Justii u mnie są niskie bo zazwyczaj mają za towarzystwo inne już dorosłe rośliny. Właśnie siedzę i wybieram róże do wiosennego zamówienia i mam nie lada dylemat. Trudno się na coś zdecydować, pojawia się coraz więcej nowości, a zamówić mogę tylko jedną lub dwie odmiany.
Na pewno zdecyduję się na 2 lub 3 szt Lion's Rose, 1 szt Eva i potrzebuję jeszcze 3 szt o kolorze białym lub kremowym. Oczywiście krzew zwarty ładnie się krzewiący, liście ciemno zielone błyszczące, kwiaty pełne, duże, mile widziany zapach, obficie kwitnąca i zdrowa.
Pamiętam, że długo się zastanawiałam co Ci doradzić, bo co innego posadzić jedną lub trzy w grupie róże, które za zwyczaj mają wokół siebie inne rośliny, które zdobią ogród gdy róża jeszcze nie zakwitła lub zrobiła sobie przerwę, a co innego zrobić z nich obwódkę. Chciałoby się wówczas by wybrana róża kwitła bez przerwy, była odporna na choroby i warunki pogodowe. Jak znajdziesz taką daj znać.

Ja planują na obrzeżu rabaty koło bramy i wjazdu do garażu posadzić Bailando a między nimi małe kosodrzewiny i żurawki. ( bukszpany zamiast sosenek też by mogły wyglądać fajnie)
Ma-do, Ewa bardzo dziękuję. Nie zauważyłam by Knirps bardzo się osypywał, może dlatego, że na bieżąco latam z sekatorem i obcinam przekwitłe kwiaty, a po drugie to niska róża o kolczastych pędach i małych kwiatach, więc nawet jak coś spadnie to nie jest zbyt widoczne w śród kamyków.
Gosia najważniejsze by ogród podobał się Tobie i byś się w nim dobrze czułą.
Dorotko muszę się przyznać że nadal nie okryłam jeszcze wszystkich róż. Zostało mi jeszcze kilka. Liczę, że zimy w tym roku nie będzie. Do końca stycznia ma być łagodnie, a gdzieś wyczytałam, że w lutym też ma nie być bardzo niskich temperatur. Do tej pory moje róże mają zielone liście.