunki uprawy i pielęgnacji.
Oczywiście nawet wtedy nie unikniemy załapania szkodników, ale rośliny będące w dobrej kondycji, łatwiej dochodzą do siebie po zwalczeniu szkodników. Z kolei jeśli rośliny są niedożywione, mają zbyt ciemne stanowisko mocniej odchorowują, bo już są osłabione, a nawet niektórych można nawet nie uratować. Szkodniki je po prostu wtedy dobijają.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
OlgaK
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 sie 2021, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dziękuję jeszcze raz. Zielistki zawsze nam pięknie rosły, więc wydawały się roślinami, które niewiele potrzebują. Ale widać, że trochę osiadłyśmy na laurach w pielęgnacji. Dziękuję też za tę radę nt. nawozu, nie wiedziałam, że można nawet z butelki nim lać, to cenna uwaga. A może polecają Państwo jakiś inny nawóz, dobry do tego typu roślin domowych?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Co prawda zielistki nie są specjalnie wymagające, ale napisałem wcześniej - najlepiej używać mineralnego nawozu do roślin zielonych (z tych popularnych producent nie ma większego znaczenia). Biohumusu można używać na przemian.

Jeszcze jedna sprawa, twardość wody. Zielistki jak inne rośliny doniczkowe powinny być podlewane miękką wodą. Więc jeśli masz twardą wodę w kranie, to najlepiej przegotowaną i odstaną, albo zmieszaną z wodą destylowaną. Najlepiej oczywiście deszczówką.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

OlgaK pisze: Dziękuję też za tę radę nt. nawozu, nie wiedziałam, że można nawet z butelki nim lać, to cenna uwaga.
Nie można lać nawozu z butelki, skąd ten pomysł? :shock:
Nawóz to zazwyczaj koncentrat i powinien być zawsze rozpuszczony w wodzie i rozprowadzony mniej więcej na całą ziemię w doniczce. Jak lejecie ciągle nawóz w to samo miejsce to on się tak łatwo nie wypłukuje i może być nawet tak że wy lejecie kolejną dawkę a on jest jeszcze zatrzymany w ziemi. Także uwaga żeby nie zaszkodzić tym co ma pomóc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Pisałem o Biohumusie, a nie o mineralnym nawozie. :wink: Biohumus ma stężenie NPK na poziomie śladowym, 0,5 - 1% poszczególnych pierwiastków. Stąd nie można nim przenawozić nawet nawożąc co każde podlewanie. A interwencyjnie, czyli w przypadku podratowania rośliny, nawet bezpośrednio z butelki. Ot to taka ciekawostka ogrodnicza, ale cóż nie o wszystkim można wiedzieć. :wink:
Co innego nawóz mineralny, ale to zupełnie inna bajka.

Natomiast podlewanie z nawozem w to samo miejsce nie ma żadnego znaczenia. Przede wszystkim chociażby z tego względu, że nie co każde podlewanie się nawozi, po drugie nawóz zmieszany z wodą i tak rozchodzi się przecież po całej bryle korzeniowej, a po trzecie podlewa się przecież większą ilością wody. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 278
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Chciałbym jeszcze dodać, że wciornastki mają skrzydełka i przylatują do naszych roślin z zewnątrz przez otwarte lub uchylone okno, więc nie możemy zapobiec ich inwazji. Musimy okresowo przeglądać nasze roślinki i reagować po zauważeniu pierwszych oznak bytności szkodników.
Pozdrawiam
G.
Madzia_Lena
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 lip 2021, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry!

Mam do Was pytanie o zielistkę - w styczniu zasadziłam do doniczki szczepki-dzieci i miała się bardzo dobrze, liście rosły raczej powoli, ale cały czas i były takie ładne, sprężyste. W lipcu padła, prawie wszystkie zrobiły się klapnięte, zżółkłe i po lekkim pociągnięciu wychodziły z doniczki. Chwilę wcześniej ją przesadzałam. Nie sądzę, że to było od tego, mam innego winowajcę, ale chciałam zapytać czy dobrze myślę - klimatyzacja? Stoi bardzo blisko klimy (nie chłodzimy bardzo, zawsze około 5 stopni mniej niż na zewnątrz). Obstawiam, że to jednak klima - tę jedną część zielistki, która została przesadziłam, odżyła, potem dosadziłam kolejną szczepkę-dziecko i znowu ta starsza padła.. Dosadzona trzyma się ok, ale raz, że klima już nie chodzi prawie w ogóle, a dwa wyeksmitowałam kwiatka do aneksu kuchennego (z pełną premedytacja, bo stoi w kącie, z dala od światła, ale trzyma się pięknie, liście zielone i sprężyste).
Miał ktoś z Was taki przypadek?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Coś się musiało stać z korzeniami , pewnie przegniły.
Sprawdzałaś co tam w ziemi się dzieje?

A co do klimy to faktycznie szkodzi roślinom i raczej dobrze żeby się koło niej nie znajdowały.
Madzia_Lena
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 lip 2021, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Korzenie tej zielistki, która jako jedyna przeżyła, były ok, a potem mimo to padła.. A potem ona i te, który padły wcześniej nie było nawet jak sprawdzić korzeni - jak pociągnęłam to z doniczki, z ziemi wręcz wysuwał się klapnięty, żółty liść, bez korzenia, bez niczego..
Dziękuję za potwierdzenie, na następny rok, wszystko co stoi w pobliżu klimy idzie na sezon na balkon..

Dziękuję i pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”