Projekt ogrodu,propozycje czym i jak zagospodarować
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Krzewy owocowe pod liniami wysokiego napiecia
Myślę, że komórka w kieszeni bardziej szkodzi zdrowiu.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Krzewy owocowe pod liniami wysokiego napiecia
Jeśli są gołębiarze to pod liniami wys. napięcia latem występują często białe opady i można zostać niechcący np. sierżantem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Krzewy owocowe pod liniami wysokiego napiecia
Są tu dwie sprawy!
1. Jeśli coś będzie nie tak z tą linią to energetyka rozjedzie ci maliny.
2. Jeśli masz zamiar uprawiać przy drucie tak jak to wielu robi, i drut będzie równoległy do linii, to możesz być pewny "zdrowego kopnięcia".
Napięcie na drucie, w zależności od woltażu linii wysokiego napięcia, może być od kilkudziesięciu do kilkuset wolt.
Pole magnetyczne linii na pewno nie ma żadnego wpływu na owoce.
1. Jeśli coś będzie nie tak z tą linią to energetyka rozjedzie ci maliny.
2. Jeśli masz zamiar uprawiać przy drucie tak jak to wielu robi, i drut będzie równoległy do linii, to możesz być pewny "zdrowego kopnięcia".
Napięcie na drucie, w zależności od woltażu linii wysokiego napięcia, może być od kilkudziesięciu do kilkuset wolt.
Pole magnetyczne linii na pewno nie ma żadnego wpływu na owoce.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Krzewy owocowe pod liniami wysokiego napiecia
Nie ma żadnego problemu. Z krzewami.
A wiem bo pod linią mam stary sad (był tam wcześniej) i ekipy co jakiś czas wpadają sprawdzić, gdyż to wysokie drzewa mogą kłopot robić. Im
A wiem bo pod linią mam stary sad (był tam wcześniej) i ekipy co jakiś czas wpadają sprawdzić, gdyż to wysokie drzewa mogą kłopot robić. Im

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 13 paź 2021, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogród na "nowo", pomoc w planowaniu.
Mam podobny problem. Dostałam dom po babci i od lat nikt nic nie robił w ogrodzie. Teraz podwórko jest bardzo zaniedbane. Nie mam pojęcia od czego zacząć, by zaaranżować piękny ogród, który będzie wizytówką domu. Nigdy za bardzo nie interesowałam się ogrodnictwem, więc nawet nie wiem jakie narzędzia ogrodowe powinnam skompletować. Jakie sprzęty i akcesoria powinnam kupić na sam początek? Jak wyprostować działkę? Liczę na Wasze wskazówki 

-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 16 lip 2017, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród na "nowo", pomoc w planowaniu.
Popieram przedmówców. Roboty od groma i nie ogarniesz 4000m2 w rok czy dwa. Ja zacząłbym od miejsca do wypoczynku oraz druga ważną sprawa to zrobić kompostownik bo co będziesz chciał wyciąć powinno na niego trafić abyś za rok/dwa mógł mieć własny pewny i porządny kompost, tak aby go później użyć pod nasadzenia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 13 paź 2021, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Projekt ogrodu,propozycje czym i jak zagospodarować
Zanim kupisz rośliny, powinieneś przyjrzeć się swojej działce i zobaczyć, gdzie znajdują się miejsca najbardziej zacienione, a gdzie jest słonecznie przez większą część dnia. To właśnie do poziomu nasłonecznienia poszczególnych części podwórka należy dobierać rośliny
Zmoderowałam. Zapraszam do ponownego zapoznania się z regulaminem naszego forum /Karo

Zmoderowałam. Zapraszam do ponownego zapoznania się z regulaminem naszego forum /Karo
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Ogród na "nowo", pomoc w planowaniu.
A ja teżdorota203 pisze:Mam podobny problem.

I zniszczone kwietniki koło domu, bo trzeba go było styropianem ocieplić.
Działkę, jak już wspomnieli, należy sobie ocenić: gdzie jaka gleba, wilgotność, zacienienie; lecz jeszcze ważniejsze gdzie będzie się przesiadywać, a gdzie wieje i ziąb; gdzie przyda się duże drzewo - w cieniu pod gruszą

Narzędzia? Sztychówka, motyka, mała łopatka (taka szufelka w jedną rękę), grabie, widły amerykańskie (płaskie zęby). Jeśli potrzeba sekator i piłka sadownicza (lisiak). Warto takie narzędzia kupić w dobrej jakości, aluminiowe styliska, nierdzewne ostrza.
Jeśli co doradzać, polecę zacząć urządzanie od płota - posadzić żywopłot jaki, drzewka owocowe, co tam komu pasuje, pod płotem sadząc nie zagraci się terenu wewnątrz,kłopotu nie zrobi. Jeśli trzeba odgrodzić od silnego wiatru, śniegu, soli z ruchliwej ulicy czy gawiedzi ciekawskiej to, niestety, niestety - tuje i cyprysiki.
Nie sadżcie jałowców jeśli chcecie tego w cieniu pod gruszą!
A jeśli ma to być dla ozdoby tylko to sadzić krzewy kwitnące ładnie i smacznie owocujące do tego. Zapewniam że w przyszłości okażą się przydatne

Zadowolony jestem w tem użyciu ze świdośliw i oliwników (odmiany owocowe) pigwowców (silnych, pigwowiec okazały lub mieszańce owocowe, japoński jest za mały), aronii, i róż, miniaturowe z odkłądów rozrastające, stulistne (na konfiturę z płatków) i jabłkowe (na owoc); dosadzam jeszcze jarzęby, głogi, czeremchy - też odmianowe owocowe. To wszystko ładnie kwitnie, ma różnorodny, kontrastujący pokrój, a owoce nader zdrowe i w różnych porach. W żywopłot można też wsadzić josty i jagody kamczackie, a nawet jeżyny i maliny.
Takie krzewy potrzebują lat kilku by wyrosnąć zatem warto od nich zacząć , by czasu nie tracić.
Podobnie z drzewami, obmyślić i sadzić a czasu nie tracić.
Trawniczki, klomby, rabatki ozdobne to później, bo szybko zrobi, a najlepiej najpierw pomieszkać, pokręcić się, zobaczyć gdzie się chadza, gdzie wjeżdża, gdzie biesiaduje - gdzie co pasować będzie.
Kwiatki ozdobne nie są problemem i w każdej chwili można klombik zrobić jak i zlikwidować, gdyby co.
A poczytajcie ile tu wątków o przesadzaniu starszych drzew/krzewów gdy, okazało się, wadzą...

P.S.

Jeszcze jeden krzew pod płot mam o którym nie wspomniałem - a właśnie zebrałem - pieprz syczuański, Żółtodrzew, Zanthoxylum. Kolczasty, mocno rośnie. Owocki dość ozdobne.
Doskonałe do pieczeni, gęsi czy kaczki zwłaszcza, a zebrany bo do baraninki
