Oj
Madziu Lala zginęła właśnie przechodząc przez nasza ruchliwą drogę

Gdybym ją miała to nie wiem czy bym przygarnęła pieska . Bąbel, bo jednak to imię zostaje, teraz jest w fazie szaleństwa.
Co on wyprawia

Szaleje, wszystko szarpie, bawi się jak szalony, wariuje

Już tęsknię za tym małym przytulakiem. Teraz strach bo odgryzie nos

Ale wyrośnie z tego. A rośnie szybko. Jutro jedziemy na szczepienie. Oj będzie płacz . Pewnie jego i mój. jak chodziłam z córką 3 letnią na pobieranie krwi, bo miała żółtaczkę , to było częste badanie, to płakałyśmy obie

No , może już wyrosłam z tego
