Różyczki u Ewki cz. II

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Trzymam kciuki za różyczki... może się przyjmą... ale swoją drogą reklamacje bym złożyła z załączoną fotką niech wiedzą, że sama firma to nie wszystko i klienci się znają na tym co kupują ... Pogodnych Świąt Wielkanocnych ;:79
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Dzięki za informację na pw.
Niestety to TA firma, która ma, delikatnie mówiąc, w dalekim poważaniu nasze reklamacje :?
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Krysiu - mówimy o tej samej szkółce, pamiętasz jak rozmawiałyśmy na pv? Nie będę monitować, bo uważam, że za takie pieniądze, towar powinien być pierwszego gatunku, bez reklamowania. Na szczęście 4 sadzonki są naprawdę ładne. Chciałam wkleić zdjęcia, ale fotosik ich nie chce przyjąć :(
Riwiano- nie strasz, bo aż się boję pomyśleć, że miałabym stracić moje cudeńka. Skoro wszystkie różyczki Ci zmarniały, to rzeczywiście musiało z nimi być coś nie tak. Ja do tej pory mam raczej pozytywne opinie o naszych szkółkach.
Wioletko - wysłałam wiadomość na pv, liczę na odpowiedź. W tym roku na Gardenii spotkałam się z właścicielką RosaĆwik. W luźnej rozmowie powiedziałam, że ubiegłoroczna Jasmina u nich kupiona nie urosła ( wszystkie pozostałe mają się doskonale) . Ku mojemu zaskoczeniu pani w rewanżu dała mi inną różę pnącą . To się nazywa dbałość o klienta. ;:3
Ewuś - problem tkwi w tym, że ja oczekiwałam róż pierwszego gatunku. Może do nich napiszę, choć już dwie dziewczyny mówią, że reklamując u nich niczego nie zyskały. Z drugiej strony, jeśli nie spróbuję nie będę mogła się wypowiadać, prawda?
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

EWKA chyba mówimy o tej samej szkółce, ja do nich pisałam, zdjęcia przesyłalam bo póżniej się okazało, że to trzy róże padły i podglądam dzisiaj czwartą i też mi się nie podoba a ja wtedy u nich chyba kupowałam 15 krzakaków.
Nie dopuszczali możliwości że od nich mogły być zawirusowane krzaczki, póżniej odpuściłam bo nie chciało mi się z nimi urzerać.
Ewka nie odupuszczaj, ja teraz na pewno bym swego dopieła, wtedy był okres kiedy ja na nowym miejscu byłam w trakcie organizowania się i dlatego machnęłam.

Świątecznie pozdrawiam
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu..fajnie że różyczki dotarły, szkoda że nie wszystkie takie jakie powinny dotrzeć. :wink: . Ja bym do nich napisała, wręcz postraszyła jaką o nich wydasz na forum opinię. ;:108 . Nic nie zyskasz ale postraszyć można. ;:173 . Zdrowych, spokojnych świąt. ;:168
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ciekawa jestem Ewuś czy ktoś odpisze w ogóle Ci na reklamację :evil:
Ja wszystkim znajomym już od jakiegoś czasu odradzam zakupy u nich. Dzięki mnie na pewno stracili kilkoro klientów :D
Gotuje się w człowieku gdy kupuje różę Purple Lodge za prawie 50 zł a dostaje co innego :? Zrobiłam foty, pisałam kilkakrotnie reklamacje na @ i pw na forum i nic :? Poza tym wg tej szkółki róża Hippolyte kwitnie na biało !
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu, renomowana szkółka robi takie coś? To znaczy, że renoma dla niej nie jest ważna i liczy się tylko kasa!
Nie wahaj się i napisz do nich reklamację!

