Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Niektóre odmiany pomidora, są rzeczywiście bardziej kruche we wczesnym stadium wzrostu " na kolanku".

One usztywniają się wraz ze wzrostem owocu.

Ja na początku "kariery" :;230 pomidorowej, straciłam wiele owoców na gronach, właśnie przez usuwanie okwiatu jedną ręką.

Szczególnie w nocy, przy latarce, kiedy pomidorowy świr najbardziej mi dokuczał ;:224

Puste miejsca nie były zbyt widoczne, kiedy grono nie było jeszcze zbyt wyrośnięte, ale wraz ze wzrostem wyglądało to masakrycznie.

Tylko usiąść i płakać.

Jeśli sadzi się te same odmiany co roku, oczywiście trzeba pamiętać, które są bardziej wrażliwe na kosmetykę "okwiatową".

Zauważyłam, że głównie odmiany z cieplejszych części świata mają taką tendencję.

Przede wszystkim:

Czarny Książe,

Orange Banana,

Green Zebra

White Wonder!

Te bardzo mocno trzymają okwiat.

Ale także:

Stupice, Orkado i Krakus.

Są to tylko moje spostrzeżenia, niepoparte żadnymi dowodami naukowymi :D , jednak zachowuję wszelką ostrożność, przy kosmetyce tych odmian.

Zatem należy pamiętać, jedną ręką macamy tylko kury ;:306 ;:306 , ale nie grono pomidorowe.
Pozdrawiam, Agata.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 598
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

75olob25
Na pierwsze pytanie : nie, dolomit jesienią, interwencyjnie się nie nadaje, są różne opryski dolistne ale jeżeli Twoja diagnoza jest prawidłowa wszystko powinno wrócić do normy jeśli uregulujesz "sprawy wodne"
co oznacza, że odpowiedz na drugie pytanie brzmi: tak
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Gwoli wyjaśnienia.Otóż zanim zadałam to pytanie przeszło godzinę szukałam w starych wątkach.W tych gdzie odpowiadała Ania kozula.I tam można się dużo dowiedzieć.Być może żle szukałam.Bo,że było o tym to wiem na pewno.
Niektóre zawiązki są duże i okwiat mocno się trzyma.Nie obrywam jedną ręką.Staram się robić to delikatnie.Na szczęście mam dwie ręce.

pomdorzanka masz rację,nadgorliwość nie popłaca.Na razie zostawiam te zawiązki w spokoju.Jest słońce to może same odpadną,tak jak u innych.

Rybko!

Jeśli coś wiem na pewno to staram się podpowiedzieć.Po tym sezonie jeśli wszystko się uda to na pewno nie omieszkam tutaj napisać.

PS A jeszcze dodam,że zauważyłam u siebie owoc Kibica z niedużą plamką.chyba początek SZW. Czas na oprysk.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5161
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Lekko trzymające zawiązki zależą: od odmiany, niedoboru potasu, przegrzania, porażenia szarą pleśnią. Usuwać należałoby pozostałości po kwiatach na tych gronach , gdzie są wgłębienia przy szypułce i gromadzi się tam woda.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

pelikano11!

Dziękuję!
Poczytam wieczorem.Chociaż ręce swędzą,dam sobie na wstrzymanie.Zobaczę jak sobie będą radzić.Są posadzone w gruncie to mają lepiej niż te w folii.Tam to muszę trochę pomagać,szczególnie tym wielkoowocowym.
75olob25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 15 lip 2015, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Dziękuję osobom które mi pomogły.

