HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników
Bartku, wcześniej napisałem trochę nieścisłości, więc skasowałem. Otóż sama nekroza to ponoć już ostatnia faza wirusoidy. Ponoć przy pokazaniu objawów stężenie wirusa się zmniejsza, lecz niestety nie opuszcza rośliny już nigdy. Z roku na rok jest z nią coraz gorzej. Czas postępu to okres wykluwania, czyli do trzech lat( najogólniej)
fatalne jest to,ze wirus w zależności od odmiany ma tak długi i ukryty okres inkubacji. U kolegi na fortunei Aureomarginacie wyszedł dopiero w tym roku, tzn. w trzecim roku życia rośliny, kiedy hosta pokazała swój dorosły urok
Kupiona kilka lat temu w kapersie. Potwierdza się więc po raz kolejny już chyba FAKT roślin pochodzących z masowych produkcji. Muszę jeszcze zrobić zdjęcia Blue Cadet, kupionej tanio przez kolegę w Biedronce.
Na dobranoc znów dobre wieści, test na Citation, zmian nie było, ale sporo zamieszania ostatnio wokół rzutu sprzed trzech lat, moja zdrowa.

fatalne jest to,ze wirus w zależności od odmiany ma tak długi i ukryty okres inkubacji. U kolegi na fortunei Aureomarginacie wyszedł dopiero w tym roku, tzn. w trzecim roku życia rośliny, kiedy hosta pokazała swój dorosły urok

Kupiona kilka lat temu w kapersie. Potwierdza się więc po raz kolejny już chyba FAKT roślin pochodzących z masowych produkcji. Muszę jeszcze zrobić zdjęcia Blue Cadet, kupionej tanio przez kolegę w Biedronce.
Na dobranoc znów dobre wieści, test na Citation, zmian nie było, ale sporo zamieszania ostatnio wokół rzutu sprzed trzech lat, moja zdrowa.

- darob66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1471
- Od: 25 sie 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mokra/Lubsko woj.lubuskie
- Kontakt:
Witam;
ciekawa jestem czy osoby ,które zamawiały testy otrzymały je bez instrukcji obsługi
Niestety do mnie test dotarł bez instrukcji i zastanawiam się teraz czy wynik był prawidłowy.
Czytałam oczywiście Wasze relacje z przeprowadzanych testów i starałam się wykonać wszystko prawidłowo.Ja testu nie trzymalam pionowo...i co teraz znowu nerwy i wydawanie pieniędzy
Pozdrawiam Marzena
ciekawa jestem czy osoby ,które zamawiały testy otrzymały je bez instrukcji obsługi

Niestety do mnie test dotarł bez instrukcji i zastanawiam się teraz czy wynik był prawidłowy.
Czytałam oczywiście Wasze relacje z przeprowadzanych testów i starałam się wykonać wszystko prawidłowo.Ja testu nie trzymalam pionowo...i co teraz znowu nerwy i wydawanie pieniędzy


Pozdrawiam Marzena
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 31 lip 2008, o 10:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dobry wieczór. Jeżeli po 30min od włożenia paska nie pojawiły się dwa wyraźne paski to znaczy że wirus HVX nie został wykryty. Jeżeli nie jest Pani pewna wyniku wystarczyło wysłać do nas zdjęcie do oceny lub zadzwonić. Chętnie pomagamy w tego typu sytuacjach i w przypadku kiedy test nie działa lub nawet jest podejrzenie że nie działa wymienimy go na nowy. Test należy przeprowadzać w orientacji pionowej natomiast fakt że pojawił się górny pasek kontroli wskazuje że reakcja przebiegła prawidłowo stąd wniosek że wirusa nie ma lub występuje w koncentracji poniżej progu wykrywalności. Jeżeli jest jakakolwiek wątpliwość w ocenie proszę zawsze o kontakt ze mną tel. 607 312 484 lub 607 312 486 z Panią Eweliną lub pod jakikolwiek nr do naszej firmy Pon-Piątek 8-16. Pozdrawiam serdecznie, Adam Burzynski
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 31 lip 2008, o 10:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- darob66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1471
- Od: 25 sie 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mokra/Lubsko woj.lubuskie
- Kontakt:
Witam ;
i co ma oznaczać wynik po 30'jedna górna kreska ,a po 24h dwie kreski.Nie wiem czy test był przeprowadzony prawidłowo ,czy hosta badana jest wolna od wirusa czy przeciwnie.
Dziękuję za odpowiedż Marzena
Proszę mi powiedziec czemusz to otrzymałam test bez instrukcjiAdam - Novazym Polska pisze:Dobry wieczór. Jeżeli po 30min od włożenia paska nie pojawiły się dwa wyraźne paski to znaczy że wirus HVX nie został wykryty. Jeżeli nie jest Pani pewna wyniku wystarczyło wysłać do nas zdjęcie do oceny lub zadzwonić. Chętnie pomagamy w tego typu sytuacjach i w przypadku kiedy test nie działa lub nawet jest podejrzenie że nie działa wymienimy go na nowy. Test należy przeprowadzać w orientacji pionowej natomiast fakt że pojawił się górny pasek kontroli wskazuje że reakcja przebiegła prawidłowo stąd wniosek że wirusa nie ma lub występuje w koncentracji poniżej progu wykrywalności. Jeżeli jest jakakolwiek wątpliwość w ocenie proszę zawsze o kontakt ze mną tel. 607 312 484 lub 607 312 486 z Panią Eweliną lub pod jakikolwiek nr do naszej firmy Pon-Piątek 8-16. Pozdrawiam serdecznie, Adam Burzynski

