Gunnera olbrzymia - największa bylina świata.

[Keber]

Chodzi mi o to, czy jakbym posadziła na ziemi, gdzie warstwa wodonośna jest 0,5m od powierzchni, to byłoby ok?

Nie szkodzi, możesz sadzić, byle na zimę woda nie stała pod nią. Gunnera ma tendencje do wypiętrzania korzeni, dlatego też co roku powinno się ją podsypywać.
Ja z reguły zawsze sadzę na wzniesieniu- "bochenku chleba".

Wczoraj przesadziłem moją młodą gunnerę manicata

Czas fajny bo z rozsadzaniem najlepiej nie zwlekać, im wcześniej tym lepiej, ale czy nie obawiasz się przymrozków-moje okazy jeszcze pod okryciem.

Wystarczy uciąć kawałek roślinki z korzeniem i do wilgotnej ziemi czy trzeba coś jeszcze zrobić?

Dokładnie tak, odciąć precyzyjnie od rośliny matecznej, rany zasmarować proszkiem z węgla drzewnego.

[kaczmar005]

aha dziękuję
a jeśli już przesadziłem i nie posmarowałem rany to coś się stanie?
Teraz zauważyłem, że liście zaczynają mi usychać.
Wiecie może co jest tego przyczyną?

[mirasek]

Dołączam się do tematu, tylko mnie interesuje sprawa nawozu. Mam posadzona kilka dni temu gunnerę - malutka jeszcze (ok.25cm - 1 liść). Mam w domu "Nawóz do datury" Florovit - taki do rozcieńczania. Czy mogę nim zasilać moją posadzoną gunnerę?

[tadeusz48]

A moja gunnera, w drugim roku po posadzeniu planuje zakwitnąć;

[Amee]

Gratulacje !
Jest piękna , moja niestety zmarzła

[mirasek]

Mam też gunnerę w tym roku wsadzoną.
Jakimi nawozami mineralnymi zasilacie swoje gunnerki. Pytałem już wcześniej bez echa - czy nawóz do Datury może być - mam akurat taki w domu?

[tadeusz48]

MIRKU, ona wszystko zeżre i wypije , co by jej nie dać, to żarłoczna roślina. Ja przed jej posadzeniem wykopałem dół 1.5 na 1.5 metra i metr głęboki, do tego dołu dawałem : dwie taczki kompostu , warstwę ziemi i znowu dwie taczki kompostu i w warstwę ziemi, w sumie weszło tam osiem taczek kompostu i na to dopiero posadziłem gunnerę. Teraz ją karmię raz na tydzień rozcieńczonym kurzeńcem, + woda, zależnie od pogody około dwa wiadra dziennie.

[mirasek]

Dzięki Tadeuszu. Nie mam dostępu do naturalnych kompostów tylko do kupnych nawozów mineralnych. Będę więc jej je serwował.

[mirasek]

Moja gunnera trochę mi podrosła i zaczynam mieć wątpliwości czy to rzeczywiście gunnera olbrzymia - taką kupiłem od niby doświadczonego sprzedawcy. Proszę rozwiejcie moje wątpiliwości i sprecyzujcie jaka to gunnera. Dziś wygląda tak:

[fogrod]

Kupiłem w Leroy Merlin taką gunnerę pod etykietką Gunnera Manicata i chciałbym wiedzieć czy to nie oszustwo, bo sadzonka wygląda jak zwyczajna, parszywa Gunnera Tinctoria. A specjalnie zwracałem uwagę na łacińską nazwę w sklepie. Proszę o rozpoznanie. Te żyłki są w rzeczywistości bardziej czerwone niż na zdjęciu.

[Keber]

Posadź ją wiosną w ogrodzie, w dwa lata uprawy (przepuszczalne i żyzne podłoże, duże dawki obornika wiosną, nawadnianie w okresie wegetacji) osiągnie spore rozmiary i zapewne odwdzięczy się kwiatostanem, a wtedy rozpoznasz ją bez problemu. Patrząc na Twoje zdjęcie nie dostrzegam cech które dawały by pewność iż to Gunnera tinctoria. Czerwonawe żyłki to nie jest cecha 100%.
Pozdrawiam

[barakuda]

Moja przygoda z Gunnerą zaczęła się 2009 roku
Tak wyglądała jak ja posadziłem 2009-05


Kika miesięcy później 2009-08



2009 -09


Pierwszą zimę przetrwała

[szczytnica38]

Mam 2 "spalone
podejścia do zimowania Gunnery manicata w gruncie . We wrocławskim ogrodzie botanicznym dają radę . Do trzech razy sztuka , czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenie ? Póki co rośnie sobie w pojemniku :

[barakuda]

Uprawa Gunnery w naszym klimacie to to dosyć prosta sprawa.Po pierwszych przymrozkach należy poobcinać liście i wstępnie okryć roślinę .Jesieniom mam przygotowane kilka worków liści do całkowitego okrycia.Gdy przymrozki staną się już codziennością odkrywam roślinę i bardzo starannie obsypuję liśćmi ,[5-6] worków.Następnie okrywam to liśćmi Gunnery.Powyżej wątku dałem fotografie jak to wygląda w realu.W słoneczne i cieplejsze zimowe dni odkrywam roślinę i sprawdzam czy nie zagnieździły się tam gryzonie ,przy okazji dojdzie trochę świeżego powietrza.Roślina powinna być okryta niestety aż do maja ,oczywiście już nie tak solidnie jak w czasie zimy,ale jednak.Początkiem kwietnia stawiam taki prowizoryczny foljak,aby sobie spokojnie startowała.

[gosia79z]

Ciekawa roślina.Już kiedyś chciałam zakupić, ale...We wszelakich opisach, na zdjęciach to piękna duża roślina.Tymczasem u mojego wuja, osiąga wielkość rabarbaru, więc sporo mniejszą.