
Elizabetka po śląsku nr 7
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25209
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Gdyby tak było jak proponujesz to chyba żyłybyśmy w raju 

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Dziś śnieg się topi ...no i wreszcie momy słoneczko.

Ewiczko w tym roku musi się udać...kawka w tak miłym towarzystwie to sama przyjemność. I tak nie usiedzymy na miejscu.

Beatko mi też. To był dobry zakup choć pierońsko kosztowoł....teraz owocami się odwdzięczo.
Halinko nie dziękuję....terozki czas szybko zleci.
Goś...och te nasze raje ziemskie

Moja zegrodka przeniesiona do domu.....takie oto coś terozki kwitnie.

Niestety nie zapisałam nazwy ale to jest do odszukania.



...ten ma być czerwony też pełny.

Storczyki zaczynają kwitnąć.




- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25209
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Moje domowe to nędza. Nie umiem się nimi opiekować
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluś, piękne te Twoje domowe. Ja się swoich pozbyłam....jakoś. Przetrwała ze mną tylko geranium, od kiedy stoi na parapecie, nie mam problemów z bólem ucha, pomaga od patrzenia
Nie mogę się doczekać wiosny, też mam w planach melona i cyklanterę i masę pomidorów i kombinuję.....gdzie to poupychać, a nowe winogronka zielenią się na parapetach
Śniegu spadło jakieś dwa cm, a zapowiadają jeszcze większe mrozy, różyczki w tym roku też niekopcowane

Nie mogę się doczekać wiosny, też mam w planach melona i cyklanterę i masę pomidorów i kombinuję.....gdzie to poupychać, a nowe winogronka zielenią się na parapetach

Śniegu spadło jakieś dwa cm, a zapowiadają jeszcze większe mrozy, różyczki w tym roku też niekopcowane

-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Cieszę się, że poruszając się po różnych ogrodach trafiłam do Ciebie, Twój jest czarujący.
Zachwyciły mnie hortensje uginające się pod ciężarem kwiatów i róża Fritz Nobis obsypana kwiatami.
Zachwyciły mnie hortensje uginające się pod ciężarem kwiatów i róża Fritz Nobis obsypana kwiatami.
Pozdrawiam Paulina
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Goś


Aiss z domowych nie zrezygnuja ale nowych już nie będę kupować. Rezygnuja również z pelargonii...taka sytuacja. Za to domówiłam nasionka pomidorów od Pauli Poli (po 1zł). Winogrona na parapetach

Witaj Winter zimowa kobietko



Kochani korzystając z ostatniego miłego słoneczka musiałam uwiecznić co nieco






Oncidium ma nową bulwkę




Czerwone pełne hippeastrum zaczyna rozwijać kwiatka.




Po mału trzeba zbierać obierki z cebuli bo Święta Wielkanocne przypadają na koniec marca.

Miłego wszystkiego życza.

- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Elizabetka po śląsku nr 7


W tym roku przez to szalone forum nie ominął i mnie pomidorowy zawrót głowy...i nie tylko pomidorowy

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elusia
no przecież dobrze ,że przypomniałaś o obierkach z cebuli
Też ma takiego ciapatego storczyka dostałam go od wnuka na urodziny i tez właśnie mi kwitnie.Zastanawiam się bo moje Oncidium też wypuściło boczne bulwki lecz zaraz z napowietrznymi korzonkami .Ciekawe czy zakwitnie i czy czasem nie oddzielić od mamy tych przybyszów do nowego domku


- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25209
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Masz się czym pochwalić.
Ja jakoś zimą zapadam w sen i roślinność mnie nie interesuje w tym czasie.
Za to w tym roku wcześnie się obudziłam i już zaczęłam prace ogrodowe
Wszystko pcha się do życia

Ja jakoś zimą zapadam w sen i roślinność mnie nie interesuje w tym czasie.
Za to w tym roku wcześnie się obudziłam i już zaczęłam prace ogrodowe
Wszystko pcha się do życia

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluś a czymu mój amarylis nie chce trzeci rok kwitnąć
przesadzony przechłodzony i nic a Twoje takie cudne
Gdy dzieci były małe to i malowało się jajca a teraz nikomu się nie chce wolą czyste mieć na talerzu 



- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Aiss storczykiem się nie martw ...daj mu trochę deszczówki z nawozem i zobaczysz jak z wiosną startnie.




Jadźko, to super... ten storczyk jest piękny...tfu

Tosiu jak ty zaglądasz to od razu robi sie wiosna...jak Ty to robisz kochana.

Goś po prostu przenosza ogród do domu....nie wszystkie tak ładnie kwitną...niektórym storczykom wyziębiły się korzonki i zrzuciły część zawiązków kwiatowych

Ewiczko musisz go dobrze karmić jak ma zielone liście: na przemian do zielonych i do kwitnących ( co tam masz czy florowit czy planton K) a potem w chłodne miejsce na zimowisko ( u mnie w cieniu jabłonki na studni)

Dziś było nawet fajnie na dworze ale ten wiater był szpetny. Udało mi się wyciąć prawie wszystkie suszki....zostały maliny i trocha za blaszokiem. Będzie na zaś....robota sobie trzeba szanować.

A w domowym ogrodzie....z ostatnich dni.


I dziś...prawie wszystkie kwiatki już są rozwinięte.

A tu sześć młodych cebulek z czego trzy kwitną....przesadzane późną wiosną i całe lato na dworze pod jabłonką na studni (deszczówka + różne nawozy w tym gnojówki)

Dziękuję za odwiedzinki.

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluś piękne kwiaty no
a zwłaszcza te pełne. Wywiozłam latem chińską różę do ogrodu i teraz dycki mi się wykluwają mszyce i pozarażały mi inne kwiaty i inne takie muszki i ciągle psikom i psikom środkiem chemicznym 


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Ewiczko to wykąp różyczkę w mydle potasowym czosnkowym albo w płynie do mycia naczyń i daj żółtą tabliczkę lepową....wszystko się wyłapie. Poza tym podlewam deszczówką, którą mam w 5l butelkach. Na bieżąco przynoszę z piwnicy i wrzucam do takiej butli parę obierek z czosnku. W tym wypadku lepiej podlewać kwiatki jak nikogo nie ma w domu... 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Też przywiozłam od mamy cebulki Amarylisa ,ale mamie już parę lat nie kwitną więc mi je dała.Muszę zadbać o nie i poszukać guana a może wystarczy kurzo gołębi rozwodniony.Cudne te Amarylisy