W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Dobry wieczór Marysiu :wit
Piękny, dojrzały i bujny jest Twój skrawek ziemi. Szkoda tylko, że w tym sezonie ze względu na temperatury i owady trudno z niego korzystać bardziej rekreacyjnie.
Napisz proszę jakie efekty przyniosła walka z mączlikiem, u mnie fruwają tego całe tabuny. Sodę stosowałam w poprzednich sezonach na mączniaka. Efekty były różne. Pomidorom pomogło, pysznogłówkom i różom niestety nie ;:222
Pozdrawiam serdecznie życząc spokojnych dni ;:196
Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

Gorąc i susza zniechęca mnie do wszystkiego ...po prostu trwam! Czasem wyjdę i coś podziałam, ale wracam pogryziona i rezygnuję z dalszych zaplanowanych prac. Podlewam tylko to co stoi w doniczkach i w tunelu...a i jeszcze parę jarzynowych sadzonek w tzw polu i tyle.
Mam orgię kwiatów jeżynowych więc jak żaden kataklizm gradowy mnie nie nawiedzi jeżyn pojemy. Głównie obrodziły jagodowe ;:333

Ed rzeczywiście róże zaszalały, a największe monstrum Marie Viaud zawładnęło ok 6 m powierzchni ogrodzenia ;:oj

Basiu ogród mam ograniczony i ścięłam pęcherznice mocno, ale szkoda tych owocków bo są ładne. Mogłam zostawić na Diabolo i zostawiłam, ale przejście mam utrudnione. Jednak trzeba co roku po trochu regularnie ciąć!

Mariuszu co idę przez ogród to dech mi zapiera widok róż :D Żebyś wiedział pachnie jak w najlepszej perfumerii. Pustynniki są wymagające i jak go sadzisz to trzeba przygotować miejsce mocno zdrenowane. Ja wysypałam kamykami i na to posadziłam kłącze, a w okresy mokre i w zimie stawiam na miejscu gdzie była rozeta plastikowe pudełko po kiwi, bo kłącze nie lubi nadmiernej wilgoci. :uszy

Iwonko 1 podsypałam różom ziemi z kompostownika tzn zrobiłam z niej kopczyki i rozgarnęłam, ale chyba nie to jest przyczyną, bo największa Westerland nie była ani kopczykowana ani nawieziona, jedynie ciągle wszystkie skórki z bananów daję różom w nóżki. Martagony dostały jak wszystkie lilie porcję dolomitu na wiosnę ;:215 Niestety kwiatostany kilku lilii obgryzły ślimaki ;:124
Właśnie w takim przebogatym ogrodzie jest strasznie dużo do zrobienia, po przekwitnięciu czeka mnie praca wycięcia wielu gałęzi i coś z tym trzeba zrobić ;:131
Czereśnie w tym roku są robaczywe co widzę na mojej i w kupnych ;:131 Dziękuję i Tobie mało pracy a dużo leżakowania z książeczką ;:196

Ewciu moja miła różyczki mnie bardzo cieszą i Twoja słodzizna już tez kwitnie. Tak jest wśród zdjęć jarzmianka bardzo ciemna i określam ją jako czerwona. I ja się martwię o działanie burz, ale wody jako takiej pragnę. Pozdrawiam ;:196

Dorotko mam rzeczywiście dużo róż a jeszcze często wsadzam patyczki i mam ciągle nowe, a potem wsadzam :uszy Trochę rozdaję. Różyczka od Ciebie jeszcze nie kwitnie, ale Mozart szaleje razem z Bonicą!
Robactwo i woda to taki sam problem i u mnie. Niestety studni nie mam ;:131

Tereniu zapachy fantastyczne jedne roznoszą się same, a inne wywąchuję. Kilka róż ma niesamowity zapach i już wiele razy pisałam jak pachnie Nahema! a w słońcu to dubeltowo!
Jarzmianka z nasion szybko zaczyna kwitnąć i rozrośnie się na pewno ładnie. Pewnie jeszcze ciągle zbierasz truskawki więc obfitych zbiorów a potem zasłużonego odpoczynku życzę ;:196

