
...tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.1
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Cynthio - jak dobrze znowu być razem z WAMI
Mam duże zaległości , jeszcze nie wgrałam zdjęć ani programu do ich obróbki.
Ale już mogę z WAMI rozmawiać i to się liczy
Tak sobie pomyślałam , że jak działkę widzi się co jakiś czas to zauważa się zmiany i one więcej cieszą.
Po świętach jeszcze wszystko będzie kwitło




Mam duże zaległości , jeszcze nie wgrałam zdjęć ani programu do ich obróbki.
Ale już mogę z WAMI rozmawiać i to się liczy



Tak sobie pomyślałam , że jak działkę widzi się co jakiś czas to zauważa się zmiany i one więcej cieszą.
Po świętach jeszcze wszystko będzie kwitło



- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Miałam nic o tym nie pisać bo Chciałam być tu z Wami i nie myśleć o tym ,że Oskar jest chory (ma jakąś infekcje ucha od soboty)ale dzisiaj miałam koszmarną noc i po prostu muszę się wygadać
M od niedzieli siedzi w górach ,miał wrócić wczoraj i nie dał rady, miał wyjechać dziś rano- teraz się okazuje ,że będzie dopiero wieczorem....
Ciekawe ile razy jeszcze przełoży przyjazd
Jutro rano mamy planowany wyjazd w góry a Oskar zamiast lepiej czuje sie coraz gorzej, rano obudził się z płaczem ,że go boli ucho,temperatura skacze ale nie nie mogę jej całkiem zbić od soboty...
Nie mogę nigdzie wyjść,wczoraj była moja mama ale Oskar nie wypuścił mnie z domu bo dostał histerii,z M przez telefon też nie mogę za dużo pogadać bo ciągle ktoś go gdzieś woła i nie ma czasu...pół nocy dzisiaj przeryczałam bo już nie mam siły żeby to wszystko ogarnąć
Siedzę tu, piszę i ryczę jak dziecko. Nie często mam takie doły bo raczej zawsze widzę plusy w każdej ciężkiej sytuacji ale teraz to naprawdę nie mam siły na szukanie plusów w tym mętliku...
Chrzestna Oskara to bardzo życzliwa dziewczyna i kazała dzwonić jak coś jest nie tak ale oni mają pakowanie (mieliśmy jechać razem) i tysiące swoich spraw więc nie chcę im zawracać głowy..
UFFFFFF...już mi trochę lepiej , jak to wszystko z siebie wyrzuciłam
Chyba jestem niewyspana i dlatego wszystko widzę na szaro-buro
Ja jestem bardzo stadne zwierzę i nie znoszę być sama bo wtedy wszystko idzie mi pod górkę
Przepraszm ,że od rana Wam nudzę na takie ciężkie tematy ale muszę to z siebie wyrzucić bo mi zaworek bezpieczeństwa puści
Tak , już stanowczo jest mi dużo lepiej


M od niedzieli siedzi w górach ,miał wrócić wczoraj i nie dał rady, miał wyjechać dziś rano- teraz się okazuje ,że będzie dopiero wieczorem....





Jutro rano mamy planowany wyjazd w góry a Oskar zamiast lepiej czuje sie coraz gorzej, rano obudził się z płaczem ,że go boli ucho,temperatura skacze ale nie nie mogę jej całkiem zbić od soboty...
Nie mogę nigdzie wyjść,wczoraj była moja mama ale Oskar nie wypuścił mnie z domu bo dostał histerii,z M przez telefon też nie mogę za dużo pogadać bo ciągle ktoś go gdzieś woła i nie ma czasu...pół nocy dzisiaj przeryczałam bo już nie mam siły żeby to wszystko ogarnąć


Siedzę tu, piszę i ryczę jak dziecko. Nie często mam takie doły bo raczej zawsze widzę plusy w każdej ciężkiej sytuacji ale teraz to naprawdę nie mam siły na szukanie plusów w tym mętliku...
Chrzestna Oskara to bardzo życzliwa dziewczyna i kazała dzwonić jak coś jest nie tak ale oni mają pakowanie (mieliśmy jechać razem) i tysiące swoich spraw więc nie chcę im zawracać głowy..
UFFFFFF...już mi trochę lepiej , jak to wszystko z siebie wyrzuciłam


Chyba jestem niewyspana i dlatego wszystko widzę na szaro-buro

Ja jestem bardzo stadne zwierzę i nie znoszę być sama bo wtedy wszystko idzie mi pod górkę

Przepraszm ,że od rana Wam nudzę na takie ciężkie tematy ale muszę to z siebie wyrzucić bo mi zaworek bezpieczeństwa puści

Tak , już stanowczo jest mi dużo lepiej


Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Cynthuś glowa do góry ,a byłaś z Oskarkiem u lekarza rób mu zimne okłady na czółko wtedy temperatura spada . Dobrze ,że się trochę rozładowałaś może trochę Ci ulży . Nie dziw się temu biednemu dziecku ,bo ból ucha to gorzej niż ból zęba . Słoneczko jestem z Tobą i nie płacz ,bo Oskarkowi tym nie pomożesz