I mam prośbę... napisz mi co za szkółka, bo w kolejnej szkółce planuję zakupy i to dosyć drogie róże, a boję się, że trafią mi się badyle. :evil:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Dziewczyny, powiem, że jestem zadowolona z kontaktu poprzez Facebook z właścicielką (?) szkółki, o której pisałam. Dowiedziałam się, że Burgundy Rambler jest okulizowany na podkładce Rosa canina a nie Rosa multiflora , która ponoć nie będzie miała tzw. brody korzeniowej z drobnych korzeni. Nie znam się na tym, przyjmuję więc, że tak właśnie jest.
Natomiast uszkodzenia na Teasing Georgia są od wiązarki ( wysłałam zdjęcia).
Pani zapewniła mnie, że jeżeli coś się z tymi różami stanie niedobrego, reklamacja zostanie uznana.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Prawie skończyłam obcinać róże. Nie wiem tylko jak sobie poradzić z Mini Eden Rose. Burza kwiatów zdobiła całe lato ten pokaźny krzew. Chciałabym, żeby tak było i w tym sezonie. Czy zostawić tylko grube i grubsze pędy, a wszystkie cienkie powycinać czy też te cienkie w przypadku tej róży zostawić.
A Loius Odier? Cienkie pędy wycinamy, czy skoro rośnie na dwuletnich- zostawić? O rety! Ja chcę iść na jakiś kurs cięcia róż. W tym roku wszystkie cięłam delikatniej niż rok temu, bo zależy mi na dużych krzakach.
Stawiam wielkanocne jajko każdemu, kto poradzi , jak ciąć moje dwie nieprzycięte jeszcze różyczki.
A dziś krokusikowo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zakwitły też maleńkie irysiki i malutki narcyze, czy też żonkile ( nie mam pojęcia jaka jest różnica między nimi)

Obrazek

Obrazek

Róże przycięte, ale kopczyki jeszcze nie rozgarnięte. Mimo że teraz jest ciepło, istnieje prawdopodobieństwo , że przymrozki jeszcze nadejdą. Myślę sobie jednak, że kopczyki zostawię tylko nowoposadzonym różom ( ogród wzbogacił się o kolejne 20 kilka róż, a nie miało być dokupionej ani jednej ;:306 ).

Obrazek

A ponieważ dziś już fotosik działa, pokażę róże z I szkółki. Powiem, że marketówki mają nie tylko system korzeniowy zazwyczaj lepszy, ale i pędy trzykrotnie grubsze.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu z bliska uszkodzenia mechaniczne powstałe przy wiązaniu, oby ta róża się przyjęła , bo to jedyna z grubymi, fajnymi pędami

Obrazek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu, dopiero teraz widzę, jak masz pięknie schodkowo posadzone róże!

Co do nowych róż, to faktycznie trochę marcheweczki :roll: ale może dadzą radę?

Ja swoje przycięłam też, ale kopczyki zostawiłam do rozgrzebania po świętach... Wtedy też sypnę im nawozu.

Wesołych, Wiosennych Świąt! ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuś dopiero teraz widzę u Ciebie różane schodki :shock: Wcześniej jakoś mi to umknęło.
Masz może zdjęcie całości w czasie kwitnienia ?
Co do cięcia róż to za wiele nie poradzę bo sama mam z niektórymi kłopot.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewo, bardzo mi się podoba to tarasowe nasadzenie róż. W czasie kwitnienia efekt musi być spektakularny przy takiej ilości i różnorodności.
Co do zakupów, nie jesteś odosobniona, jeśli chodzi o malizny z renomowanej.
Uważam, że tak jak rekomendujemy , tak powinniśmy otwarcie mówić o tych słabych zakupach.
W ten sposób jest szansa, by zadbać o kolejnych potencjalnych klientów. Teraz to ty się będziesz musiała starać, by krzaczki przeżyły i nabrały wigoru.
A sprzedawca zyskał.
Z cięciem niektórych róż co roku mam problem i co roku od nowa szukam na ten temat informacji.
Pozdrawiam świątecznie.
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

:wit Ewo , Twoje rozyczki nie sa moze na miare mistrza swiata , ale sa OK . Miewalam gorsze i wyrosly na ladne krzaki .
Ta z 1-go zdjecia chudziak , ale ma przepisowe 3 pedy ... , czyli gatunek A . Co zrobisz z uszodzonymi pedami Angielki z ostatniego zdjecia ... , ciachasz , czy oczyszczasz rany i smarujesz mascia ?
Niestety uszkodzenia mechaniczne sa prawie zawsze . Widzialam kiedys "zniwa" . Jedna maszyna obcina i obrywa liscie ,
za nia jedzie wykopywarka ... nieciekawy wyglad . Pozniej pakowanie w peczki ... i mase skaleczen .

;:100
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewo rzeczywiście masz super patent na "piętrowe" sadzenie róż, ciekawe a może masz taki teren?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
RenataC
100p
100p
Posty: 106
Od: 24 sie 2012, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ostatnio gdzieś wyczytałam,że osypanie imbirem,zapobiega chorobom uszkodzonych roślin.
Pierwszy raz to słyszałam,ale jak się nie ma maści pod ręką,to każdy środek dobry.
Tak jak oprysk z sody na plamistość :)

Grubość pędów nadziemnych zależy od gatunku.
Moje dwie Jan Paweł II też miały cienkie pędy,aż się zastanawiam,czy to będą właśnie one, zobaczymy latem :P
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”