Joasiu wszystko się spieszy ...i po co? Już za chwilę lipiec, a lato tak szybko zleci :wink:

Olu róże w większości rosną ok 6 lat ale są i młodsze, albo przesadzane. Chyba moja glina im pasuje.
The Fairy dostałam ale chyba źle ja posadziłam i jesienią dostanie bardziej reprezentacyjne miejsce. Widziałam kiedyś przy siatce ogromną i tak swoją posadziłam, ale marnie się rozrasta. Z moich obserwacji wiem że róża potrzebuje minimum 3 lata na pokazanie swojego uroku.

Ewuniu witam Cię ;:196 Dziękuję, zaiste ten skrawek ziemi jest dla mnie ważny ;:333 Walczę z mączlikiem dalej robiąc opryski z sody wody (deszczówki) i wyciągu z czosnku. Gdzie kropię nie widzę szkód ale posuwa się coraz to dalej ;:124 Miałam wczoraj robić kolejne opryski ale wieczorem coś kropiło...i jak zapadł zmierzch na tym się skończyło, a liczyłam na więcej.
Pozdrowienia odwzajemniam i miłego weekendu bez ekstremalnych zjawisk pogodowych! ;:168

Fotosik wykazuje niechęć do współpracy więc zdjęcia wstawię później!

Dobrego dnia!
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
To prawda ,że róże dają piękny pokaz u wszystkich w tym roku. :)
Coś mnie tknęło i popryskałam profilaktycznie wszystkie na robale wiosną, ale i tak mszyc i innego badziewia pełno.
U Ciebie różany ogród ,jak z bajki o Śpiącej Królewnie. :D
Niesamowite, że róża na 6 m. się rozrosła.
Ta z okrągłymi pączkami ,którą biorę za ''Lavender Lassie'' nie daje mi spokoju.
Wykopałam ją z działek i widać było ,że duża rosła. Koloru nie odbieram ,jako żarówiastego.
U mnie nie rośnie za duża bo miejsce ma kiepskie.
Współczuję tych upałów Marysiu. ;:196
W taką aurę i ja jestem do niczego.
Muszę napisać ,że oprysk na mączliki pomógł. :D
Owady latają nadal ,ale w porównaniu do miejsc nieopryskanych nie ma porównania.
Pelasia przesyła chmurki deszczowe ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu a nie przelało u Ciebie? U nas padało ze 3 godzinki, tak intensywnie i mocno ciągnęły chmury na wschód, czyli w Twoim kierunku. Bardzo się odświeżyło po deszczu, chociaż nie jest jakoś tak bardzo nawodnione... ale dobre i to! ;:333
Pęcherznicę przycięłam, w zasadzie, to wycięłam kilka starych pędów i od razu lepiej... Jeszcze chyba ze dwa muszę wyciąć i będzie prześwietlona. Fakt... lepiej co roku.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Przepięknie u ciebie; cudowny pachnący busz ;:215 Mam nadzieje że wczoraj i dzisiaj podlało ci z góry i rośliny fajnie odżyły.
U mnie teraz aż paruje nad rzeką. No i jest wreszcie czym oddychać. Co to jest te śliczne białe i fioletowe a la dzwoneczki i żółta róża?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/51e50f1d51f88a95
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witaj Marysiu :wit . Upał nie sprzyja ani nam ani roślinom ale na to wpływu nie mamy. U Ciebie cudnie kwitną róże ;:215 . Pozostałe rośliny też nie chcą być w tyle . Świetna ta lilia z ostatniego zdjęcia , moje dopiero w powijakach ;:224 . Pozdrawiam i udanej pogody życzę :wit .
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witaj Marysiu,śliczności kwitną w Twoim ogrodzie ,dzisiaj mi się Twoje zdjęcia otworzyły,róże cudownie kwitną i ogród na pewno też pięknie pachnie ,tyle mamy radości z naszych ogrodów,i muszę powiedzieć ,że znalazły się nasiona Soplicy ;:306 same się znalazły ,tamte wysiane szybciutko wzeszły bo bardzo ciepło ,może te też gdzieś posieję ,ma nam się troszkę ochłodzić ,może będzie lepiej ,no i deszczyk spokojny by się przydał bo sucha bardzo u mnie ,pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

