Na glinie malowane - 2014

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

:wit
A ten uroczy tulipan, to może jest Fancy Frills?
Mam ochotę go sobie kupić oraz ze strzępiastych podoba mi się jeszcze; Queensland i Royal Sphinx
Piwonia z pączusiem ;:138 jutro zaraz dopadam do moich i podglądam, czy też jakaś ma pączusia
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Ilonko, ślicznie kolorowo u Ciebie, tulipanki i żurawki cudne, jaka duża ta prymulka, nawet kwitną Ci już iryski ;:oj . Przeczytałam o tych zapowiadanych przymrozkach, więc poleciałam sprawdzić czy u mnie również, no i oczywiście, że tak też przewidują, masakra jakaś ;:223 , a jeszcze wczoraj jak sprawdzałam, to nic na to nie wskazywało.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Basiu mam nadzieję, że kwitnące iryski odnalazłaś po wyciecze ogrodowej i sfociłaś co nieco :D
Kasiu tylko dbaj o te maluszki co później będziesz mogła nam pokazać ;:215
Sylwio nic nie stoi na przeszkodzie abyś naprawiła te braki :wink:
Małgoś u mnie dzisiaj niby słoneczko ale jest tak wietrznie, że jeśli ktoś ma wrażliwe uszy czy zatoki najlepiej w berecie pracować. Obojętnie z antenką czy bez. Także i Ty musisz zakupić i posadzić m.in. na swoim ?wale? i będzie piknie :uszy
Aguś ojejku, jak u nas byliście pierwszy raz to aż szkoda gadać jak patrzę dzisiaj :;230 Ale na ówczesny czas jakoś nam to pasowało do czasu jak trafiłam na FO ? i wtedy się zaczęło :roll:
Ewcia na jesień musimy nadrobić z tulipanami. Zapewne pojechałaś na działkę i znajdziesz pączusia na naszej piwonii, chociaż jednego tak jak ja :D
Ilonko niestety niektóre już przekwitają i nie mamy na to wpływu. Ale i tak się nieziemsko cieszę, że tak ładnie wyglądały w kępkach. Teraz, po kolei kwitną mi irysy które dostałam do foremki. Jeszcze kilka ich zostało. Niektóre żurawki w tym roku dzieliłam bo były strasznie rozrośnięte i zamiast jednego kwitnącego krzaczka będę miała w przyszłym roku 10 sztuk :tan
Mam cichą nadzieję, że aż tak źle nie będzie bo szkoda by było tych wszystkich pączusiów :cry:

No to mieliśmy dzisiaj święto. W związku z tym ubrana w sweterek aczkolwiek bez berecika, bo tam byłam osłonięta, wyszłam wyrywać chwasty za tujami. A wszystko przez to zielsko i łąkę rosnącą u moich ?sąsiadów? :evil: Zebrałam prawie pełne wiaderko.

Obrazek Dla łatwego obliczenia ich wysokości to najpierw jest murek ponad 10 cm a te szersze deski mają niecałe 20 cm. Wierzcie mi to jakaś masakra. A jak wysieją mi się te przekwitające mlecze to lato spędzę na kolanach ;:223

Drugi mój problem to nie mogę sobie poradzić z moim nowym zakupem Coco. Zobaczcie co się z nią dzieje

Obrazek tu niby ok., ale ?

Obrazek Obrazek

Ale żeby nie było tak strasznie to i są pozytywy :D

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Ilonko, nawet nie wiesz, jak ja Cię rozumiem w kwestii chwastów wchodzących od strony sąsiada :evil: Mam takie 2 miejsca, że,,,,,brakuje już mi pomysłu.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Ilonko, pozytywy cudne , jakie kolorowe listeczki :roll:
Chwastów współczuję, ciągle będą się rozsiewać :evil: , czy oni wcale nie koszą ?

A co się dzieje z hortensją ? może ona musi się zaaklimatyzować, odreagowuje przesadzanie ?
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Ilonko, pozytywy cudne , jakie kolorowe listeczki :roll:
Chwastów współczuję, ciągle będą się rozsiewać :evil: , czy oni wcale nie koszą ?

