OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rebeko
200p
200p
Posty: 488
Od: 6 sty 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Teraz to i ja zgłupiałam.
Takie informacje są na forum:

Zestaw środków chemicznych: Acrobat, Mildex, Curzate M.
Do tego zestawu przydaje się jeszcze Infinito , który byłby w odwodzie jako środek wyniszczający do użycia w ostateczności.
Po ukazaniu się komunikatu PRIORiN lub zauważeniu objawów na wczesnych ziemniakach trzeba bacznie kontrolować radarową mapę opadów:
http://www.meteox.com/forecastloop.aspx?type=1
pierwszy oprysk przed spodziewanym opadem deszczu należy wykonać z takim wyprzedzeniem, by preparat zdążył na liściach wyschnąć. Niezależnie od tego, czy na roślinie są zmiany czy nie. Najlepiej to zrobić Acrobatem."

Opryskałam Revus`em profilaktycznie, a Infinito trzymam na później.

KaLo kiedyś zrobił zestawienie śor - pomidorów i pamiętam, że Revus był zapobiegawczo jako nie taka całkiem ciężka artyleria. Zaraz przeszukam notatki
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

W karcie charakterystyki Infinito jest zaznaczone, że działanie zapobiegawcze i interwencyjne.
Można już dokonać oprysku kiedy nic jeszcze nie ma, gdy rośliny już są spore.
Tak po prawdzie to on w ogóle nie figuruje dla pomidorów tylko dla ZZ ziemniaka
i m.rzekomego ogórka i innych warzyw.

Ja w efekcie też opryskałam jeszcze w czerwcu jak były deszcze Rewusem, bo zapomniałam o infinito.
Potem jak pryskałam winorośle Acrobatem to i pomidory tez prysnęłam. Na razie jest u mnie spokój.

Z kolei w przypadku winorośli kilka osób potwierdziło, że Infinito jest bardzo dobre jako zapobiegawcze
jak jeszcze nie ma żadnych objawów, a potem Rewus.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Kamillos
50p
50p
Posty: 64
Od: 6 lip 2020, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Mildex został podobno wycofany, bo wykryli w nim jakąś niebezpieczną substancję, tak mi powiedział sprzedawca w sklepie ogrodniczym. Kupiłem signum i zaraz wleci oprysk :)
mario77
100p
100p
Posty: 134
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Pomocą w doborze środków na zarazę mogą służyć informacje podawane na stronie Euroblight. Jeśli już było to sorki.
M. in. mapa genotypów:
https://agro.au.dk/forskning/internatio ... otype-map/
Porównanie skuteczności środków ochrony (2020):
https://agro.au.dk/fileadmin/euroblight ... ch2020.png
tutaj porównanie środków z 2019 ale za to po polsku:
https://www.topagrar.pl/media/uploads/euroblight.pdf
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8165
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Mario, dzięki za tabelkę (po polsku), wydrukowałam, a że drukarkę mam czarno - biała to narzuciłam własne kolory.
I potwierdza się wg tabelki wysoka skuteczność Infiniti w skuteczności ochrony, zapobieganiu i leczeniu, ma wysoką notę., niezły jest też Revus, ma nawet wyższą ocenę od Infiniti, obydwa mają dużą odporność na zmywanie. Inne są słabsze a miedź jest na szarym końcu poza skalą ocen. Ta tabela dotyczy oczywiście zarazy ziemniaczanej.
Pozdrawiam! Gienia.
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Co sądzicie o Curzate na bakteryjną cętkowatość? Jak już jest na liściach to pomoże ten środek? Może coś innego? Jak z tym walczyć? Doszedłem po zdjęciach na tą chorobę. Miałem ją i w ubiegłym roku. Jak nie 2 lata temu. Dosyć szybko to się rozprzestrzenia.
Mam tę moc - Sylwek
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1049
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Kupiłam na ZZ Carbio duo. nic innego nie mieli oprócz miedzianu, którego nie chciałam.
ZZ zaatakowała mi gruntowe. Dla bezpieczeństwa 3 krzaki wywaliłam.
Czy ten środek będzie skuteczny? Na razie na innych krzakach objawów nie widzę.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8165
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Sylwek, Jesteś na 100 % pewny, że to bakteryjna cętkowatość? Na owocach też masz cętki? Najpierw musisz się upewnić, bo przez parę lat w tym miejscu nie posadzisz pomidorów. Na bakterię nie ma lekarstwa, tylko antybiotyk a tych nie ma dla roślin. Środki miedziowe to tylko zapobiegawcze, nie ma pewności, że zapobiegną.
I akurat ta bakteria może sobie trwać w glebie nawet 5 lat bez żywiciela. W szóstym roku posadzisz pomidory i ją masz. Ja posadziłam po czterech latach i była. Tylko grevitem ją skutecznie zablokowałam, jednak pierwsze grona były zainfekowane. Dokładnie i systematycznie co 5 dni robiłam oprysk i dopiero te owoce były zdrowe, które były opryskane od kwiatka. Bakteria od grevitu oczywiście nie zdechnie, nadal sobie w glebie była.
Teresa, powinien być, Mirek go chwali i zaleca dodanie mocznika.
W sobotę użyłam go na ogórki, zobaczymy czy powstrzyma mączniaka.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Gienia, a co byś poleciła ekologicznego na brunatną plamistość?
W tunelu mam i i nie chcę pryskać ciężką chemią.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8165
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Jolu, z ekologicznych znam oprócz Grevitu ( i Bioseptu) jeszcze Bioczos. Na szkodniki olej neem. Swego czasu (jak mieszkałam daleko) i nie miałam dostępu do bioczosu to gotowałam z czosnku wywar i psikałam pomidory i ogórki, i rzeczywiście coś tam pomagało , to jednak wymaga systematyczności i wtedy po dłuższym okresie widać efekty. Tak, z doskoku raz na jakiś czas to szkoda czasu .
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

