Aniu, spodobały mi się półeczki Jolusi
Ja już mam zaplanowane jak i gdzie, ale jeszcze muszę przeprawę z P. przejść, bo obiecał, że sam zrobi podpórki z metalu, żeby pasowały do świecznika jego własnoręcznej roboty. Ale jak to z pracoholikami bywa- czasu nie ma...
Od kiedy mam storczyki, to zdjęłam firanki, pierw wyrzuciliśmy stary drewniany karnisz, po kilku m-cach kupiliśmy nowy metalowy, a teraz dopiero nabyłam nową, krótką firankę (60cm).
Minął dobry rok, od kiedy teściowa mruczy, że "jak to okno bez firany"... Ale rolety są, bo okna zach. i przypieka słonko po południu. I mi się tak bardziej podoba, bo jaśniej jest i pokój wygląda na większy