O deszczu to już mi się nawet pisać nie chce, bo w ogrodzie mokro jakby porządnie podlało...ale wierzchem, a gleba... dalej beton na centymetr da się kopnąć. Dzisiaj już się wkurzyłam i posadziłam co jeszcze w doniczkach zalegało z rozsad. Ale nie ma tak dobrze nowe rośliny dalej stoją łącznie z kupionymi chryzantemami. Na razie jest ładnie to może coś podziałam na odzyskanej ziemi, bo zarasta chwastami i tam może coś da się jeszcze upchnąć.

Agnieszko chmurki doleciały, ale wylały się po drodze i z podlania zostało tyle że róże obsypało, a pod nóżkami mają beton. Z różą Ci nie pomogę, bo nawet nie kojarzę z czyjego patyczka ukorzeniłam...kto mi go przywiózł i czy na pewno? Zbyt często przesadzam z miejsca na miejsce, żeby pamiętać i nawet znaczniki często mylę. Rośnie trzeci sezon od posadzenia i ma baty na dwa metry i co kawałeczek wiecheć z różyczkami, a kwiatki dość spore takie na 5-6 cm średnicy. Na pewno nie mają w sobie koloru lawendowego...typowy ciemny róż. Urodziwe!
Upał zelżał po burzowaniu i wieczorem nawet kamizelkę ubrałam, rano też rześko ale już słonko świeci.
Jednak pogoda ostatnio taka, że po dłuższym wysiłku fizycznym pot oczy zalewa.
Mączlik dalej jest i wiem że wcześniej pryskane miejsca muszę już powtórzyć posuwając się z opryskiem dalej.
Pelasiu coś nam to lato podobne do wiosny ;:196

Basiu mam wrażenie, że ktoś plandekę nad B. rozłożył i to nie pierwszy takie rok. Przedziwnie burze i chmury dookoła a u mnie ani kropli albo kilka kropel. Jak od Twojej strony burza i chmury to nigdy deszczu nie ma, jedynie jak burza od lewej strony czyli od lasów dulowskich to owszem popada.
Wiesz jak się ma parę krzaczków i to młodych to łatwo co roku ciachnąć, a jak się namnożyło....nasadziło to teraz się piszczy! Obrazek

Igo trudno powiedzieć czy rośliny odżyły, bo ziemia nic nie zmoczona a róże sfatygowane. Niewiele wody spadło, nawet wody w pojemnikach specjalnie nie przybyło ;:222
Fotosik dalej część zdjęć utajnia ale myślę że chodzi Ci o dzwonki brzoskwiniolistne a róża to Graham Thomas. Za pochwały dziękuję ;:196

Ewelinko rzeczywiście do takich suchych upałów nie jesteśmy przyzwyczajeni i mam w pamięci raczej lata deszczowe i kapryśne, ale trzeba się powoli przestawiać :lol: Różom widzę nie przeszkadza taka aura, gorzej z niewielkimi bylinami...cóż może i nasadzenia trzeba dostosowywać do pogody. Lilia to martagon, a one wcześnie kwitną, a ten rok im sprzyja. Lilia od Ciebie jeszcze nie kwitła, ale jest bo liście wypuszcza! Pozdrawiam i życzę miłego weekendu! :wit

