Mój ogród - początki

[Shiz3R]

Witaj
Lubię jesień tylko dlatego, że wtedy właśnie zaczynają się moje spacery nad strumyki, na polany itp. Wszystko jest takie cudowne. Jutro spacer nad rzekę, dawno nie odwiedzaną rzekę. Z poprzednich wizyt pamiętam, że jest tam mnóstwo ważek, bobrów, sarenek, dzików i ptactwa, Jeżeli uda się jakieś zdjęcia zrobić, to podeślę.

Pozdrawiam i zapraszam wszystkich do wątku

[Fraszka_1]

O rety, toż to prawie rezerwat

[bebeluch]

Rober witaj
Przeczytałam cały wątek dobrze że nie był zbyt długi
Mam pytanie ile masz lat ?
Roślinki widać ze dopieszczone i tez będę podglądać jak zakwitną Ci nowe iryski .

[Shiz3R]

Witam Was.
Fraszka - Muszę częściej tam zacząć chodzić, uwierz, że jest tam cudnie.
bebeluch - Może wieku nie podam, ale mogę napisać, że z pewnością chodzę jeszcze do szkoły i niedaleko* mi do 18 Mimo małego czasu staram się doglądać roślinek i je pielęgnować. Dziękuje za takie miłe słówka i zapraszam częściej.

[bebeluch]

Coś mi tak świtało że Ty jeszcze w młodym wieku jesteś
Tym bardzie Cie podziwiam , ja swoich synów to nie bardzo widzę w ogrodzie
jak byli jeszcze takie młode szkraby to coś tam ze mną działali
i nawet rozpoznawali co nie które rośliny
ale teraz to jedyne co im się kojarzy z ogródkiem to grill

[Paulii]

Witaj Robercie Piękny Rojnik,i rozchodnik
Kociaki przeurocze
Pięknie Iryski Ci kwitły
Lilie przepiękne
Piękny Rododendron
Irysek cytrynowy cudny
Piękny skalniak fajne roślinki na nim rosną
Piękne kolory mieczyków
Przepięknie miniaturowe azalie Ci kwitły
Śliczna Hortensja

[Shiz3R]

bebeluch W młodym wieku, młodym. Wszyscy się dziwią. Ale mi tam nie przeszkadza, im szybciej ma się ogród, tym lepiej. A bez tych wszystkich roślin bym nie wytrzymał

Paulii Ojej, ciesze się, że wszystko się podoba.

[Shiz3R]

Mam taki problem. Znajoma chciała uzyskać jakąś szczepkę mojej hortensji. Problem w tym, że nie znam się na tym, nie wiem kiedy można dobrą szczepkę uzyskać itp. Czytałem tylko, że hortensja (szczepka) musi mieć pary liści dosyć zdrowych. Moje pytanie to czy można teraz spróbować jej dać tą szczepkę?

[Anna55]

Robercie!
Teraz to troszeczkę za późno.Sadzonki można ukorzeniać w sierpniu i wrześniu lecz wtedy trzeba przezimować roślinki w chłodnym i widnym pomieszczeniu. Wiosną przesadzamy na miejsce stałe.
Hortensje ogrodowe rozmnaża się łatwo przez sadzonki zielne czyli nie zdrewniałe pędy, które ukorzeniają się po 6-8 tygodniach. Najlepszy termin to czerwiec. Sadzonki tworzy się z uciętych pędów, z których odrzuca się odcinek szczytowy (ok.10 cm) a resztę tnie się na kawałki o 2 parach liści. Dolną parę liści usunąć a koniec sadzonki zanurzyć w ukorzeniaczu do roślin liściastych. Sadzonkę wcisnąć w podłoże tak aby pod ziemia znalazły się miejsca po usuniętych liściach. Sadzimy w mieszance torfu i piasku w stosunku 1:1. Pojemnik z sadzonkami umieścić w miejscu ciepłym i widnym ale nie bezpośrednio na słońcu. Sadzonki i podłoże delikatnie zraszać, aby ograniczyć parownaie można nakryć słoikiem lub innym przeźroczystym pojemnikiem.

[Shiz3R]

Dziękuję za odpowiedź. Więc czekam na przyszły rok.

[bunia79]

Muszę Anno55 powędrować do Twojego wątku, bo ściągawki zamieszczasz świetne, już kilka razy zastanawiałam się o co chodzi z tymi patyczkami hortensji
Pozyskuję roślinki w jeden, jedyny sposób - wizyty w szkółkach i tyle...

Robercie, tylko napiszę jedno zdanie: SUPER!

[Shiz3R]

bunia79 Dziękuję.

[pasla3]

[quote="Shiz3R"]No udało mi się zgrać dużo zdjęć z tego roku na komputer. Może będę zamieszczał tak co kilka, bo było by za dużo pracy z tym.

Kosaćce or




To nie są kosaćce.To są irysy syberyjskie.One mają trochę inne wymagania niż kosaćce czyli irysy od washki .

[Shiz3R]

Witam pasla. Nie wiedziałem, że to syberyjskie. Jakiś znajomy mówił, że kosaćce i tak zostało. Nie dopatrywałem się w tą sprawę dalej. Dzięki za rozpoznanie. Owszem mają inne potrzeby, inaczej rosną itp niż irysy od washki, ale uwielbiam kiedy zaczynają kwitnąć. Jest wtedy cały obwód kwiatów.

Zapraszam częściej i pozdrawiam wszystkich.

[Shiz3R]

Przychodzi mi okryć kolejną część ogrodu. Wchodzą w nią rabaty z cebulami tulipanów, hiacyntów, krokusów i narcyzów oraz różanecznik drugi. Niestety pokrywanie liśćmi mi się nie podoba. Zaczyna niemile pachnieć i obawiam się, że jakbym zostawił, to cebule pogniją. Chcę przykryć rabaty w inny sposób. Co myślicie o trocinie zmieszanej z nitkami drzewnymi, drobnymi kawałkami kory i grubszymi kawałkami kory? Takiego połączenia dostałem worek od znajomego i myślę, że ten sposób byłby pewniejszy niż liście, które z czasem przenoszą chorobiska i śmierdzą.

Ktoś poratuje swoimi argumentami i opiniami?