
A proszę mi powiedzieć skąd biorą się takie pokarbowane liście? To objaw choroby? Jak na zdjęciu w poprzednim poście. Widać na zbliżeniu.
Bzdura i to szkodliwa. Częste spryskiwanie rośliny w warunkach domowych to po pierwsze szok, po drugie ryzyko powstania plam na liściach, a w najgorszym wypadku infekcji grzybowej.Calathea wymaga codziennego (!) zraszania. Jest ono szczególnie ważne w sezonie letnim, choć zimą ten zabieg ten należy wykonywać minimum 2-3 razy w tygodniu.
Kolejny błąd. Wystarczy 60%, a jak masz więcej roślin to nawet 50%. Z własnego wieloletniego doświadczenia dają radę w tym przedziale. W zasadzie w ogóle u moich nie obsychają liście. Poza tym wilgotność powietrza trzeba dostosować pod temperaturę. Jak będziesz próbować uzyskać 80% przy temperaturze 20 stopni to prędzej roślina załapie grzyba, a jeszcze szybciej ściany w pomieszczeniu.Jak przystało na tropikalną roślinę, kalatea wymaga wilgotnego powietrza ? najlepiej w granicach 80%.
Biohumus jest za słaby jako nawóz podstawowy, do nawożenia stosuje się nawozy mineralne co minimum 2 tygodnie, nie dwa razy w tygodniu.wiosną i latem zasilaj ją dwa razy w tygodniu biohumusem, dzięki któremu uzyska odpowiednie składniki odżywcze do dalszego rozwoju.