U mnie za oknem w tej chwili deszcz, wcześniej trochę śniegu, mróz - pieron wie czy będzie ślizgawica czy chlapa, zapowiadają na Pomorzu śnieżyce i i nad ranem gololedz, czyli a ta Panią Wiosną sobie jeszcze poczekamy.
Romciu zakręciła mi się łezka w oku jak zobaczyłam Klon - pamiętam pod moim oknem był taki duży, robiliśmy sobie noski, ileż to kolan podrapanych. Dawno nie spotkałam tego drzewa
Dziś dzwoniłam do ochrony środowiska bo mam na działce dwie sosny, biegną do nieba, a wichury teraz coraz większe, czasem strach - chcę je przyciąć mocno, ktoś powiedział ze bez zgody nie wolno a okazuje się, że nie jest prawda, można je formować ba nawet trzeba aby nie stwarzały zagrożenia.
Wolałam sprawdzić bo takich "uprzejmie donoszę" to wszędzie pewnie mamy w nadmiarze.
pozdrawiam