Storczykowa przygoda Katki
Re: Storczykowa przygoda Katki
Pod spodem mam kaloryfer, więc myślę, że dadzą radę, a tego skrzydła nie otwieram. Mam nadzieję, że nie zmarzną.
Re: Storczykowa przygoda Katki
Hejka!
Po dzisiejszym przeglądzie parapetowym, zauważyłam, że mój biały reanimek, któremu obcięłam, tydzień temu odbicie z pędu, całkiem jakby zwiędł i nawet ten nowy listek co wypuszcza, stracił turgor
przesadziłam więc go do szklanki z samym keramzytem i zobaczymy czy coś z tego będzie. Nadzieja jest, bo ten jego nowy korzonek ładnie rośnie...

Natomiast pędzik w kieliszku z wodą ślicznie pęcznieje

A tak po za tym miniaturki w mchu mają się całkiem dobrze
korzonki zielone, listeczki maleńkie im rosną jak na drożdżach. Fascynująco-podniedcające ...


Po dzisiejszym przeglądzie parapetowym, zauważyłam, że mój biały reanimek, któremu obcięłam, tydzień temu odbicie z pędu, całkiem jakby zwiędł i nawet ten nowy listek co wypuszcza, stracił turgor




Natomiast pędzik w kieliszku z wodą ślicznie pęcznieje



A tak po za tym miniaturki w mchu mają się całkiem dobrze




-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowa przygoda Katki
Kciuki za reanimka ze szklanki 

- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczykowa przygoda Katki
Piękny!, takiego jeszcze nie mam.
Dzis też kupiłem 2 midi, one chyba mają trochę mniejsze kwiaty ale jest ich znacznie więcej.
Z pewnością szybko się doczekasz nowego pędu, a i z tego może coś urośnie
Dzis też kupiłem 2 midi, one chyba mają trochę mniejsze kwiaty ale jest ich znacznie więcej.
Z pewnością szybko się doczekasz nowego pędu, a i z tego może coś urośnie

Re: Storczykowa przygoda Katki
Mam nadzieję, że z pędu uda mi się keiki wyhodować
zobaczymy...

- Karnova
- 1000p
- Posty: 1268
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Storczykowa przygoda Katki
Ale trafiłaś cudny 

"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
Re: Storczykowa przygoda Katki
Ależ się nakręciłaś na keiki
Próbuj, będziemy czerpać z Twoich doświadczeń. Trzymam mocno kciuczki
Storczyk śliczny, wart rozmnażania


Storczyk śliczny, wart rozmnażania

Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Storczykowa przygoda Katki
A no się nakręciłam! To silniejsze ode mnie
ale co tam, kto nie próbuje, ten nic nie wie 


Re: Storczykowa przygoda Katki
Oto moje keikowe postępy

Cosik na maleństwie też coraz większy- myślę, że to pędzik będzie

Miniaturki otrzymały śliczne szklane osłonki, wsypałam im na dno suchy keramzyt, żeby je podnieść wyżej, i żeby przepływ powietrza miały. Listki ślicznie im się rozwijają i z dnia na dzień są coraz większe:

No i zameldować muszę, że biały reanimek puszcza drugi korzonek
Zdjęcie troszkę się rozmyło, z emocji ręka mi drżała




Cosik na maleństwie też coraz większy- myślę, że to pędzik będzie


Miniaturki otrzymały śliczne szklane osłonki, wsypałam im na dno suchy keramzyt, żeby je podnieść wyżej, i żeby przepływ powietrza miały. Listki ślicznie im się rozwijają i z dnia na dzień są coraz większe:



No i zameldować muszę, że biały reanimek puszcza drugi korzonek

Zdjęcie troszkę się rozmyło, z emocji ręka mi drżała


-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowa przygoda Katki
Jejjj
jak super wyglądają te miniaturki
A reanimek 



Re: Storczykowa przygoda Katki
Dziś rano zauważyłam na dwóch miniaturkach pleśń i korzonki mają takie czarne i trzon też
Wyjełam z mchu, obciełam brzydk korzonki i jednego do keramzytu w kieliszek, a drugi ma zdrowe korzonki wiec z powrotem do mchu dałam. Nie mam nic antypleśniowego w domu. Chyba za bardzo się nimi opiekuję...
pierwszy storczyk którgo kupiłam, rósł sobie i nie zaglądałam do niego tak często. Podziwiałam tylko kwiaty z daleka i do dziś nic mu nie jest, a reszta ciągle coś ma. A to pleśn, a to przelany, a to gnijący... 
Chyba założę storczykowy szpital! Tylko lekarza brak...

Wyjełam z mchu, obciełam brzydk korzonki i jednego do keramzytu w kieliszek, a drugi ma zdrowe korzonki wiec z powrotem do mchu dałam. Nie mam nic antypleśniowego w domu. Chyba za bardzo się nimi opiekuję...


Chyba założę storczykowy szpital! Tylko lekarza brak...

Re: Storczykowa przygoda Katki
Katka śliczny ten nowy
zastanawiam się przez te Twoje perypetie, czy u mojego jednego nie ciachnąć pędu, bo go reanimuję, ostatnio liście mu się zmarszczyły trochę
niby ma kilka korzeni, ale one w ogóle nie rosną, nie mają takich żywych końcówek... a z ciachniętego pędu może keiki wyhoduję 



Re: Storczykowa przygoda Katki
No to może ciachnij. Mi wszyscy radzili obcinać w reanimowanych, bo to zbyt duże obciążenie dla rośliny. Trzymam kciuki za keiki! 

Re: Storczykowa przygoda Katki
Rewelacyjne postępy czynią szklaneczkowce
, sama myślę czy nie obciąć pędu i zobaczyć co z niego wyjdzie, bo taki pusty badyl stoi i nie chce nic robić, ani odbicia, ani przedłużenie...
