Soniu ja też nie celebruję jakoś hucznie. Po prostu zastanawiam się jaka będzie pogoda, czy uda się na działce je spędzić czy w domu. Liczę, że będzie przyjemnie na zewnątrz.
Grażynko u mnie właśnie +3 stopnie. Idę chyba na balkon sprzątnąć te cebule jakby przymrozić miało. Ja też liczę na wiosenną pogodę. Nie tylko w święta ale już ogólnie.
Ilonko planów jest tyle że jeszcze długo nie poleżę

. Jak jest jakieś święto i staramy się wtedy nie pracować w ogrodzie to powiem Ci, że nudzimy się. Najpierw standardowo, śniadanko, kawka, ciasto i dłuuuugi spacer. Potem obiad i jeszcze dłuższy spacer. A potem nie ma co robić. Także lepiej jednak jak można coś w ogródku chociaż chwilkę podłubać.
Dorotko lilie z Lil... zamawiałam. Oni akurat siedzą cicho. Myślę że wstrzymają się do tego 15. W sumie to na to głęboko lizę. Nie mam w ogóle miejscówki pod lilie przygotowanej. Muszę jeszcze przekopać rabatkę.