Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015

[April]

Tulap dzięki. Właśnie coś podobnego znalazłam w necie, tylko ciemniejsze. Pewnie pokolorowane zdjęcie było

[fiskomp]

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.... sprawdziło się Iga w Twoim przypadku?
Na fotkach ogród kolorowy jak zawsze.

Iga masz tak dużo żurawek powiedz jak radzisz sobie z opuchlakami

[iga23]

Basiu, Święta prawda. Nie ma jak w domu.
Cóż, opuchlaki to temat trudny i długi. Na ogrodzie w zasadzie nie występują, a jeżeli to w znikomym stopniu. W szkółce już tak, choć po kilkuletniej walce jest coraz lepiej, ale nie mogę powiedzieć, że nie mam. Rozmawiałam z różnymi szkólkowcami i każdy ma ten problem, a jak mówi, że nie ma to kłamie.
Stosowaliśmy nicienie i specjalne grzyby do zwalczania larw, ale to droga metoda i skuteczna w pewnym stopniu. Teraz stosujemy Dursban, oprysk 1 w tygodniu, on działa tylko na dorosłe, więc trzeba go stosować od maja do października. Stare rośliny dokładnie sprawdzamy i jeżeli jest podejrzenie są przesadzane do nowej, czystej ziemi. Nie kompostujemy ziemi z doniczek, tylko wywalamy, aby uniknąć przechowania larw. Ogólnie od czasu kiedy stosujemy walkę jest poprawa, tak na moje oko, wygrywamy.
Mam nadzieję wyczerpująco odpowiedziałam.
W przypadku sporadycznie występujących na ogrodzie, trzeba wymienić ziemię w dosyć dużym kręgu i stosować profilaktykę, odmładzać rośliny.

Olu, nie jechałam przez Kościan, bo odwoziliśmy koleżankę z pokoju. Piotrek po mnie przyjechał, ja jeszcze nie mogę jeździć sama samochodem. Pieski szczęśliwe nie schodzą z kolan.

Tulapku, masz rację, ogród popalony strasznie, tylko tam gdzie cień jest dobrze.

Przepraszam, że dopiero teraz, ale zbiesił się komputer i trzeba było od nowa instalować.

Jakiś fotki potem , bo jadę do lekarzy. Ogród będzie miał na razie pielęgnację z zewnątrz, co dalej zobaczymy.
Sąsiadka będzie od przyszłego tygodnia pielić, na razie więc podaruję Wam fotki chwastowiska.

[Margo2]

Ale wieści
Nie wiedziałam, że aż tak jest źle.
Przykro mi, że nie będziesz mogła już tak działac w ogrodzie
W sumie, to masz dużo roslin, które sobie same radzą.
Tylko dać im wody i jeść
I czasem ograniczać
W takim gąszczu pielenia az tak dużo chyba nie ma.
Niestety po wizycie w szkółce pojawiły się nowe rośliny
Ale też postanowiłam sporo oddać. Bedzie rewolucja

[abcd]

A co tu taka cisza !!! Halo , halo Iguś jesteś tam ??????????

[iga23]

Elu, niemoc zdjęciowa, od dwóch miesięcy mam jedno zdjęcie, jesienne prymulki.

[Tulap]

Za to moc ogrodowa
A ta po leej wygląda jakby czerwone liście miała

[Olusia]

Już zaczęłam się martwić tak długim milczeniem.....jak zdrówko ?

[iga23]

Olu, czeka mnie pewnie kilka operacji, na razie bronię się przed artroskopią chodząc od dwóch miesięcy na rehabilitację.
Nie będę narzekać, bo każdy ma jakieś kłopoty.

Tulapku, wierny oglądaczu.

Wykopuję z ogrodu wszytki rośliny które się sieją, wydaję w dobre ręce, a co zostanie pójdzie na kompost. Musze posprzątać tak by ogród mimo braku ciągłej pielęgnacji jakoś wyglądał. Wysypać korą i mieć nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy.

[Olusia]

Wiem coś o tym !!! też chodzę na zabiegi na fizykoterapię !!!
Sypie mi się kręgosłup.......

[kasik 69]

Iguś,Olu,coś nie mogę Was sobie wyobrazić siedzących w bujanym fotelu

[Olusia]

Ja siebie też nie wyobrażam.... i zabrałam się za przesiewanie kompostu !

[iga23]

Kasiu, bujany jest niewygodny, ja kupuję sobie elektryczny, tylko muszę się zdecydować na model.

Olu, kręgosłup to ja mam od kilku lat i jakoś żyję, gorzej lub lepiej, ale nie mogę chodzić i to mnie denerwuje.

[iga23]

No i przyszła jesień.





Prezent od kochanej forumki.

[Margo2]

Jestem bardzo ciekawa, czy faktycznie będzie mniej pracy w przyszłym roku
Szkoda, że musisz ograniczyć prace ogrodowe.
Dla mnie to największa odskocznia
Jeśli to byłoby mi zabrane chyba bym oszalała.