Pierwszy storczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Ociepli. Mnie się ociepliła. Wcześniej byłam bardziej oszczędna w słowach, a już prawienie komplementów zdarzało się niezwykle rzadko.
Awatar użytkownika
marta c
200p
200p
Posty: 387
Od: 7 cze 2008, o 01:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Post »

OOO to czyli nie jestem sama ja tez zagladam w każdy watek ale nie zawsze pozostawiam po sobie slady,Asiu (orionko) ja do wszystkich sie usmiecham i wzdycham nawet do choruszkow zeby sie poczuly lepiej :wink:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Moje storczyki z moim laictwem nie mają łatwego życia. :(
Najbardziej cierpią przez nieustalone jedno miejsce. Latem było im dobrze na półce - wystarczająco jasno. Ale jak te wrześniowe pochmurne dni przyszły to pomyślałam, że im za ciemno (półka wisiała trochę za wysoko). No i przestawiłam na okno (niestety południowe). To jednak był pomysł całkiem do kitu. Otworzenie okna, gdy zimno nie wchodziło w grę, bo zbyt zimne powietrze na nich leciało. A potem słońce coraz niżej potrafiło oświetlać jeszcze gorzej niż latem. :(
Dziś zorganizowałam im inne półki - bliżej okna i niżej. Obiecałam im, że to już koniec ich życia "na walizkach" i mogą się tam czuć jak u siebie w domu.
Z tej przeprowadzki jest jeszcze jeden zysk - może Portos nie będzie im robił krzywdy - niestety prawie każdy storczyk ucierpiał trochę na tym parapecie od jego pazurów - liście, a od jego ząbków płatki kwiatów i pąki. :( Bo parapet (ten zaokienny) to jego królestwo, na którym całe lato wylegiwał się w słoneczku wśród ciernistych kwiatuszków. I bardzo dążył do tego, by się tam przedostać.

Niektóre storczyki straciły kwiatki, niektóre tylko pąki i jakoś trzymają swój stan w zastoju. Zrobiłam im też kompresy na liście z dodatkiem soku z cytryny. I zdaje mi się, że ich wygląd po ostatnich zabiegach odkażających i oprysku przeciw ;:214 znacznie się poprawił. A pobielony (nie wiadomo czym) na początku tygodnia młody wychodzący listek wygląda teraz bardzo ładnie.
To ich stan z dzisiejszego dnia:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poprawił im się stan liści, teraz mam nadzieję, że obejrzane korzonki u Dorciowego storczyka pobudziły ich ambicje i mam nadzieję na poprawę również kondycji korzonków w najbliższym czasie. ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po stanie pędów i kwiatów zobaczę, czy storczyki podzielą mój optymizm i czy zaakceptują to swoje stałe miejsce.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

masz piękne te storczyki. wszystkie.
x_o-n
1000p
1000p
Posty: 1203
Od: 5 maja 2008, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ale uczta dla oczu :) Wow. ;:109
Awatar użytkownika
miaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1498
Od: 12 lut 2008, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Danusiu patrząc na Twoje storczyki od razu poprawia mi się humorek ;:3
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Największą radochę to ja mam z tego, że odkrywam w tych roślinach niebywałą komunikatywność z nami.
One nie tylko uczą cierpliwości, ale żadne z zielonych szczęść nie informowało mnie tak szybko, że coś im nie leży, że coś jest w ich warunkach nie tak - pac, pac pączki i domyślaj się dlaczego ;) .
Ale i z drugiej strony potrafią swoim zachowaniem mówić - och jak to wspaniale, że nam zmieniłaś miejsce, to jest o wiele lepsze, dziękuję za kompres, spójrz wypuszczam pęd i korzonki. :) :) :)
A czasem wołają - RATUNKU, POMOCY! Potrafią też uspakajać nas - "Nie panikuj, zobacz, nie jest ze mną tak źle, nowym korzonkiem ci mówię, że wyjdę z tego", albo "Spójrz, jestem na prawdę w dobrej kondycji, tam koło korzonka wypuszczam też pęd kwiatowy" :)
No i oczywiście CIERPLIWIE przyglądaj się, by dobrze odczytać ich sygnały. Cieszę się, że mam ich więcej niż jeden, bo chłonę na raz wiele sygnałów i wiele doświadczeń.
I cieszą nie tylko kolorowe cuda, ale i narodziny:
Obrazek
KOCHAM JE. ;:97
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Ja też! :oops:
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

No to będzie kwitnionko! Gratuluję! :-)
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wanda pisze:No to będzie kwitnionko! Gratuluję! :-)
:lol: To kwitnionko to przeczołga teraz moje wszystkie pokłady cierpliwości. ;)
Ale niech czołga, niech ćwiczy. ;:1
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Mnie też przeczołga. A właściwie już czołga. Latam, jak z propelerem i po pare razy dziennie od jednego do drugiego, zaglądam, oglądam i gapie się jak głupia.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wanda pisze: Latam, jak z propelerem i po pare razy dziennie od jednego do drugiego, zaglądam, oglądam i gapie się jak głupia.
;:2 A ja myślałam, że to tylko ja tak świruję. Już mi lżej. I jeszcze weselej. ;:80
Od lata o każdym robię szczegółowe zapiski, co z nimi robię, co się u każdego dzieje.
Przy okazji pozostałym (w tym cierniastym) też założyłam swoiste pamiętniki.
Pamięć już nie taka, a potem można prześledzić, co mogło pomóc, a co zaszkodzić.
dorcia
1000p
1000p
Posty: 1039
Od: 19 lut 2008, o 19:20
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Pięknie napisałaś o tej miłości do stroczyków, całą prawdę i tylko prawdę :lol: :lol: Każdy z nas tu obecnych tak ma. :P
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ja też uwielbiam moje storczyki i cały dzień bym mogła stać przy oknach i gapić się na nie. niektórzy uważają, że jestem dziwna, bo tak uwielbiam storczyki, ale dla mnie storczyki są bardzo ważne i poświęcam im bardzo dużo czasu.
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Jest co u Ciebie pooglądać. Oj jest. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”