Ogródek KaRo cz.2
Ja dostałam słowotoku na widok TEGO geranium, też mam nowe sadzonki,ale gotowa byłam wykopać (bo podzieliłam na kilka kępek niewielkich).Też myślałam, że bodziszki się rozrastają.Nieprawda,nie wszystkie.Jeden u siebie nie mogłam wytępić, a te co dostałam podobno nie są tak chętne do rozrastania.Ja jestem cierpliwa, poczekam.Jeśli nie spotkam wcześniej i nie kupię, to za rok, może dwa u drzwi Twoich stanę.


Kocham moje Kochane Robaczki-tak słodko mówię o mojej kochanej rodzince!
Zapraszam do mnie
Zapraszam do mnie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Nie ma sprawy - niechże tylko rośnie i szybko przybiera na objętości.eleka pisze:Ja dostałam słowotoku na widok TEGO geranium, też mam nowe sadzonki,ale gotowa byłam wykopać (bo podzieliłam na kilka kępek niewielkich).Też myślałam, że bodziszki się rozrastają.Nieprawda,nie wszystkie.Jeden u siebie nie mogłam wytępić, a te co dostałam podobno nie są tak chętne do rozrastania.Ja jestem cierpliwa, poczekam.Jeśli nie spotkam wcześniej i nie kupię, to za rok, może dwa u drzwi Twoich stanę.

Krysiu śliczne masz te kwiatuszki, i tyle odmian że w głowie sie nie mieści .Niektóre widzę po raz pierwszy w życiu.Słyszałam że żarnowiec nie bardzo odporny jest na mróz,mój nowo zakupiony prawie padł ,teraz jakby troche odbija .Czy powinnam go przyciąć???? 

cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
To prawda Grażynko w poprzednią zimę padły mi dwa wielkie żarnowce biały i czerwony ,:( stąd teraz mam nowy.
Trzeba je przycinać- ładnie rosną wtedy ,zagęszczają się i obficie kwitną.
Jeśli chcesz wiedzieć cos o nieznanych Ci roslinach możesz zawsze zapytać - ja też wielu prezentowanych na forum też nie znam ale poznaję tak jak i Ty.

Trzeba je przycinać- ładnie rosną wtedy ,zagęszczają się i obficie kwitną.
Jeśli chcesz wiedzieć cos o nieznanych Ci roslinach możesz zawsze zapytać - ja też wielu prezentowanych na forum też nie znam ale poznaję tak jak i Ty.



- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
KaRo obleciałam Twój cały ogród i jestem pod wrazeniem!!!!!!!!!!!Masz śliczne kwiaty i tak jak ja lubisz rózne nowosci
Piękną masz Komelinę -moją ulubioną.I chyba traw masz duzo?Ja w mojej kolekcji mam ich sporo.Ja podrosną pokarzę Ci zdjęcia.Porobię też zdjęcia funkii bo trochę dokupiłam w tym roku.
Jeśli chodzi o bodziszka załobnego to u mnie sieje się beż opamietania.Kępy dzielę nawet kilka razy w roku.Jest go wszedzie pełno więc radzę uważać.
Gratuluję pieknego ogrodu!Chętnie bym do Ciebie wpadła z łopatką
Oj miałabym co robić 

Jeśli chodzi o bodziszka załobnego to u mnie sieje się beż opamietania.Kępy dzielę nawet kilka razy w roku.Jest go wszedzie pełno więc radzę uważać.
Gratuluję pieknego ogrodu!Chętnie bym do Ciebie wpadła z łopatką


- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Grażynko - no coś Ty -pytaj jak potrzeba i jeśli tylko wiem odpowiem na każde pytanie.
Anulko- czekam na zdjęcia Twoich traw,mam też kilka ciekawych okazów.
Lila- z moimi żarnowcami wszystko jest tak!!!
Nie poplątały sie też
,bordowy to żarnowiec miotlasty natomiast ten żółty to żarnowiec płożący (Cytisus decumbens ).
Judaszowca kanadyjskiego mam 5 lat - jeszcze nie kwitł u mnie,przesadzałam go zbyt często
Na obecnym miejscu na skarpie jest drugi rok dopiero
W poprzednią zimę trochę przymarzł ale zima była okropna no i był przesadzony jesienią miał prawo.
Nigdy nie jest okrywany ,uważam,że dobrze znosi nasze zimy.
Jesienią zrobiłam po raz pierwszy odkład.
Anulko- czekam na zdjęcia Twoich traw,mam też kilka ciekawych okazów.
Lila- z moimi żarnowcami wszystko jest tak!!!






,bordowy to żarnowiec miotlasty natomiast ten żółty to żarnowiec płożący (Cytisus decumbens ).
Judaszowca kanadyjskiego mam 5 lat - jeszcze nie kwitł u mnie,przesadzałam go zbyt często

Na obecnym miejscu na skarpie jest drugi rok dopiero

W poprzednią zimę trochę przymarzł ale zima była okropna no i był przesadzony jesienią miał prawo.

Nigdy nie jest okrywany ,uważam,że dobrze znosi nasze zimy.
Jesienią zrobiłam po raz pierwszy odkład.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:



Reda nie zdążyła jej zjeść!!!
Sauromatum venosum (Palczycha)


Egzotyczna bylina cebulowa z rodziny obrazkowatych.
Wymaga miejsca jasnego ale nie w bezpośrednim słońcu,gleby lekko kwaśnej ,wilgotnej.
Bulwa wymaga spoczynku zimowego w miejscu bezmroźnym ,wiosną wkopania do ziemi na rabacie lub do donicy.Podobnie jak dalia.
Kiełkuje bardzo długo.
W pierwszej kolejności z ziemi wychodzi kwiat a po krótkim okresie kwitnienia - 1-2 dni pokazują się liście.
Kwiat jest cuchnący-jego zapach przypomina stare mięso i jest oblegany przez muchy.
Rozmnaża się z bulwek przybyszowych.
Roślina ma piękne duże liście na zielonej cętkowanej łodydze.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Owszem,śmierdzi!
Wokół niej fruwa pełno much !
Cebula nie była duża - średnicy szklanki ,ale już w pierwszym roku uprawy z całkiem małej cebulki miałabym kwiat gdyby nie Reda - zżarła go zanim się rozwinął.
Zostawiłam kilka cebul przybyszowych na zimę w ogrodzie - nie przetrwały w ziemi mimo ,że tak na prawdę zimy w tym roku nie było.
Jednak tę po przekwitnięciu przeniosę na rabatę- będą ozdobne liście,większe niz z hodowli doniczkowej.
Wokół niej fruwa pełno much !
Cebula nie była duża - średnicy szklanki ,ale już w pierwszym roku uprawy z całkiem małej cebulki miałabym kwiat gdyby nie Reda - zżarła go zanim się rozwinął.
Zostawiłam kilka cebul przybyszowych na zimę w ogrodzie - nie przetrwały w ziemi mimo ,że tak na prawdę zimy w tym roku nie było.
Jednak tę po przekwitnięciu przeniosę na rabatę- będą ozdobne liście,większe niz z hodowli doniczkowej.
W zimie dostałam od Józefa takie cacko (tej wielkości co Twoja) wysadziłam (teraz) na rabatkę i czekam
Ciekawe czy i u mnie będzie łaskaw pośmierdzieć troszkę ;-) hihi
Reda obgryzała kwiat?? Czy przypadkiem ten "śmierdzielek" nie jest trujący? Kaskaderka z tej Twojej Redy jest
PROSZĘ, opisz jeszcze wymiary Twojego kwiatuszka-śmierdziuszka.

Reda obgryzała kwiat?? Czy przypadkiem ten "śmierdzielek" nie jest trujący? Kaskaderka z tej Twojej Redy jest

PROSZĘ, opisz jeszcze wymiary Twojego kwiatuszka-śmierdziuszka.