Roscommonka- słuchaj,co Ci Dziunia prawi

To profesjonalistka w uprawie ostrych papryk
Ja każdemu polecam odmiany półostre- są wczesne,łatwe w uprawie i nadają sie do wszystkiego. Na dodatek pięknie się prezentują (jak ta na moim pierwszym zdjęciu.)
Słowianko- dziękuję. Uprawę papryczek baardzo polecam. Na pewno jest mniej stresująca niż uprawa dyń-gigantów
A te rosnące w donicach ,są dodatkowo piękną ozdobą,jak sama zauważyłaś.Pelargonie zbyteczne !
A który krzak tak Cię zachwycił? Bo na zdjęciach są trzy różne odmiany.
Amanita Przed Tobą nic się nie ukryje

Zawijasz w te sreberka i wszystko widzisz,co dzieje sie na forum
Michaella Pollana usunęłam,jak widać nieudolnie

I przy okazji jeszcze jedno zdjęcie papryk... Ech,
Dziunia- dzięki

Nie wiem o który fioletowo-czerwony krzak Ci chodzi,ale wszystkie papryki na zdjęciach są tegoroczne.Ostre papryczki uprawiałam po raz pierwszy. Zostałam obdarowana nasionami i od razu rzuciłam się na głęboką wodę

Nie liczyłam,ale chyba miałam ponad 100 krzaków samych ostrych. W tunelu,w donicach i w gruncie.Wszystko urosło i udało się pięknie. Skorzystali też moi znajomi bliżsi i dalsi

Stanowczo muszę w tym roku ograniczyć ilość ostrych papryczek
Bolivian Rainbow?

Nie miałam takiej odmiany. Ale mam Big Rainbow ( pomidory) i Rainbow's End( hostę)
Papryfiutki mi się faktycznie udały

Szczególnie na jednym krzaku były piękne!
