Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Nad zakupem róży Sekel zastanawiałam się jakiś czas temu, teraz sprawa jest już przesądzona.
Widz, że oprócz pięknych kwiatów tworzy bardzo ładny, zwarty krzak i ma zdrowe liście.
Widz, że oprócz pięknych kwiatów tworzy bardzo ładny, zwarty krzak i ma zdrowe liście.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Agnieszko - fajnie, że Twój wątek znowu ożył. Zima to dobry czas na pokazywanie ( oraz oglądanie) zdjęć z lata. Mam nadzieję na kolejne wpisy z mnóstwem fotek. Przeczytałam latem Twoją książkę "Dante na tropie" ( jedyną - jaka była w mojej gminnej bibliotece) Muszę dzisiaj zobaczyć co mają w mojej miejskiej - i pożyczyć sobie do czytania w Święta 

- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Dziękuję Wam za odwiedziny! 
Monia - niestety, nie znam imienia tej róży.
To prezent, który ktoś nam kiedyś podarował w doniczce. Nie sądziłam, że da sobie radę w ogrodzie, a rośnie pięknie. Jest niziutka i nie rozkrzacza się za bardzo, czyli nie jest to jedna z okrywowych.
Dziękuję Ci za miłe słowa na temat moich książek
Magda - niestety, to zdjęcie nie mówi całej prawdy o Sekel. Ja ją mocno tnę na wiosnę, a to jest fotka z końca czerwca. Już w lipcu jej pędy mają do dwóch metrów. Moim zdaniem ona się nadaje do prowadzenia jako pnąca. Rozrasta się niesamowicie.
Marysiu - na święta to może seria "Wszystkie smaki życia" - jak na razie ukazały się dwa tomy: "Szczęście na wagę" i "Miłość z nutą imbiru" - ta druga kończy się dokładnie w noc wigilijną. ;)

Monia - niestety, nie znam imienia tej róży.

Dziękuję Ci za miłe słowa na temat moich książek

Magda - niestety, to zdjęcie nie mówi całej prawdy o Sekel. Ja ją mocno tnę na wiosnę, a to jest fotka z końca czerwca. Już w lipcu jej pędy mają do dwóch metrów. Moim zdaniem ona się nadaje do prowadzenia jako pnąca. Rozrasta się niesamowicie.
Marysiu - na święta to może seria "Wszystkie smaki życia" - jak na razie ukazały się dwa tomy: "Szczęście na wagę" i "Miłość z nutą imbiru" - ta druga kończy się dokładnie w noc wigilijną. ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami


Ja się wyłamię, najbardziej podoba mi się...dudek

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Ostatnie informacje odnośnie róży Sekel tylko bardziej utwierdziły mnie w decyzji o jej zakupie.
- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Witaj Agnieszko
weszłam na Twój wątek, nie ukrywam, z ciekawości jaką wzbudził we mnie tytuł, głównie ze względów na podobieństwa zawodowe w rodzinie
Podobają mi się ogromnie Twoje róże a i dębów trochę zazdroszczę, bo może trudno Ci zakładać pod nimi rabaty, ale ja zaczynałam z pustym polem na środku jeszcze większego pola i do dziś głowę urywa, i nie ma na czym oka zawiesić powyżej 2m
życzę Ci wszystkiego najlepszego po-świętach i na Nowy Rok, oby sezon roślinny był udany

weszłam na Twój wątek, nie ukrywam, z ciekawości jaką wzbudził we mnie tytuł, głównie ze względów na podobieństwa zawodowe w rodzinie

Podobają mi się ogromnie Twoje róże a i dębów trochę zazdroszczę, bo może trudno Ci zakładać pod nimi rabaty, ale ja zaczynałam z pustym polem na środku jeszcze większego pola i do dziś głowę urywa, i nie ma na czym oka zawiesić powyżej 2m

życzę Ci wszystkiego najlepszego po-świętach i na Nowy Rok, oby sezon roślinny był udany

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Czekają na przeczytanie - właśnie "Szczęście na wagę" i "Nieobecna" - w czasie Świąt czasu nie było, a jak już miałam czas to to sił brakowałoSaskja pisze: .....Marysiu - na święta to może seria "Wszystkie smaki życia" - jak na razie ukazały się dwa tomy: "Szczęście na wagę" i "Miłość z nutą imbiru" - ta druga kończy się dokładnie w noc wigilijną. ;)

- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
No żeby w Święta nie mieć czasu?! ;) Przecież Święta są po to, żeby go właśnie mieć ;)
Mam nadzieję, że Ci się książki spodobają!
Malvy, napisz coś więcej - kto u Ciebie w rodzinie pisze?
Ja tymczasem zaglądam do ogrodowego archiwum i z tęsknoty za wiosną wywlekam kolejne zdjęcia. Tym razem przypomnijmy sobie, jak wygląda świat na początku lipca...








