Rośliny egzotyczne z nasion Cz.1

Basieńka · Post » 3 wrz 2009, o 21:50

A powiedz mi, czy to normalne że te moje kawki na razie nie rosną i te nasionka z góry jeszcze nie opadły?

x-C-j · Post » 4 wrz 2009, o 05:54

PO pikowaniu pewnie budują system korzeniowy, zaczną rosnąć, a nasiona z góry same się rozłupią z czasem.

Basieńka · Post » 4 wrz 2009, o 09:04

Mam nadzieję, że tak będzie. Wczoraj je obficie podlałam.

Basieńka · Post » 7 wrz 2009, o 19:38

Jedna z siewek kawy mi klapła. Chyba nic z niej już nie będzie, ma miękką łodyżkę w przeciwieństwie do pozostałych

----------------------------
Musiałam tą sieweczkę wyrzucić. Druga niestety też widzę, że tak chyli się. Chyba nie jest wstanie utrzymać taka łodyżka tak ciężkich nasion. O ile, samo czekanie i kiełkowanie było w miarę, o tyle teraz ciężko jest utrzymać te siewki przy życiu. Chyba je zalałam, tak jak wtedy tą palmę kokosową

Wystarczy, że raz podleję kwiatek i już pada. Smutno będzie, jak zaczną mi one wszystkie klapnąć.

Basieńka · Post » 8 wrz 2009, o 16:49

Niestety kolejne 3 siewki padają. Chyba pozbędę się wszystkich, bo to idzie w zastraszającym tempie. Nie wiem, co jest nie tak, ale te łodyżki nie są wstanie udźwignąć tak ciężkiego nasiona, które w ogóle się nie otwiera. Gdzie indziej, jak czytam po po paru dniach listki wychodzą a u mnie nic.

Basieńka · Post » 13 wrz 2009, o 12:16

Dziwne jest też to, że szybko te sieweczki urosły, nasionka były dorodne, a teraz kiedy padają, to widzę że te nasionka są puste i miękkie. Już 90% siewek padło. Jak je ratować???

x-C-j · Post » 14 wrz 2009, o 21:24

Nie wiem czy dasz radę skoro nasiona się nie rozłupały same czyli siewki nie wykształciły części zielonej nadziemnej może nic z nich nie być.

Basieńka · Post » 15 wrz 2009, o 07:20

No właśnie to jest dziwne, dlaczego nie rozłupaly się same??? Ja się już trochę z tym godzę

że nic nie będzie. Chyba pozostanie kupić Nescę

Basieńka · Post » 17 wrz 2009, o 09:51

Z tą kawą miałeś rację, z tą różnicą że nawet jedna nie przetrwała

Dlaczego???

Nicegarden · Post » 17 wrz 2009, o 15:49

Ja sie pochwale z 5 nasion bananowca trzy mi wyrosly i jestem mega szczesliwa

Oczami wyobrazni juz widze jak sa duze

..o ile nie klapna..

O d razu mam pytanko,kiedy je przeniesc do wiekszej donicy?I jak sie z nimi teraz obchodzic?

x--A-4 · Post » 17 wrz 2009, o 16:53

Jeżeli te kubeczki są przezroczyste to za 1-2 tygodnie zobaczysz na spodzie siatkę białych korzeni.
Gdy będzie ich już całkiem sporo możesz przesadzić do większego pojemnika.
Nie ma co czekać, aż wypełnią cały spód, gdyż wtedy plączą się między sobą, wrastają w siebie i nie jest to korzystne.

Co to za gatunek bananowca ?
Ładne siewki, niestety nie mogę powiększyć zdjęcia.

Nicegarden · Post » 17 wrz 2009, o 22:41

Powiekszylam ,jak cos to zrobie nowa fote.Tak ,pojemniczki sa przeswitujace

a tak wygladaly 31 sierpnia

To zolty chinski bananowiec,kiedys ogladalam program o ogrodach i zachwalali ze moim klimacie bedzie rosl bez problemu .
Dziekuje za rady

,pozniej lepiej wsadzic do gruntu czy zostawic w duzej donicy?(hehe zakladam ze je wychowam 8)

), mialam plan trzymac w duzych donicach jako ozdoba patio.
na razie trzymam w mojej " szklarni"przykuchennej jest tam cieplo ze wzgledu na ilosc szyb a dodatkowo zrobilam na poczatku szklarenki z torebek foliowych

wyrosly w przeciagu dwudziestu paru dni.Czekam na pozostale dwa pojemniczki a jak nie wyrosna to trudno sie mowi

.

x--A-4 · Post » 18 wrz 2009, o 09:46

Nie wiem, co to jest za gatunek ten "chiński".
Według informacji z netu jest to normalny "domowy" bananowiec, a zatem nie nadający się do uprawy w gruncie (musa accuminata).

Poczekaj, do wiosny.
Wtedy będzie widoczne co i jak.
Siewki bananowców są do siebie bardzo podobne.

Nicegarden · Post » 18 wrz 2009, o 12:39

Znam nazwe -Musella lasiocarpa

tak wyglada dorosly osobnik

a ze sadza w grunt to wiem bo mam nawet foteczke z zimy

a tu galeria bananowcow(mam nadzieje ze moge wrzucic linka z googla)

http://images.google.pl/images?hl=pl&so ... e&resnum=4

moze nie będę ryzykowac zawsze moge wstawic do domu na zime.Ale sobie gatunek wybralam....
To nic czekamy do wiosny zatem i będę aktualizowac co sie z nimi dzieje.
Dzięki wielkie!!!

x--A-4 · Post » 18 wrz 2009, o 12:50

Mam 2 muselle w ogrodzie i rzeczywiście można je tam zostawić.
Moje chyba wykopię, gdyż za rok trafią w inne miejsce.
(możesz zobaczyć w moim ogrodowym temacie)

Zaletą muselli jest to, że tworzy dużo odrostów, stosunkowo szybko kwitnie (w młodym wieku) i kwiat utrzymuje się przez kilka miesięcy.
;)