Moniczko staram się w ogóle ich nie dotykać a pomagam sobie przy sadzeniu starym widelcem.
Aniu wiem widziałam...masz wzorcową koleuskową kolekcję

....widać dobrze im u Ciebie.
Magi ...no właśnie ...czyli mogę spokojnie zostawić je w tych doniczkach aż całkiem je zapełnią...tak myślałam ....czyli
Moniczko raz posadzisz i potem masz spokój...może się niechcąco skusisz

i za to Cię polubią.
Zgredo 
nie wiem o którego kudłacza chodzi ...te kłujące dwie kuleczki czy ten wyższy po lewej stronie.
Ale wydaje mi się, że żaden z nich nie będzie kudłaty.
Cd. posadzonych nowych nabytków od
Ilonki Anoli
...jeszcze raz nie dziękuję. :P
Czerwone schlumbergery i cosik
Calisia repens
Carnosa
Niechby wszystkie schlumbergery zawkitły....to będzie bardzo kolorowo.
A ja się rozrosną to w przyszłym roku będę mogła się już dzielić z innymi forumkami.

Pozdróweczki.
