U Antooosi :):):)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ja jestem leniwcem, nie chce mi się sprzątać i zazwyczaj odkładam to w nieskończoność, aż w końcu muszę :twisted: 8) :oops:
O nie, okna to na wiosnę będę myć - teraz jest za zimno!
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

okna są najgorsze :?
Ja chyba sobie dam spokój z nimi, bo myłam je w październiku po remoncie. Wszystkie 18 obleciałam
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Jezu...to Ty w zamku mieszkasz? :P To ja do 2 zebrać się nie mogę...ile się myje 18 okien?Bo mi z 2 schodzi pół dnia!
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Basiu mam parter i piętro "tylko" :?
Ile to zabiera czasu? Sama nie wiem dokładnie. Jak się porządnieprzyłożę to dwa dni, a jak tak je przelecę po łebkach to jeden dzień wystarczy :D
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ja mam bez przerwy kupę sprzątania. Zwłaszcza jak moja córa zaczyna wariować z psem. Zresztą wiecie jak to jest przy dzieciach. A moje jest chyba wyjątkowo rozbrykane :roll: Co chwila jest w ruchu inna zabawka i oczywiście poprzednia nie jest odłożona na miejsce :evil:

Dywan już ledwie zipie od codziennego odkurzania i miejscowego prania :roll:

A teraz jak pomyślę o myciu wszelkiego szkła jakie mam w domu ... (M. pracuje w hucie szkła). Już większość porozdawałam znajomym i rodzinie i część po prostu wywaliłam - tylko cii...!

Ja tak jak Ilonka odkładam to wielkie sprzątanie do ostatniej chwili, a potem biegam z językiem na wierzchu, żeby zdążyć.

Okna niedawno myłam, więc chyba też sobie daruję do wiosny, bo teraz strasznie zimno :twisted:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Dodam jeszcze, że u mnie każdy ma wsręt do sprzątania i cała czarna robota na mnie spada, bo podobno mi to migiem idzie :( . Po co ja głupia pokazywałam na co mnie stać. Teraz to wykorzystują :evil:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Kasiu wszędzie musi być jakaś "ofiara" do wykorzystywania. Mój M. też twierdzi, że mnie to jakoś lepiej wychodzi. Ale ostatnio się uparłam i będę ostro pilnowała, żeby każdy po sobie sprzątał. Dzisiaj oberwał pies, bo zaraz po tym jak odkurzyłam wkroczył na dywan z jedzeniem :evil:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Moniczko to Ci zazdroszczę troszkę, ja strasznie lubię różne rzeczy ze szkła, ale to jednak kosztowna sprawa.
Aleśmy się tu u Antosi rozgadały, a ona nadal nic. Albo sprząta, albo się wylaszcza :P
Ja mam 8 małych skrzydeł okien i 3 wielkie. Myję najpóźniej ciepłą jesienią, a potem jak się ociepla na wiosnę. Właściwie, to myjemy na spółkę z M., bo ja np. w kuchni się boję - tam jest parapet 10cm, m stoi na krześle, a ja asekuruję, o jednak na kafelkach można złapać poślizg. Teraz jak już nie studiuję, a jeszcze nie pracuję, to mam większą część prac domowych. Ale przedtem (i mam nadzieję, że do tego wrócimy) wszystko było dzielone na pół.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Dobrze, dobrze. Pilnuj ich. Ja też wszystkich ganiam, jak brudzą i nie doceniają mojej pracy.
Czasami dla świętego spokoju(żeby nie słyszeć moich wrzasków) posprzątają po sobie. Ale zaznaczam, że tylko czasami :evil:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Ilonko, to tylko pozazdrościć takiego M. Mój jak nie opitolę to do sprzątania wcale się nie poczuwa :evil:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kasiu u mnie to wygląda tak, że mówię mu co ma zrobić i co ja będę robiła w tym samym czasie - wtedy czasem troszkę pojęczy, ale bierze się do pracy - nie ma wyjścia :P
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ilonko to przyjeżdżaj do mnie i zabieraj co tylko chcesz. Ja też lubię szklane rzeczy, ale od nadmiaru można oszaleć. Tymbardziej, że w tej hucie nie robią wcale nic specjalnego. Nie robią też niestety szklanek i tym podobnych. Każdy się ze mnie śmieje, że mąż hutnik a ja szklanki kupuję i kieliszków nie mam :evil:

Mój M. wcześniej sprzątał ze mną do spółki, ale chyba za bardzo mu odpuściłam. Wydawało mi się, że wszystko robię lepiej i takim sposobem sama sobie roboty dołożyłam :evil: M. myje mi zawsze tylko ramy okienne - szyb mu już nie daję, bo miałabym piękne wzorki :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Antośka-tylko na nas nie wrzeszcz,wracaj wątku pilnować! :wink: Ja tam pedantem nie jestem ale też uważam,że sama zrobię lepiej...ale pilnuję,by przynajmniej każdy zmywał po sobie.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

U mnie do zmywania nikt się nie rwie. Każdy czeka, aż zrobi to ktoś inny. I tym sposobem jak już nie ma w czym herbaty zrobić, a zlewozmywaka nie widać pod stertą brudów, chcąc nie chcąc muszę zrobic to ja :roll:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Bo my to...głupie jesteśmy! :lol: :wink: Najpierw pokazujemy,że wszystko potrafimy i po każdym sprzątamy a potem tak już zostaje.Najlepiej to niech M tkwi w przekonaniu,że mało umiemy.. i on jest niezbędny-tylko na taką myśl już mnie febra trzęsie. :P
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”