Zapraszam Jadzia1 /cz.1/
Tess pisze:to co wam śprośnego napisze, ale samo życie
u mnie w drodze nad morze stoją przedstawicielki najstarszego zawodu - kiedyś jechałam a obok dwóch szkaradnych starszych pań bardzo uśmiechniętych i wesołych,byla tablica z napisem....
w ci......50
w paszczu 20...
śmiałam się jak wariatka
Daj spokój. Mam córkęw 1 klasie Lo
Ej dziewczyny jeden był dla mnie
Lubię Atlant i Marylę hihihihi
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
najgorzej to mam ja 
w samotności do lutego jestem
natomiast pisałam wam kiedyś że mój sąsiad jest takim ha ha ha zbereżnikiem( w końcu ginekolog) i czasem zdarza się że jak dzwoni się do niego i pyta, słuchaj co robisz? odpowiedz pada : freda marszczę 
na jakiejś imprezce zrobił nam 3 kobietom konkurs - która mu opowie taki najbardziej pikantny wymyślony lub nie numerek -żeby jego starego fachurę zdziwiło...nagrodą był stary 'łyskacz"....
no mam nadzieję ze was nie
w samotności do lutego jestem natomiast pisałam wam kiedyś że mój sąsiad jest takim ha ha ha zbereżnikiem( w końcu ginekolog) i czasem zdarza się że jak dzwoni się do niego i pyta, słuchaj co robisz? odpowiedz pada : freda marszczę
na jakiejś imprezce zrobił nam 3 kobietom konkurs - która mu opowie taki najbardziej pikantny wymyślony lub nie numerek -żeby jego starego fachurę zdziwiło...nagrodą był stary 'łyskacz"....
no mam nadzieję ze was nie
-
hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
"Ginekolog mechanikiem
Ginekolog oddal do naprawy swoj samochod. Po dwoch dniach zglosil sie do mechanika i pyta czy samochod jest gotowy, na co mechanik odpowiada ze oczywiscie. Wiec ile bedzie kosztowala mnie ta naprawa pyta lekarz, na co mechanik stwierdzil ze koszt naprawy to 2,5 tys.
W tym momencie ginekologa jakby trafilo, wsciekl sie i mowi ze to hanba dwa dni samochod w naprawie a on ma zaplacic 2,5 tys. Mechanik wzruszyl ramionami i ponownie powiedzial ze ostatecznie moze zrobic upust i koszt naprawy wyniesie 2,45 tys.
Ginekolog zaplacil rachunek ale wyszedl z warsztatu z postanowieniem ze on tez zostanie mechanikiem, nawet on nie jest w stanie jako ginekolog zarobic 2,5 tys.
Jak pomyslal tak tez zrobil.
Zapisal sie na 2 tygodniowy kurs mechanikow samochodowych. Wraz z nim na kursie bylo 3 pozostalych kursantow.
Kurs zakonczyl sie egzaminem praktycznym. Ginekolog i jeszcze jeden uczestnik kursu zdali egzamin natomiast dwoch pozostalych kursantow nie. Wszystko bylo pieknie do poki dwoch pokrzywdzonych egzaminem nie dowiedzialo sie ze lekarz za egzamin otrzymal 2x wiecej punktow niz bylo to okreslone w regulaminie kursu i zaskarzyli sprawe do sadu.
Na rozprawie siedzia pyta przewodniczacego komisji egzaminacyjnej.
- jakie byly zasady egzaminu na mechanika samochodowego?
na co przewodniczacy odpowiedzial
- egzamin byl przeprowadzony w formie praktycznego wykonania zadania, w przypadku rozpatrywanego egzaminu zadanie oplegalo na rozlozeniu i zlozeniu silnika samochodowego, za co mozna bylo otrzymac odpowiednio rozlozenie slinika 50 pkt. zlozenie silnika 50 pkt., i tak tez sie ten egzamin odbyl.
Na co sedzia zadal kolejne pytanie...
- a prosze mi powiedziec w takim razie w jakis sposob jest to mozliwe ze Pan doktor otrzymal lacznie 200 pkt. za egzamin skoro maksymala ilosc to 100.