Martusiu może nocą było lepiej, bo dzisiaj dalej części zdjęć nie widać a zaraz zobaczę co da się wkleić. Tak ogród pięknie pachnie, bo róże w słońcu szczególnie pachną...jakby to ciepło wyzwalało olejki ;:224 No widzisz to nasiona wcześniej znalazły się niż przypuszczałyśmy, bo zdążysz je jeszcze wysiać. U mnie wykiełkowało mnóstwo jakichś dziwnych ogórków i część wsadziłam w tunelu, a część chyba w róże wsadzę Obrazek Ochłodzić ma się na chwilę a potem znowu powyżej 30 st...oj nie poszalejemy tego lata...trza nam jezioro kopać, a u mnie chyba rzekę Obrazek Coś w dzień pokropiło, ale więcej straszyło niż wody z tego. Pozdrawiam ;:196



Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Kolejny liliowiec z alejki Dorotkowej
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lawenda w tym roku też szaleje!
Obrazek

Wkleiłam zdjęcia, ale na podglądzie widzę tylko jedno więc nawet opisać nie mogę :wink:

Miłego letniego wypoczynku życzę ;:4
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, ja widzę pięć ;) Ale piękności. Śliczne to zdjęcie z białą lilijką. U mnie dokładnie jak u Ciebie, wszyscy naokoło mają deszcz. Dziś już zapowiada się znowu upał. Miłego dnia :wit
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17394
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

CZĘŚĆ zdjec i to po części widzę, a resztę nie.
Ale z tego co widzę , to masz piękne rożne, maczki i liliowce.
Jeszcze jaśmin kwitnie ??
U mnie już przekwitł.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marsiu, u mnie jest podobnie z tymi deszczami, mam wrażenie, że moje tereny "ochrania" pustynia. Bardzo często jest tak, że kiełbasi się na niebie bardzo mocno, a deszczu parę kropel. Chociaż wczoraj nie powiem... nawet ładnie podlało. Oczywiście też ziemia tylko na centymetr, może dwa namoknięta, ale chociaż tyle... no i pojemniki napakowane w wodę.
Tylko jedno zdjęcie mi się wyświetliło, z piękną różą.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, to co się pokazuje to bajka ;:oj
Śliczności różane! Zapachnisty masz ogród, a jak do tego dojdą lilie to będzie szaleństwo!
Życzę Ci deszczu spokojnego, bo chociaż szkodzi różanym kwiatom, to inne rośliny go potrzebują!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, nie dość że rzadko teraz mam czas na odwiedziny w Twoim pięknym ogrodzie, to jeszcze zdjęcia coś zamazuje i nie mogę nacieszyć oczu Twoimi pięknościami. ;:223
Ale od czego jest wyobraźnia! ;:138 Podczytując wypowiedzi koleżanek, widzę oczyma wyobraźnie wszystkie te cudeńka, o których piszą. :roll: :roll:
Dowiaduję się też, że narzekasz na brak wody z nieba, a tak niedawno narzekałaś na jej nadmiar. ;:108 Niech więc deszczyk dotrze nad Twoje włości i solidnie podleje wszystkie roślinki. ;:63
Dobrego tygodnia, Maryś. ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Coś fotosik chyba zaszalał, nic nie widzę z ostatniego postu Marysiu. Szkoda że nie wszystkie róże pachną, np. Bonica.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witaj Marysiu,ani jednego zdjęcia nie widać ,ale od czego jest wyobraźnia ,dlaczego tak długo fotosik nie działa,napisałam wczoraj do nich ,ale nie ma odpowiedzi ,gorąc u mnie straszny ,siedzę w domku ,zaraz jadę do biura rachunkowego po Vaty ,pomidorki podlałam wczoraj ,to dopiero jutro dostaną wody ,rosną bo mają cieplutko,ale burzy boję się nadal ,bo wszystko w jednej chwili można stracić ,ogrodu nie podlewałam ani razu i chyba dzisiaj muszę tam iść ,bo ogród po prostu padnie z powodu suszy ,bo nic nie zapowiada deszczu ,w przedogródku róże kwitną cudownie ,pozdrawiam i życzę zdrowia, chłodniejszych dni i spokoju ;:196 ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”