U Asi cz.3 -ogrodowe szaleństwo ujarzmiane;)

[April]

Asiu, szukam tych twoich miskantów ale w tym gąszczu nie mogę namierzyć

[asma]

Na poprzedniej stronie druga fotka .Kieruj się na busz po prawej od kijów pomidorowych:)
Jak słabo widać to Ci cyknę specjalnie fotkę

[Kochammmkwiaty]

No Asiu w końcu znalazłam Cię i na Fo.
Ja dzisiaj miałam okazję być u Asi na kawce.
Zajadaliśmy kule paryskie a ja podziwiałam ogrodowy busz.
Fuksje są imponujące , podobnie jak pomidory , róże i inne rośliny.

[asma]

Fajnie,że jesteś Agnieszko,a za kule paryskie dziękuję i serniczek:))Andrzej się załapał na ostatni kawałek:)

[April]

Ha, wypatrzyłam ale ciężko w tej gęstwinie Twoje trawy wydają się znacznie gęściejsz niż moje drapaki. Chyba muszę je jeszcze mocniej podkarmić

[asma]

Lipiec to ostatni moment na dokarmianie,żeby zdążyły się przygotować do zimy i nie zmarzły,podlewaj,ale nie "po trawie"tylko samą ziemię.Najlepiej położyć KAPIĄCY wąż na noc

[drewutnia]

A u mnie woda wysycha w studniach,z kranu leci powoli,chyba zaraz będzie zakaz podlewania

Asiu czy dziś zażywałaś kąpieli? :lol:Pochwal się

[asma]

Hihihi,nie ,nie spotkanie było rewelka

[wielkakulka]

A jak ktoś ma tylko wodę w wiaderkach?

[asma]

To musi mieć CIERPLIWOŚĆ I BARY

[drewutnia]

Asiu strój Ci się skurczył,(?)kurcze mój też

[asma]

Dokładnie , nie udało mi się schudnąć niezbędne 10kg,żeby się w niego wcisnąć ,a wymówka zawsze się jakaś znajdzie Jakieś niezbędnie do życia potrzebne rajstopy
Szkoda,bo basen kusił BAAARRRRDZO
cd.
Basenu nie było,ale dzisiejsze podlewanie ogródka i pokropienie M wodą skończyło się dla mnie mokro-dyngus w lipcu ....mokra do suchej nitki,od stóp do głów



Jesienią posadziłam pierwsze moje lilie...miały być tzw drzewa liliowe....a jest tak...











Szału nie ma,ale zapach jest Ostatnia lilia w wielkich pąkach zapowiada się "tłusto"
Jako jedyna nie potrzebuje podpierania-ma grubą łodygę i najwięcej pąków.
Czerwone potworki zwane poskrzypką widziane były znowu,ale...wylądowały pod butem...

Wczoraj byłam na spotkanku Kaszubek z fo- u niezwykle miłej Ali Wcześniej na włościach Izy (którą pomyliłam z Klarysą;).Tam spotkałam kolejne fajne babeczki Krysię i Elę Jagodę ,a do pełni szczęścia dokoptowała Agnieszka
Było milusio,a Ala rozpieszczała nas co rusz to innymi smakołykami Chcąc czytającym zaoszczęzić ślinotoku nie będę dobrodusznie wymieniała smakołyków bez liku wspomnę tylko,że nalewki wieńczące ucztę były niezwykle miłym akcentem
Tego mi było potrzeba i z serca dziękuję
Fotki u Ali(a_nie) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=70
i Izy(izaziem) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=714

[a_nie]

Dokładnie nie udało mi się schudnąć niezbędne 10kg,żeby się w niego wcisnąć ,a wymówka zawsze się jakaś znajdzie Jakieś niezbędnie do życia potrzebne rajstopy
Szkoda,bo basen kusił BAAARRRRDZO

NASTĘPNYM RAZEM WRZUCIMY CIĘ do wody!!!!

[asma]

No nie wiem czy dacie radę uciekające 80kg i śliskie schodki
To może być niezwykle interesujące Alicjo

[Ignis05]

Asiu , dopiero dzisiaj miałam okazje posmakować chlebek od Ciebie.
Bardzo mi smakował i moim domownikom również.
Ślicznie Ci dziękuję, że o mnie też pomyślałaś i podzieliłaś się swoim wypiekiem.