Pierwszy storczyk
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Moje storczyki z moim laictwem nie mają łatwego życia.
Najbardziej cierpią przez nieustalone jedno miejsce. Latem było im dobrze na półce - wystarczająco jasno. Ale jak te wrześniowe pochmurne dni przyszły to pomyślałam, że im za ciemno (półka wisiała trochę za wysoko). No i przestawiłam na okno (niestety południowe). To jednak był pomysł całkiem do kitu. Otworzenie okna, gdy zimno nie wchodziło w grę, bo zbyt zimne powietrze na nich leciało. A potem słońce coraz niżej potrafiło oświetlać jeszcze gorzej niż latem.
Dziś zorganizowałam im inne półki - bliżej okna i niżej. Obiecałam im, że to już koniec ich życia "na walizkach" i mogą się tam czuć jak u siebie w domu.
Z tej przeprowadzki jest jeszcze jeden zysk - może Portos nie będzie im robił krzywdy - niestety prawie każdy storczyk ucierpiał trochę na tym parapecie od jego pazurów - liście, a od jego ząbków płatki kwiatów i pąki.
Bo parapet (ten zaokienny) to jego królestwo, na którym całe lato wylegiwał się w słoneczku wśród ciernistych kwiatuszków. I bardzo dążył do tego, by się tam przedostać.
Niektóre storczyki straciły kwiatki, niektóre tylko pąki i jakoś trzymają swój stan w zastoju. Zrobiłam im też kompresy na liście z dodatkiem soku z cytryny. I zdaje mi się, że ich wygląd po ostatnich zabiegach odkażających i oprysku przeciw
znacznie się poprawił. A pobielony (nie wiadomo czym) na początku tygodnia młody wychodzący listek wygląda teraz bardzo ładnie.
To ich stan z dzisiejszego dnia:

Poprawił im się stan liści, teraz mam nadzieję, że obejrzane korzonki u Dorciowego storczyka pobudziły ich ambicje i mam nadzieję na poprawę również kondycji korzonków w najbliższym czasie. ;)
Po stanie pędów i kwiatów zobaczę, czy storczyki podzielą mój optymizm i czy zaakceptują to swoje stałe miejsce.


Najbardziej cierpią przez nieustalone jedno miejsce. Latem było im dobrze na półce - wystarczająco jasno. Ale jak te wrześniowe pochmurne dni przyszły to pomyślałam, że im za ciemno (półka wisiała trochę za wysoko). No i przestawiłam na okno (niestety południowe). To jednak był pomysł całkiem do kitu. Otworzenie okna, gdy zimno nie wchodziło w grę, bo zbyt zimne powietrze na nich leciało. A potem słońce coraz niżej potrafiło oświetlać jeszcze gorzej niż latem.

Dziś zorganizowałam im inne półki - bliżej okna i niżej. Obiecałam im, że to już koniec ich życia "na walizkach" i mogą się tam czuć jak u siebie w domu.
Z tej przeprowadzki jest jeszcze jeden zysk - może Portos nie będzie im robił krzywdy - niestety prawie każdy storczyk ucierpiał trochę na tym parapecie od jego pazurów - liście, a od jego ząbków płatki kwiatów i pąki.

Niektóre storczyki straciły kwiatki, niektóre tylko pąki i jakoś trzymają swój stan w zastoju. Zrobiłam im też kompresy na liście z dodatkiem soku z cytryny. I zdaje mi się, że ich wygląd po ostatnich zabiegach odkażających i oprysku przeciw

To ich stan z dzisiejszego dnia:




Poprawił im się stan liści, teraz mam nadzieję, że obejrzane korzonki u Dorciowego storczyka pobudziły ich ambicje i mam nadzieję na poprawę również kondycji korzonków w najbliższym czasie. ;)





Po stanie pędów i kwiatów zobaczę, czy storczyki podzielą mój optymizm i czy zaakceptują to swoje stałe miejsce.






- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Największą radochę to ja mam z tego, że odkrywam w tych roślinach niebywałą komunikatywność z nami.
One nie tylko uczą cierpliwości, ale żadne z zielonych szczęść nie informowało mnie tak szybko, że coś im nie leży, że coś jest w ich warunkach nie tak - pac, pac pączki i domyślaj się dlaczego ;) .
Ale i z drugiej strony potrafią swoim zachowaniem mówić - och jak to wspaniale, że nam zmieniłaś miejsce, to jest o wiele lepsze, dziękuję za kompres, spójrz wypuszczam pęd i korzonki.
A czasem wołają - RATUNKU, POMOCY! Potrafią też uspakajać nas - "Nie panikuj, zobacz, nie jest ze mną tak źle, nowym korzonkiem ci mówię, że wyjdę z tego", albo "Spójrz, jestem na prawdę w dobrej kondycji, tam koło korzonka wypuszczam też pęd kwiatowy"
No i oczywiście CIERPLIWIE przyglądaj się, by dobrze odczytać ich sygnały. Cieszę się, że mam ich więcej niż jeden, bo chłonę na raz wiele sygnałów i wiele doświadczeń.
I cieszą nie tylko kolorowe cuda, ale i narodziny:

KOCHAM JE.
One nie tylko uczą cierpliwości, ale żadne z zielonych szczęść nie informowało mnie tak szybko, że coś im nie leży, że coś jest w ich warunkach nie tak - pac, pac pączki i domyślaj się dlaczego ;) .
Ale i z drugiej strony potrafią swoim zachowaniem mówić - och jak to wspaniale, że nam zmieniłaś miejsce, to jest o wiele lepsze, dziękuję za kompres, spójrz wypuszczam pęd i korzonki.



A czasem wołają - RATUNKU, POMOCY! Potrafią też uspakajać nas - "Nie panikuj, zobacz, nie jest ze mną tak źle, nowym korzonkiem ci mówię, że wyjdę z tego", albo "Spójrz, jestem na prawdę w dobrej kondycji, tam koło korzonka wypuszczam też pęd kwiatowy"

No i oczywiście CIERPLIWIE przyglądaj się, by dobrze odczytać ich sygnały. Cieszę się, że mam ich więcej niż jeden, bo chłonę na raz wiele sygnałów i wiele doświadczeń.
I cieszą nie tylko kolorowe cuda, ale i narodziny:

KOCHAM JE.

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
;:2 A ja myślałam, że to tylko ja tak świruję. Już mi lżej. I jeszcze weselej.Wanda pisze: Latam, jak z propelerem i po pare razy dziennie od jednego do drugiego, zaglądam, oglądam i gapie się jak głupia.

Od lata o każdym robię szczegółowe zapiski, co z nimi robię, co się u każdego dzieje.
Przy okazji pozostałym (w tym cierniastym) też założyłam swoiste pamiętniki.
Pamięć już nie taka, a potem można prześledzić, co mogło pomóc, a co zaszkodzić.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...