Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
....eeeee mnie podobnie, z jednym i drugim....ja jednak kratkę muszę mieć bo jestem na widoku....źle mi z takim usytuowaniem...
...no to będziemy działać razem........idę do Ciebie na zwiady od początku.....
...no to będziemy działać razem........idę do Ciebie na zwiady od początku.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Ja,od jutra zacznę Ciebie nachodzić..... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
BASUIU....a kolczurka wieloletnia
....ja myślałam o bluszczu zimozielonym co by ścianę tworzył latem i zimą, ale boję się że system korzeniowy może przemarzać zimą.....

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Basiu,co to jest kolczurka ? Też się chcemy zasłonić i jednocześnie zabezpieczyć krawędzie tarasu...Byłam w Twoim wątku,ale wszyscy rozpisywali się na temat dokonań budowlanych,więc nie śmiałam zapytać.... 

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodzia...przyszłam obejrzeć te rękodzieła...no,kurczaki
cudne są....nie pogardziłabym takimi 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Witaj Lodziu! Jeszcze wiosna się na dobre nie rozpoczęła, a u Ciebie już tyle zrobione..! Wyniesiony warzywnik fajny, skrzynie tarasowe też.
Może tam na kratce dać po prostu powojniki..? Z zimozielonymi trzeba uważać - nie chodzi o przemarzanie korzeni, które u wszystkich trzeba dodatkowo osłaniać, ale im jest trudniej przetrwać zimę, bo transpirują cały czas.
Pewnie już pisałam, ale ja podobnie jak Wanda mam fatalne doświadczenia z włókniną między roślinami.
Może tam na kratce dać po prostu powojniki..? Z zimozielonymi trzeba uważać - nie chodzi o przemarzanie korzeni, które u wszystkich trzeba dodatkowo osłaniać, ale im jest trudniej przetrwać zimę, bo transpirują cały czas.
Pewnie już pisałam, ale ja podobnie jak Wanda mam fatalne doświadczenia z włókniną między roślinami.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Barabella-Basiu ,przeczytałam i obejrzałam-bardzo ciekawe pnącze,spełniajace nasze potrzeby.Skoro zbierasz owocniki,to nie ma możliwości przedostania się na "wolność" - wszystko jest pod kontrolą.Więcej w pw .
grażynarosa22-Grażynko,to dopiero początek.Sama nie wiem jaki będzie końcowy efekt.....
Póki co,teraz tak wygladają-pokazuję ten fragment tarasu z różnych stron.......

leszczyna -Krystyno,co sadzisz teraz ? Jak Ci się podoba pomysł z wkładem/misa budowlana/
grażynarosa22-Grażynko,to dopiero początek.Sama nie wiem jaki będzie końcowy efekt.....
Póki co,teraz tak wygladają-pokazuję ten fragment tarasu z różnych stron.......




leszczyna -Krystyno,co sadzisz teraz ? Jak Ci się podoba pomysł z wkładem/misa budowlana/
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Tamaryszek-Izo pisałyśmy jednocześnie ,ale Ty szybciej wysłałaś swój post.
Dziękuję za miłe słowa,efekt naszej pracy,to sprzyjająca pogoda i zbiegi okoliczności/gratisowe deski,stolarz także gratisowy-bliska rodzina/,do tego córka i zięć pracusie , a mamusia rodzinny konsultant i prawa rączka .....
Po wielu negatywnych opiniach - dzięki za nie
zrezygnowaliśmy z dalszego stosowania agrowłókniny.
Dziękuję za miłe słowa,efekt naszej pracy,to sprzyjająca pogoda i zbiegi okoliczności/gratisowe deski,stolarz także gratisowy-bliska rodzina/,do tego córka i zięć pracusie , a mamusia rodzinny konsultant i prawa rączka .....

Po wielu negatywnych opiniach - dzięki za nie

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu u Ciebie praca wre na całego,a ja siedzę i nic nie robię
A tak bym sobie popracowała,skontrolowała jak tam po zimie,a tu nic nie mogę zrobić.
Dobrze,że już nie cały miesiąc został
Skrzynka taka chodziła mi po głowie ,całkiem fajnie to wygląda
Ciekawa jestem czym wypełnisz te skrzynie,bo sporo tych skrzyń planujesz.
Jedno wiem , będzie pięknie

A tak bym sobie popracowała,skontrolowała jak tam po zimie,a tu nic nie mogę zrobić.
Dobrze,że już nie cały miesiąc został

Skrzynka taka chodziła mi po głowie ,całkiem fajnie to wygląda

Ciekawa jestem czym wypełnisz te skrzynie,bo sporo tych skrzyń planujesz.
Jedno wiem , będzie pięknie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
LODZIU.....misa budowlana podoba mi się
jak tylko nabędę skrzynie z kratką to za misami będę
ja na ten rok pozostanę przy pnączu jednorocznym chyba.....mam wysianą kobeę i chyba ona mi utworzy intymną ścianę ....



ja na ten rok pozostanę przy pnączu jednorocznym chyba.....mam wysianą kobeę i chyba ona mi utworzy intymną ścianę ....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Halinko- w skrzyniach umocowane są misy budowlane dwojakiego rodzaju:głębsze i płytsze w zależności pod jakie rośliny.Do płytszych wchodzi 40 l ziemi,to koszt ok. 7 zł. Do ziemi w zależności od potrzeb dodajemy kompost z działki, torf kwaśny,piasek ,przerobiony koński obornik.Napełniane będą sukcesywnie.......W tej chwili mamy już w domu 4 skrzynie, 2 następne są do odbioru.
Dzisiaj córka kupiła do jednej skrzyni jałowiec płożący "Variegata"- polecany na stanowiska słoneczne,odporny na suszę i mróz.
Krysiu - z kobeą ,to dobry pomysł................a misy,to koszt 16 zł/szt ,myślę,że też dobry pomysł.......
Dzisiaj córka kupiła do jednej skrzyni jałowiec płożący "Variegata"- polecany na stanowiska słoneczne,odporny na suszę i mróz.
Krysiu - z kobeą ,to dobry pomysł................a misy,to koszt 16 zł/szt ,myślę,że też dobry pomysł.......

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
LODZIU....fajnym kwitnącym pnączem jednorocznym jest też MINA..........
a misy rzeczywiście dobry pomysł, muszę się rozejrzeć za nimi........
a misy rzeczywiście dobry pomysł, muszę się rozejrzeć za nimi........
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
LODZIU....widzę, że u Ciebie przygotowania do wiosny nabrały tempa.....skrzynie już stoją i z nich też się coś wynurza....pewno nowe nabytki zielone do skrzyń.....
ja jutro odbieram róże z F....... zupełnie nie przygotowana do takich działań......

ja jutro odbieram róże z F....... zupełnie nie przygotowana do takich działań......


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica