Jestem jestem..
Kilka razy w tygodniu wchodzę na forum ale jakoś nie mam weny i ochoty nie wiem czemu

...
Zima już minęła najwyraźniej

nie wiem czy dobrze , ale róże już przyciąłem i odkryłem jakoś tak mi się śpieszyło , ale jak widać nawet rosną ;)
W przyszłym tygodniu muszę wybrać się po jakieś kwiatki może lilie itp. i nawozy bo potrzebne
Wyjątkowa zima nawet była otóż to moja pierwsza od kiedy mam róże że nic nie zmarzło

Tylko jedna Tea Clipper z jesieni zmarzła do kopczyka ale już puszcza

Natomiast Mme Hardy Boll , i Duchesse de Rohan w ogóle nie ciąłem bo nic nie zmarzło .
Róże od 15 marca chyba z tego co zauważyłem każda ma już liście , dzisiaj popadało zrobiło się ciepło to już w ogóle jest dobrze

.
Zdjęć aktualnych nie pokażę we wtorek będę robił porządki , czas najwyższy !
Natomiast coś starego znajdę może

Jeśli jakieś były bardzo przepraszam
Pashmina

Chippendale

Guernsey

Jeszcze mam pytanie , jak ciąć taką różę ? Na końcach taka bujna a na dole prawie nic nie wyrasta ?