Zastanawiam się jeszcze jednak nad jednym. Chodzi o trzy podstawowe choroby pomidorów. Zaraza ziemniaka, alternarioza, szara pleśń - czy te choroby giną podczas upałów? Jutro i pojutrze ma być w mojej okolicy około 30 stopni i słonecznie więc w tunelu około 35 stopni gwarantowane. Czy taka temperatura pozwoli zatrzymać te choroby czy zawsze pozostaje tylko oprysk?
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Zarodniki zabije, choroba nie będzie się rozprzestrzeniała. Jakoś nie wyobrażam sobie wnętrza łodygi czy liścia pomidora z temperaturą 35 stopni. Nie wyleczy istniejącej infekcji.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 598
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Nie bardzo chce mi się w to wierzyć ale skoro piszecie to chyba prawda, więc może ktoś mi wyjaśni po jakiego zbieracie te okwiaty? czemu to ma służyć??
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Okwiaty nie zbieramy,raczej usuwamy.
Są odmiany trudno zrzucające te żółte kwiatki,szczególnie dotyczy to moim zdaniem odmian wielkoowocowych.Odmiany,które mają owoce podłużne jakoś same sobie radzą.
Dzisiaj po południu obrywałam wilki w gruncie.Mimo słonecznej pogody liście pomidorów były lekko wilgotne.Zauważyłam,że świeże kwiatki łatwiej się usuwa,niż te zaschnięte.
Jeśli ktoś nie ma czasu lub nie chce to nie musi tego robić.Owoce rosnąc same pozbywają się tych żółtych płatków.Oberwałam też kilka starych liści,leżących na ziemi.Niektóre z zasuszonymi plamami.Jutro wczesnym rankiem mam zamiar podlać deszczówką.Ziemia robi się już sucha.
Na dokładkę wróciły mrówki.I to widać je na całym poletku pomidorowym.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
tomekz
100p
100p
Posty: 192
Od: 19 kwie 2014, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Mam takie same objawy na pomidorkach jak na tym zdjęciu

Obrazek
w innym wątku zdiagnozowane jako brunatna plamistość liści pomidora na owocu. Zastanawiam się bo ma liściach nie mam żadnych objawów. Z resztą są one bardzo podobne do objawów niedoboru boru, chociaż pryskam borasolem regularnie. Może ktoś lepiej będzie wiedział ode mnie. Plamka ta występuje na powierzchni pomidora da się ją paznokciem zdrapać. Jak myślicie ? Pomidory w gruncie.
Docka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 lip 2015, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Ja ponownie zgłaszam się o poradę. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p5285485


Juz wiem ze to co sie zadomowiło na moich pomidorach to wciornastek. Wczoraj kupiłam substral długodziałający na kwiaty i warzywa i popryskałam nim moje pomidory, tylko chciałam kupić ten ekologiczny ale nie było niestety tego Agricolle. Tam było napisane że karencja 14 dni
Możecie mi podpowiedzieć co teraz robić dalej, czy te dolne chore liście mam oderwac czy dopiero jak bedą kwiaty i owoce. Dlaczeo tak te moje pomidory wolno rosną? a jak wygląda zapylanie, gdzie niegdzie mam kwiatki rozwinięte, a gdzie indziej zwinięte. Wybaczcie takie proste pytania, ale ja naprawde nie znam się na ty sprawach.
Chciałabym, aby ktoś od początku wytłumaczył uprawę pomidora :wit

-- 17 lip 2015, o 08:22 --
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7274
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

TomekZ a owoc nie ocierał się np. o plaik . Ja mam takiego pomidora na krzaku ,ale własnie z otarciem od palika.
Asia
karolina51
50p
50p
Posty: 52
Od: 29 cze 2015, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Docka, piszesz, że chciałabyś "aby ktoś od początku wytłumaczył uprawę pomidora". Wybacz, ale teraz jest sezon "polowy", że tak to nazwę. Nie bardzo ktoś ma czas, by siadać i pisać elaborat "tłumaczący uprawę pomidora". Tym bardziej, że na tym forum naprawdę wszystko jest, wystarczy przysiąść wieczorem i poczytać. Albo skorzystać z podawanych linków.
Ja swoim "balkonowcom" wyłamuję dolne liście z takimi plamami, a co do kwiatów, to pryskam co kilka dni roztworem borasolu i nie przejmuję się, że niektóre kwiaty zasychają, na balkonie jest tak gorąco, ze to zrozumiałe.

A tak na marginesie, odnośnie tych linków, które niektórym przeszkadzają. Ja osobiście bardzo się cieszę, że są podawane. Wiedzy nigdy za dużo.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7573
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Docka, jest tyle wątków na temat uprawy pomidorów, że można pisać prace na ich temat na podstawie zawartej tu wiedzy.

Spojrzyj do spisu treści, poczytaj troszeczkę, nikt przecież nie będzie Cię teraz instruować jak uprawiać pomidory,
skoro nieustannie o tym mówimy.

Jak trochę poczytasz, będzie Ci łatwiej zadawać pytania, bo będziesz już troszkę zorientowana w temacie.

Spis treści w uprawie warzyw.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”