Ufffff, wykaraskaliśmy się
Awokado podniosło się. Są straty w liściach, cały dół opadł, ale liczę, że jesteśmy już na dobrej drodze. Czubek znowu stoi wesoło.
Miałam porobić zdjęcia i ciągle nie mogę się zebrać.
Przez zimę wiele się pozmieniało, jest dużo nowych przyrostów. Szalone cytrusy mkną w górę.
Właściwie wszystkie są ładnie rozgałęzione, tylko jeden mknie w górę, aż kusi mnie żeby go przyciąć.
Póki co jednak daję mu spokój, bo niebawem znów będzie zabawa w nowe doniczki. Jestem już zaopatrzona, teraz tylko problem z czasem i miejscem.
Moje parapety ostro pokryły się rozsadami na działkę. Tonę w sadzonkach pomidorów i innych.
Ruszyłam już z sezonem balkonowym. Wraz z dzieckiem wysiałyśmy długą skrzynkę mixu wszystkiego czyli kwiaty i warzywa.
Głownie to liściowe jak sałata, szpinak, rukola, burak liściowy... Do tego kwiaty na ozdobę - aksamitki, nagietki i godecja.
Trochę żałuję haosu w tej donicy, ale cóż... dziecku nie pozwolisz?
Za to przygotowuję już kolejne doniczki, bo mam ambitne plany balkonowej uprawy pomidorków.
W tym roku poszłam w kilka małych odmian, które dostałam od miłej forumki. Sa to m. in Tumbling Tomy, Venus i Dzieckij Słodkij. Do tego mam kilka papryk i bakłażanów ( Patio i Listada). Z pewnością w doniczkach będzie kolorowo.
Wysiałam też na balkon mix ziół - póki co mam pietruszkę, bazylię, koperek, lubczyk. Czekam aż wzejdzie maciejka i lawenda, a w domu jeszcze mam kilka kwiatów w razie czego np szałwię różową i fioletową.
Rozmnożyłam też sporo koleusów i bardzo jestem zadowolona z ich zimowania i całokształtu. Moje "kolesie" puściły mnóstwo odrostów, które ukorzeniłam i już są w doniczkach.
Prawdopodobnie będę je wynosić stopniowo na działkę, ale zrezygnuję z nich dopiero jak będę miała nadmiar. Póki co zbytnio je kocham ;)
Szalenie mi się podobają koleusy, jak tak dalej pójdzie to za rok pokuszę się o wysiew nasion.
Wiosenna partia wyszła mi czerwona na brzegach. Bardzo ciekawie to wygląda.

Cytryna

Młode pomelotki
Mam jeszcze fotkę granatu ale jej nie pokażę

, to jest tragedia.
Dłuuugie łyse zdziebełko do niczego nie podobne.