Mam nadzieję, że Ci się książki spodobają!

Malvy, napisz coś więcej - kto u Ciebie w rodzinie pisze?
Ja tymczasem zaglądam do ogrodowego archiwum i z tęsknoty za wiosną wywlekam kolejne zdjęcia. Tym razem przypomnijmy sobie, jak wygląda świat na początku lipca...









Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
No widzisz Agnieszko - ja jestem szczęśliwą emerytką i zwłaszcza zimą mam sporo czasu na oddawanie się lekturze. Okres świąteczny a także tuż przed i tuż po - to mnóstwo pracy i zamieszania - przyjeżdża córka z rodziną z Warszawy, potem wnuczki zostają z nami do Nowego Roku. Pełna chata i konieczność zorganizowania dzieciom atrakcyjnego pobytu nie sprzyjają czytaniu książek.
-------------
Jaka śliczna ta różowa pysznogłówka
Mam różową ale to zupełnie inny odcień...
-------------
Jaka śliczna ta różowa pysznogłówka

- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Agnieszko, prześliczne błękity! Zwłaszcza ta ostatnia roślina (co to jest?) jest ciekawa.
Odpowiadając na Twoje pytanie, to po trosze wszyscy, ale tak po prawdzie to moja Mama gdy przechodziła na emeryturę, postanowiła spełnić swoje marzenie a właściwie dwa: pierwsze - postawiła dom i zaczęła uprawiać ogród (choć nie ma jeszcze malw pod oknami, które jej się zawsze marzyły
) a drugi to pisanie i w 2015 wydana została jej pierwsza fabularna powieść
Jak jej opowiedziałam o Twoim wątku i Twoich osiągnięciach na polu literatury natychmiast zażądała, żebym przy najbliższym zamawianiu książek kupiła jedną z Twoich, najlepiej z najwcześniejszych, więc w styczniu i pod moją strzechę zapewne trafi Twój utwór
Odpowiadając na Twoje pytanie, to po trosze wszyscy, ale tak po prawdzie to moja Mama gdy przechodziła na emeryturę, postanowiła spełnić swoje marzenie a właściwie dwa: pierwsze - postawiła dom i zaczęła uprawiać ogród (choć nie ma jeszcze malw pod oknami, które jej się zawsze marzyły


Jak jej opowiedziałam o Twoim wątku i Twoich osiągnięciach na polu literatury natychmiast zażądała, żebym przy najbliższym zamawianiu książek kupiła jedną z Twoich, najlepiej z najwcześniejszych, więc w styczniu i pod moją strzechę zapewne trafi Twój utwór

- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Ostatnia roślinka to heliotrop, przecudnie pachnie, lekko waniliowo <3
A może byś chociaż zdradziła tytuł maminej książki? ;)
A może byś chociaż zdradziła tytuł maminej książki? ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Tak podejrzewałam, że to może być heliotrop, ale moja znajomość kwiatów jest na tyle jeszcze mała, że rzadko ryzykuje zadawanie
jedynak heliotrop jest jednoroczny, prawda?
Tytuł to "Szczęście do poprawki "

Tytuł to "Szczęście do poprawki "

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
To szczęście do poprawki z życia wzięte bo takie mi się dobrze czytają
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Już sobie wyguglowałam - widzę, że punkt wyjścia fabuły jest taki sam, jak w moim "Szczęściu na wagę" (i też 'szczęście' w tytule
).
Co do heliotropu - tak, jest jednoroczny. W tym roku będzie chyba jedną z nielicznych roślinek, którą wysieję sobie na parapetach - nie mam dużo miejsca od południa, a na pozostałych oknach kwiatuszki mi się za bardzo wyciągają. Ale dla heliotropu (i oczywiście ukochanej lobelii) znajdę miejsce.
A propos lobelii - po kilku latach eksperymentowania już wiem, że ona powinna rosnąć w gruncie, w miejscu półcienistym. Dopiero wtedy pokazuje pełnię urody. W pojemnikach często się przesusza, w pełnym słońcu blaknie, natomiast w bardziej cienistych zakątkach jest istnym cudem!
I jak na złość, nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia na poparcie tych słów

Co do heliotropu - tak, jest jednoroczny. W tym roku będzie chyba jedną z nielicznych roślinek, którą wysieję sobie na parapetach - nie mam dużo miejsca od południa, a na pozostałych oknach kwiatuszki mi się za bardzo wyciągają. Ale dla heliotropu (i oczywiście ukochanej lobelii) znajdę miejsce.

A propos lobelii - po kilku latach eksperymentowania już wiem, że ona powinna rosnąć w gruncie, w miejscu półcienistym. Dopiero wtedy pokazuje pełnię urody. W pojemnikach często się przesusza, w pełnym słońcu blaknie, natomiast w bardziej cienistych zakątkach jest istnym cudem!
I jak na złość, nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia na poparcie tych słów

Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami