Trochę już wypoczęłam po sesji, więc mogę znowu częściej bywać na forum

Wszystkie rośliny z Łodzi przewiozłam i poupychałam gdzie się dało. Wczoraj porobiłam kilka zdjęć.

Solanum kwitnie! Nie wierzyłam za bardzo, że to się stanie, ale jednak. Ciekawe czy uda się go zapylić.

Opuncja ma ładne, nowe człony.

Pachypodium wypuszcza nowe listki. Po przesadzeniu dużo liści zrzucił, ale widzę, że już przestał.

Widok na sukulenciki. Ładnie rosną, tyle, że przechylają się w stronę światła, ale już więcej go im nie jestem w stanie zapewnić.

Liść bananowca. Odkąd przesadziłam je w większe doniczki wypuszczają coraz większe liście.

Zamioculcas w końcu postanowił wypuścić coś nowego.

A oto Hiszpanki

czyli sukulenty przywiezione prosto z Hiszpanii. Na jednej opuncji są nawet dwa ślimaki hiszpańskie, które nie chcą się od niej odczepić. Wszystkie poza aloesami nie mają korzeni w związku z czym mam pytanie: czy do ukorzenienia muszą mieć stale wysoką temperaturę? Bo stoją na zewnątrz i nie wiem czy mam je wnosić na noc czy nie.