Dziewczyny ale macie wyobraźnie ale nawet jakby biletów nie miały to i tak chyba nikt nie odważyłby się do nich podejść a potem w gazetach by pisali o kłujacych pasażerach na gapę
Przepraszam, ale jestem fanatykiem roślin z numerami polowymi itp. No nie wiem, jak ktoś chce, to kupować to oki, ale rośliny z kwiaciarń były pędzone i ciężko się przyzwyczajają do innych warunków. Ja wolę wysiewać, bo to pewne rozwiązanie.
Gosiu a ja z niecierpliwością juz czekam na fotorelację z zakupów. No i życzę, żebyś musiała kolanami pukać w drzwi żeby M je otworzył bo przecież Ty będziesz miała zajęte ręce