jokaer!


Tak pisała Ania kozula na temat brunatnej plamistości liści:


viewtopic.php?p=1653503#p1653503
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Gienia do końca nie jestem pewny. Mam tylko na liściach na ich brzegach. Ale te plamy idą jakby do środka liścia paskami. Jakby sobie ścieżkę robiła choroba. Jakby ślimak szedł powiedzmy. Ale to nie ślimak. Na końcu ścieżki robi się okrągła plama. Jest ogólnie czarna. Nie ma żadnej na zewnątrz ani wewnątrz obwódki w tej plamie. Zauważyłem też że liście jakby są jaśniejsze od innych. Jakby zaczęły żółknąć. Ale to tak bardzo powoli. Nie to że od końca żółkną ale po całości liścia równo. Pomidory akurat sadziłem wcześniej kilka lat kilka metrów dalej. Tak jak teraz mam 2 rok. Możliwe że to jakaś wirusowa. Bo te podstawowe choroby to znam. Przejrzałem kilka na necie i tylko to mi pasuję.
Mam tę moc - Sylwek
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Teresa Pszczola pisze:Kupiłam na ZZ Carbio duo. nic innego nie mieli oprócz miedzianu, którego nie chciałam.
ZZ zaatakowała mi gruntowe. Dla bezpieczeństwa 3 krzaki wywaliłam.
Czy ten środek będzie skuteczny? Na razie na innych krzakach objawów nie widzę.
;:7
Wg mnie skuteczny środek ;:333
- odporny na zmywanie ? już w godzinę po zabiegu opady lub nawadnianie nie wpływają negatywnie na skuteczność.
- przeznaczony do stosowania zapobiegawczego oraz interwencyjnego
- liczba zabiegów: 3 w sezonie
Odstęp między zabiegami: co najmniej 7-10 dni.
Zabiegi wykonywać przemiennie z fungicydami należącymi do innych grup chemicznych, o odmiennym mechanizmie działania.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Gienia, Maraga, dziękuję Wam
No właśnie miewałam w śladowych ilościach brunatną i do tego sezonu wystarczyło oberwać listki dolne i po klopocie.

Natomiast ten sezon, szczególnie ten deszczowy czerwiec sprawiły, że wszędzie miałam olbrzymią wilgotność powietrza.
Tunel oczywiście otwarty na przestrzał, ale też popełniłam błąd bo miałam zawieszoną włókninę cieniującą,
a doczytałam, że ograniczenie słońca też ma wpływ na większy rozwój brunatnej.

Do tej pory pryskałam takim preparatem Srenade i Beta- chikolem.
Po tym Serenade jakby ładniej pomidory wyglądają. No i zdjęłam tę cieniówkę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8165
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2

Post »

Sylwek, to nie jest bakteryjna cętkowatość. Te plamki które opisujesz zupełnie do tej choroby nie pasują. Poza tym te cętki są dosłownie wszędzie, na łodydze , na szypułce kwiatka, na ogonku liści,na zielonych owocach. I na liściach nie zlewają się. Pewnie jakaś plamistość. I to chyba będzie brązowa plamistość. Chorobę roznoszą wciornastki.
Poczytaj, może Ci przypasuje;
https://www.seminis.pl/informacje/przew ... tted-wilt/
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”