A co się dzieje z hortensją ? może ona musi się zaaklimatyzować, odreagowuje przesadzanie ?
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

:wit
W stosunku do mojej to Twoja Coco cudnie wygląda ;:108
Takimi bałaganiarzami działkowymi to jestem otoczona z trzech stron, hodują zielsko wysokie do pasa - masakra.
Zastanawiam się po co takim ludziom działki.
A jak się mają Twoje pelasie? Moje już teraz maja ładne listki i dostają nowe przyrosty :tan
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Kasia uwielbiam żurawki chociażby za ich kolorowe listeczki. Pasują prawie do każdego ogrodu i nie wyobrażam sobie swojego bez nich :D
No "jaśnie pan wyszedł z kosiarką i skosił ...... 1/5 ..... może. A reszta rośnie na potęgę. Myślałam, że chociaż zetnie i zostawi. Ale co można wymagać jak ktoś kosi od święta. Kiedyś skosił tylko przy samym płocie to chociaż nie przełaziły do mnie. No cóż będę latała z wiaderkiem i nakolannikami na okrągło
Ewciu my już mamy z tymi naszymi sąsiadami nieogrodowymi. Wierz mi, że gdyby mieli unormowaną stronę prawną tej działki to bym się do nich zwróciła o kilka metrów celem zakupu. Ale mają taki bajzel jak na niekoszonej "łące"
Zrób zdjęcia swojej Coco

W Coco wymieniłam ziemię, była już pryskana na grzyba i teraz czekam. Tylko poprzednio miała nalot na pędach, tych starszych. Teraz zaczęła brązowieć na międzywęźlach a pączki co się pojawią to czernieją. Wczoraj ją spryskałam drugi raz.
Pelasie i owszem zaczęły wypuszczać nowe listowie ale nasterydowane krzewinki skróciłam dobrze o połowę. Ostatni raz taki zakup
Pelasie jakoś rosną ale najsłabiej idzie tej o pachnących liściach
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Ilonko, ostatni zakup pelasi :shock: czy hortensji :shock: na sterydach :shock:

Ci twoi sąsiedzi to po prostu porażka :evil:

Żurawki są śliczne, te ich kolorowe listki :roll:

Mam nadzieję że Coco jednak się wzmocni i pokaże na co ją stać .
Czy kupowałyście w tej szkółce co kiedyś czy to inny producent?
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Kupowałyśmy wspólnie z Ewą hortysie i pelasie od tego samego sprzedawcy. Nie przepadam za zbyt nienaturalnie wybięgniętymi roślinami bo z nimi później są kłopoty.
Mam nadzieję, że w końcu wyzdrowieje i pokarze swoje piękno.
Mam też przesłane od szczytnicy i one są naturalne. Wsadziłam i rosną.
Tak samo miałam zawsze z roślinami, przede wszystkim liliowcami, od naszego Emila.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Trzymam kciuki za Coco i pelasie ;:215 ;:215
Na pewno się wzmocnią i zakwitną, przecież muszą pokazać w tym roku kwiatki ;:108 ;:108 nie tylko ty na nie czekasz ;:65
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Piękne wiosenne widoki, soczyście zielone podbarwione rosą - uwielbiam takie widoki ;:138
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Ilonka a opryskałaś czymś na szarą plesń tą Coco - ja dwa lata temu miałam to samo
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

jak to dobrze, ze nie jesteśmy sąsiadkami i nikt mnie nie posądzi, że to przeze mnie masz chwastowy problem :) U mnie od strony jedynego sąsiada zaczyna wyglądać podobnie, ale aż takich wyrzutów nie mam, bo oni mają po swojej stronie gigantyczne kartoflisko, w związku z którym ja musiałam się z pomidorami na drugi skraj ogrodu przenieść, więc wet za wet: oni mnie zarazę, ja im mlecze ;:224

Mnie jedna z hortensji nie ruszyła, ale to moja wina chyba źle posadziłam, odkopię i sprawdzę jak mają się korzenie. Reszta ma się super, Whim's Red wielka, dobrze że zastosowałam się do Twojej rady i zostawiłam jej potężny odstęp po bokach :wink:
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Na glinie malowane - 2014

Post »

Kasiu dostałam po łapach za zamówienia oczami i już.
Teraz spoglądam, próbuję :wink: , przez swoje okulary i staram się pozytywnie podchodzić do tego co już mam.
Aniu dzięki bardzo ;:196 a już niedługo będzie można poszaleć w Minikowie :D
Ewciu pryskałam, pryskałam. Teraz czekam na efekty.
Zaczynają się pojawiać kolejne 2 zawiązki kwiatostanowe i ciekawa jestem czy przeżyją czy tak samo sczernieją jak poprzednie
Pati ale się uśmiałam :;230
Chociaż czytając Twój wpis teraz wiem dlaczego zostawiają to zielsko. Koło tarasu mam matę trzcinową i zasłania im przez pewną część dnia słońce to pewnie dlatego :cry:
Cieszę się, że hortysie ładnie rosną :D
Co do tej jednej - w razie czego wkop ją głębiej, przykryj korą wokół (bez agro), podlewaj a w razie pojawienia się kwiatostanów uszczyknij je. To spowoduje wzmożenie prac pod ziemią i nie będzie się wysilać tym co nad.
W zeszły roku sadziłam odłamaną część, z mojej winy, z malusieńkim 1 korzonkiem. Zakwitła małymi kwiatostanami. Żyje i rośnie :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”