Mój fijoł 13-czas wspomnień

[Ignis05]

Też upychałam lilie między różami, aby coś kwitło, gdy róże będą odpoczywać.
Jednak po jakimś czasie niektóre lilie zaczęły róże zagłuszać. Musiałam je eksmitować w inne miejsca, ale i tak jakoś się pomnożyły i mają tendencję do pojawiania się od nowa.
Trzeba tylko usuwać z lilii poskrzypki .

[Rozeta]

Ewa, a jak z kolcami u Martina F.? On zdaje się rugosowaty, dlatego dopytuję.

[ewamaj66]

Krysiu, lilie sadzę tylko z różami raz kwitnącymi-najczęściej następuje po prostu zmiana kwitnienia
Monika, kolce są, ale mnie nie przeszkadzają. Nie są tak gęste, jak można by się spodziewać. Krzaczek miły oku i jednak niezbyt wielki-róża warta sadzenia

Trochę lilii i liliowców.

[Margo2]

Oj tam oj tam. Zraz zadusi. Wcale nie widać, żeby właziły na wszystko dokoła.A kepa duża pieknie się prezentuje.

[MariaWy]

Witaj Ewa przyszłam się przywitać i jestem pełna podziwu jak tu pięknie prześliczne kwiaty nie wspomnę o kocurkach.
pozdrawiam i zapraszam .

[AGNESS]

Ewuniu lilie i liliowce..... to mogę oglądać na okrągło...... oby zima była dla nich łaskawa i przykryła je kołderką ze śniegu...

[Rozeta]

Ewciu, dzięki .No to nie ma wyjścia, będę musiała zapolować na Martina . Zwłaszcza, że on taki "hardy" , prawda ?

[Malgolinka]

Ewka ale cuda pokazujesz, dzięki takim zdjęciom jakoś przetrzymamy ten smutny czas bez ogrodu...
miłego dnia

[ewamaj66]

Gosia, mam jedną taką lilię, z której dość szybko zrobiła się spora kępa Na pewno coś by zadusiła, ale rośnie z dala od innych roślin
Marysiu, odwiedzę Cię wieczorem (tania siła robocza marudzi ).
Agness, mam nadzieję, że śnieg się pojawi i zakryje rośliny.
Monika-hardy Bardzo fajna róża, porównywalna pod względem niekłopotliwości z Therese Bugnet. O tej drugiej częściej myślę, bo ma czerwone pędy-wspaniały bonus
Gosia, taka jest intencja wspominek-pocieszenie

[ZbigniewG]

Jak nie kocham z całego serca iglaków, tak Siberlocke mi się podoba. Widziałam na własne oczy i mam życzenie, żeby u mnie rosła Tylko nie wiem, kiedy...

Ewa masz tyle miejsca że mogłabyś spokojnie pokochać iglaki i to nie tylko Silberlocke
np takiego zdjęcie z marca Winter Sun

[magry]

Coś zielonego lub jak wyżej pokazane powinno być bo zmienia to melancholijny,jednostajny krajobraz ogrodu zimą.

[heliofitka]

Widzę, że długie, listopadowe wieczory osładzasz sobie kolorowymi fotkami
Zdecydowanie jest to lepsze, niż pałaszowanie słodyczy
Zapowiadali śnieg, więc niedługo będziemy pokazywać bałwany

[edulkot]

Ja mam Sosnę Winter Gold i tak pięknie się nie przebarwia

Ewuś czar wspomnień jest idealny w taki pochmurny dzionek, a lipcowe kolory dodatkowo energetyczne
Potwierdzam że Martin Frobisher jest hadry i kwitnie prawie cały czas. Moja w doniczce ale pokazał na co ją stać, teraz pierwsza zima przed nią i do tego na wydmuchowisku, zobaczymy co jej przemarznie

[ewamaj66]

Zbyszek, Ty mnie nie kuś Miejsce by się znalazło, tylko problem w portfelu
Janek, rozum podpowiada, że iglaki, i to jeszcze takie kolorowe, to świetny pomysł, ale...Patrz wyżej
Iwona, obrazki mnie cieszą Zimy nie przyjmuję na razie do wiadomości (akurat zima się przejmie ).
Majka, u Zbyszka wszystko rośnie jakby piękniej Myślę, że Martin Frobisher w ogóle nie ucierpi. Znalazłam dwie fajne róże-Mercedes i Leopold Ritter. Będę polować

Canadian Border Patrol i chory jałowiec


Claire R. Biała Irena Sendlerowa. Ona tak wygląda.


Wieczór w lipcu.

[Malgolinka]

Ewka, piękne przetaczniki, też mam niebieskie,zakupione w tym roku ( szybko się rozrastają u Ciebie ? ) ale na wiosnę na pewno dokupię sobie inne kolory...