Dziękuję za odpowiedż Marzena
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 31 lip 2008, o 10:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- darob66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1471
- Od: 25 sie 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mokra/Lubsko woj.lubuskie
- Kontakt:
Owszem instrukcję wysłal mi Pan drogą elektroniczną ,ale po ok.8-10dniach po otrzymaniu przeze mnie testu.Jak Pan pamięta dopytywałam się o przyczynę braku instrukcji .
To juz przeszłość.
Proszę mi wyjaśnic czemu po 0k.24h pojawila sie druga kreska.Test przeprowadzałam w południe i do końca dnia była wyrażna jedna kreska[jak widać na zdjęciu].
Ja niestety nie wiem do dziś czy badana hosta jest zdrowa czy chora
Pozdrawiam Marzena
To juz przeszłość.

Proszę mi wyjaśnic czemu po 0k.24h pojawila sie druga kreska.Test przeprowadzałam w południe i do końca dnia była wyrażna jedna kreska[jak widać na zdjęciu].
Ja niestety nie wiem do dziś czy badana hosta jest zdrowa czy chora

Pozdrawiam Marzena
Instrukcja rzeczywiście powinna się pojawić razem z testem. Marzeno, czy miażdżyłaś liść? Tak aby puścił soki, a płyn zrobił się zielonkawy? Domyśliłem się tego, bo była wewnątrz siateczka.
Być może niemiażdżony liść wszedł w reakcję z płynem po upływie wielu godzin i test zareagował prawidłowo. On jest bardzo czuły na hvx. Użyty liść jest zbyt duży.
Mamy jednak prawo popełnić błędy, gdyż wykonujemy je po raz pierwszy.
Faktem jest, że wraz z przesyłką powinna być jednak instrukcja.
Jeśli to Striptese z Polski, Niemiec lub hurtowej Holandiii to badać nie trzeba... szkoda testu, na pewno jest zawirusowana.
Być może niemiażdżony liść wszedł w reakcję z płynem po upływie wielu godzin i test zareagował prawidłowo. On jest bardzo czuły na hvx. Użyty liść jest zbyt duży.
Mamy jednak prawo popełnić błędy, gdyż wykonujemy je po raz pierwszy.
Faktem jest, że wraz z przesyłką powinna być jednak instrukcja.
Jeśli to Striptese z Polski, Niemiec lub hurtowej Holandiii to badać nie trzeba... szkoda testu, na pewno jest zawirusowana.

Test musiał być więc wadliwy. Ja też trafiłem na dwa, które w ogóle się nie wybarwiły. Użyłem więc kolejnych, bo bardzo zależało mi na poznaniu wyników.
Ale nie robię z tego jakiegoś problemu, ponieważ może się to zdarzyć. Wiem, że można się wkurzyć, bo tanie one nie są. Odpowiedzialność spoczywa jednak raczej na firmie, która je wyprodukowała, a nie na Novazymie.
Poza tym szef zachował się bardzo fair, mimo odmowy i tak przysłał mi dwie sztuki więcej w następnym zamówieniu.
krótka instrukcja:
1. pobierany fragment liścia musi być niewielki, standard to wielkość 1 zł.
2. narzędzia muszą być sterylne, a ręce czyste
3. odcinamy folie na granicy białego paska, tak, aby przeciąć siateczkę.
4. wkładamy kawałek listka, miażdżymy, pocieramy,aż do zauważenia zmiany zabarwienia płynu
5. wkładamy pasek kontrolny, tak, aby co najwyżej zamoczony był do połowy zielonej końcówki
i czekamy... daj Boże tylko na górny pasek
Ale nie robię z tego jakiegoś problemu, ponieważ może się to zdarzyć. Wiem, że można się wkurzyć, bo tanie one nie są. Odpowiedzialność spoczywa jednak raczej na firmie, która je wyprodukowała, a nie na Novazymie.
Poza tym szef zachował się bardzo fair, mimo odmowy i tak przysłał mi dwie sztuki więcej w następnym zamówieniu.
krótka instrukcja:
1. pobierany fragment liścia musi być niewielki, standard to wielkość 1 zł.
2. narzędzia muszą być sterylne, a ręce czyste
3. odcinamy folie na granicy białego paska, tak, aby przeciąć siateczkę.
4. wkładamy kawałek listka, miażdżymy, pocieramy,aż do zauważenia zmiany zabarwienia płynu
5. wkładamy pasek kontrolny, tak, aby co najwyżej zamoczony był do połowy zielonej końcówki
i czekamy... daj Boże tylko na górny pasek