I tym razem z duzym spokojem wyjasnil przewodniczacy komisji.
- wysoki sadzie jak juz wczesniej wspomnialem warunki egzaminu przewidywaly po 50 pkt. za kazda z dwoch czynnosci, nie mniej jednak po naradzie w gronie komisji postanowilismy przyznac Panu doktorowi dodatkowe 100 pkt poniewaz Pan doktor rozlozyl i zlozyl slinki porzez rure wydechowa."
http://www.satyr.pl
Ginekolog oddal do naprawy swoj samochod. Po dwoch dniach zglosil sie do mechanika i pyta czy samochod jest gotowy, na co mechanik odpowiada ze oczywiscie. Wiec ile bedzie kosztowala mnie ta naprawa pyta lekarz, na co mechanik stwierdzil ze koszt naprawy to 2,5 tys.
W tym momencie ginekologa jakby trafilo, wsciekl sie i mowi ze to hanba dwa dni samochod w naprawie a on ma zaplacic 2,5 tys. Mechanik wzruszyl ramionami i ponownie powiedzial ze ostatecznie moze zrobic upust i koszt naprawy wyniesie 2,45 tys.
Ginekolog zaplacil rachunek ale wyszedl z warsztatu z postanowieniem ze on tez zostanie mechanikiem, nawet on nie jest w stanie jako ginekolog zarobic 2,5 tys.
Jak pomyslal tak tez zrobil.
Zapisal sie na 2 tygodniowy kurs mechanikow samochodowych. Wraz z nim na kursie bylo 3 pozostalych kursantow.
Kurs zakonczyl sie egzaminem praktycznym. Ginekolog i jeszcze jeden uczestnik kursu zdali egzamin natomiast dwoch pozostalych kursantow nie. Wszystko bylo pieknie do poki dwoch pokrzywdzonych egzaminem nie dowiedzialo sie ze lekarz za egzamin otrzymal 2x wiecej punktow niz bylo to okreslone w regulaminie kursu i zaskarzyli sprawe do sadu.
Na rozprawie siedzia pyta przewodniczacego komisji egzaminacyjnej.
- jakie byly zasady egzaminu na mechanika samochodowego?
na co przewodniczacy odpowiedzial
- egzamin byl przeprowadzony w formie praktycznego wykonania zadania, w przypadku rozpatrywanego egzaminu zadanie oplegalo na rozlozeniu i zlozeniu silnika samochodowego, za co mozna bylo otrzymac odpowiednio rozlozenie slinika 50 pkt. zlozenie silnika 50 pkt., i tak tez sie ten egzamin odbyl.
Na co sedzia zadal kolejne pytanie...
- a prosze mi powiedziec w takim razie w jakis sposob jest to mozliwe ze Pan doktor otrzymal lacznie 200 pkt. za egzamin skoro maksymala ilosc to 100.
I tym razem z duzym spokojem wyjasnil przewodniczacy komisji.
- wysoki sadzie jak juz wczesniej wspomnialem warunki egzaminu przewidywaly po 50 pkt. za kazda z dwoch czynnosci, nie mniej jednak po naradzie w gronie komisji postanowilismy przyznac Panu doktorowi dodatkowe 100 pkt poniewaz Pan doktor rozlozyl i zlozyl slinki porzez rure wydechowa."
http://www.satyr.pl
-
aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Też mam sąsiada ginekologa i zarzekałam się, że nigdy, ale to nigdy do niego nie pójdę 8) Ale jak przycisnęłoTess pisze:Jolka
no co Ty, do sąsiada??????
to nie patrzyłam kto i co tylko biegusiem do niego Zaczęłam rodzić i nie miałam wyjścia to znaczy wyście było tylko mój ginekolog gdzieś się zapodział i musiałam sąsiada prosić o pomoc Przyjął poród i do dzisiaj śmiejemy się na imprezach, że tylko on miał "wgląd" tam gdzie nawet mąż nie ...
Dziewczyny - padłam...
