Witaj Ewciu,miło,że trafiłaś do mojego ogrodu i podobają sie kompozycje,i mój kotek Murzyn cały mokry .bo tak padał deszcz,ale ponieważ ja byłam w ogrodzie to on wierny przyjaciel też asystował,jak pracuję pod drzewem to siedzi na drzewie i razem ze mną sie przenosi na inne drzewa,a jak nie ma drzewa gdzie coś robię to jest przy ręce ,no i się głaskamy,pozdrawiam i zapraszam znowu
Alicjo,cieszę się ,że masz podobne widzenie na ogród,ale fajne jest to ,że każdy ma swoje wizje ogrodu i przez to mamy taką różnorodność i też bardzo ciekawą,pozdrawiam ,buziaczki dla Ciebie
Beatko,rośliny rzeczywiście się przenikają ,po paru latach tak jest,jeżeli są takie piętrowe nasadzenia,miło czyta się pochwały ,chociaż może to nieskromnie ,ale chyba każdego cieszy jak praca i wysiłek włożony w ogród daje jakieś efekty ,pozdrawiam
Marysiu,dzisiaj nie byłam na polu ,ale jutro znowu kurs,jestem wszystkim zmęczona ,do tego ciągle jakieś problemy życia codziennego i różne niespodzianki jakie ono niesie,chyba sie już do niczego nie nadaję,gorąco pozdrawiam buziaki przesyłam i też życzę zdrówka
Andziu,kotek poczochrany,a tą kalinę kupiłam na targu jako sztywno łodygową ,ale czy to ona to nie wiem podobna jest też kalina japońska,która ma rozłożone poziomo gałęzie,tworzące układ warstwowy,czerwone różyczki to głóg dwuszyjkowy ,dokładnie to nie zwróciłam uwagi jak długo kwitnie,może 3 tygodnie,jest w moim ogrodzie,bo go lubię ,dawniej przy ulicach tworzył piękne aleje,jest bardzo odporny na zanieczyszczenia powietrza ,dlatego tak często jest sadzony w miastach,cieszę sie ,że taki ogród się podoba pozdrawiam
Tereniu,głóg dwuszyjkowy może ma 5 lat,ogród buduję od 10 lat ,co roku jedna rabata więcej ,wiec najstarsza rabata ma 10 lat ,a najmłodsza jest z wiosny tego roku,dziękuję za życzenia,chociaż czasem się poddaję,pozdrawiam i buziaki dla Ciebie
Dorotko dorciu,mam różne odcienie ,bo one same sie sieją ,i co roku jakiś nowy kolor kwitnie,na początku miałam tylko żółty i czerwony,pozdrawiam
Grażynko,sporo aniołków dostałam ,bo takie prezenty życzę sobie na imieniny,a trochę kupiłam sama i tak sie uzbierało,buziaczki
Dorotko dorciu mam tą damę w kapeluszu ona ma wys,koło 30 cm i jak rosną rośliny koło niej to ja ją nabijam na większy patyk ,bo jest w środku pusta i znowu góruje nad rośliną,dostałam ją od siostrzenicy męża,która ma pracownię ceramiki artystycznej ,ona jest wypalana w piecu i szkliwiona,
Iwonko,tak to głóg dwuszyjkowy, u nas rosły w miasteczku takie głogi i ja też zapragnęłam mieć jeden w ogrodzie,pozdrawiam i pięknych snów życzę
Dorotko,dorkowO może kiedyś wpadniesz zobaczyć w realu,chyba nie masz tak daleko do mnie i pospacerujemy razem ,każdy wie ,że zdrowie najważniejsze,ale ciągle sie nam wydaje ,że damy radę,a potem wszystko się wali,dobrej nocki życzę i dużo zdrówka
